PDA

Zobacz pełną wersję : To i ja siĂŞ witam, Gosia i Madzia z Bemowa :D



Goswiek
14-01-2008, 23:26
Cześć, jestem Gosia, 29 września 2007 urodziłam córeczkę Madzię. Od razu myślałam o chuście, ale nie trafiłam wtedy na mądre forum i popełniłam dwa błędy, kupując między innymi Carrycot, straszną torebkę, w której było ciasno, dziecko było zgniecione, płakała. Zniechęciłam się. I dopiero potem trafiłam na forum chustowe, poczytałam sobie i kupiłam chustę elastyczną z chusty.pl. Pierwszy raz, jak włożyłam Madzię do chusty to Madzia od razu usnęła, to było boskie, ja dwie ręce wolne a dziecko śpi, spała aż 3 godziny do następnego karmienia :D Od tej pory to świetna metoda uspokajania maleńkiej. Już myślę o chuście tkanej, ale to plany na wiosnę.
Na dwór jeszcze nie odważyłam się wyjść, bo ciągle mi ktoś powtarza, że za zimno, że dziecku niewygodnie, eh próbują zniechęcić, ale my się nie damy ;)
Jestem z Bemowa i z chęcią poznam chustomamy z mojej okolicy, bardzo bym chciała zobaczyć te wasze cudeńka tkane :D
Pozdrawiam!

agata_t
16-01-2008, 13:30
witaj, ja tez mialam kiepski start. Próbowałam upchnąc moją Hanię w pozycji kołyski, której nie znosi. Na szczęście trafiłam na warsztaty chustowe i teraz czekam na moją pierwszą tkaną wiązankę.

nelles
16-01-2008, 13:49
U mnie początki były podobne, miałam Premaxa, dramat.
Fajnie że jednak się Wam z chustowaniem udało.
Witamy!

Jazzoo
17-01-2008, 00:02
Witaj Gosiu! :hello:

Moja coreczka sie urodzila w listopadzie i ja nosilam w chuscie przez cala zime. :)
Ubieralam ja normalnie bez kombinezona, tylko grube skarpety na nozki i czapke. Wiazalam najpierw chuste a potem kurtke na wiezch. Na prawde duzo fajniej niz w wozku...ogrzewasz ja wlasnym cialem. :)

Milego chustowania zycze! :D

marta
17-01-2008, 10:24
Witajcie dziewczyny :)

Nie zniechęcaj sie do wychodzenia na dwór. Mój lutowy synek już dwa tyg po porodzie hulał w chuście. Pamiętaj, że dziecko w chuście ma cieplej niż w wózku. I o ile milej :)

Czy chodzicie na spacery z wózkiem?

Goswiek
18-01-2008, 01:41
Chodzimy na spacer z wózkiem, bo Madzia pięknie w nim śpi. Nie będę słuchać gadania ludzi, którzy zniechęcają i wyjdę z córcią w chuście, zwłaszcza że teraz jest dosyć ciepło :) Na początek na krótko, sprawdzę, czy się nie poci.
A na wiosnę będziemy jeździć w chuście do mojej siostry :D
Muszę sprzedać nieudane zakupy pseudochustowe i już zbieram na nową chustę, tym razem tkaną.
Chcę trafić na używaną, albo jeśli nie to nową Nati.
Latem planujemy pojechać nad morze, oczywiście z chustą.
Kurcze, nie mogę się doczekać, rozpiera mnie radość chustowania :D :D :D
Pozdrawiamy!

Vega
18-01-2008, 07:41
Witaj Goswiek :)

Super, że Małej tak się podoba. Na Bemowie jest kilka mam chustowych, pewnie niedługo sie odezwą :)

malgosiak
18-01-2008, 21:37
czesc gosiu, :lol:
mamy wiele wspolnego. moja corcia jest w podobnym wieku co twoje dziecie, tez sie wyglupilam i kupilam carryota, tez wlasnie mam pierwsza chuste (nati).
witaj :D

serafinka
18-01-2008, 21:49
witaj Gosia!!!! witaja Bielany - to całkiem blisko do siebie mamy

martu
18-01-2008, 22:19
witaj:)na forum juz jest pare wrześniaczków z 2007 roku.

Goswiek
19-01-2008, 14:00
Dziękuję za cudowne powitanie :D Z chęcią spotkam się z koleżankami z okolicy i zobaczę na żywo wasze piękne chusty, nim sama kupię tkaną :D