PDA

Zobacz pełną wersję : kółkowa chyba idzie do lamusa:(



skybear
15-12-2008, 13:39
ostatnio bylysmy w centrum handlowym.
po pol godzinie lazenia myslalam ze mi ramie odpadnie,
a potem po prostu stracilam w nim czucie.
a taaakaaa ladna mam :cry:
ladnie dociagnieta(wiem,wiem,chwale sie :oops: )
wiec to raczej chodzi o moj slodki ciezar.
kurcze nawet nie wiem ile wazy to moje ciasteczko ,ale z
8,5 moze 9 kilo.chyba sie juz przestawilam calkiem na wiazanki lub mt.
ha!!a zarzekalam sie kiedys ,ze TYLKO kółkowe :roll:

Mag
15-12-2008, 14:29
a jaką masz? 8)) :D

Kanga
15-12-2008, 14:34
z mojego doświadczenia - kółkowe wracają do łask powyżej roku dziecia :) kiedy ten mobilny się staje a do chusty chce tylko na "doniesienie" :)
sama żałuję, że moją niepowtarzalną fizabelle sprzedałam :( dziś byłaby jak znalazł ( ale wtedy wychodziłam z założenia, że dwie chusty mi są NIEPOTRZEBNE ;) (dziwne co?? :D )

kamuszyca
15-12-2008, 18:05
A ja właśnie kółkową mam od niedawna, Hela ma teraz 10 m-cy i chusta sprawdza się dla takiego dziecka idealnie. Właśnie na krótsze noszenie, ale i w supermarkecie ostatnio nosiliśmy i też było fajnie, nic nie bolało.
A masz skośnokrzyżową? Moim zdaniem jest ogromna różnica pomiędzy lnem a skośnokrzyżową. Ja mam tataraka uszytego przez Myrrę z ramieniem sbp i jest po prostu genialna :)

skybear
15-12-2008, 18:34
mam lniana...
i to chyba wyjasnia wszystko,hę :wink: ?

lynette
15-12-2008, 20:20
Ja mam ostatnio problemy z kółkową natury kurtkowej. Moja kurtka trochę śliska, Adaskowy kombinezon też no i młody mi się dołem wyslizguje, choćbym nie wiem ile materiału pod pupę wsadziła. :?

Kanga
16-12-2008, 19:35
Ja mam ostatnio problemy z kółkową natury kurtkowej. Moja kurtka trochę śliska, Adaskowy kombinezon też no i młody mi się dołem wyslizguje, choćbym nie wiem ile materiału pod pupę wsadziła. :?


a na jakiej wysokości masz chustę ( na biodrze) jeżeli mocno ją naciągniesz??
przy dobrze dobranej wysokości chusty ( po mocnym naciągnięciu) nie powinien się wyślizgiwać ( chyba, że kombinezon jednoczęściowy i mocno puchaty - ale gdy pupa wpadnie niżej niż kolanka to dzieć nie powinien się wysuwać dołem... )
u nas kółkowa i pouche w tej chwili się najlepiej sprawdzają.. przy MT i ergonomicznytch zawsze kurtka Franka pójdzie do góry, wiązana już za długa aby ją nosić przy sobie, gdy Frankowi się zachce iść..
kółkowa ( i bawełniana i lniana i skośnokrzyżowa - IMO przy noszeniu na kurtkę az takiego dużego znaczenia to nie ma) sprawiają sie dobrze - warto zwracać jednak uwagę na to czy wielkość kółek jest dopasowana do rodzaju materiału.

pinaska
16-12-2008, 20:00
mam lniana...
i to chyba wyjasnia wszystko,hę :wink: ?

Kółkową miałam lnianą Opkę oraz dwie skośnokrzyżowe: BB i leosia.
Najlepiej nas nosił len :D
Ale też najgorzej wyglądał :(.

Anna Nogajska
16-12-2008, 22:50
musisz koniecznie spróbować inne ramiona.

ja przez długi czas twierdziłam, że kółkowe nie dla mnie. a okazało się, że to kwestia ramienia właśnie.
w moim przypadku sprawdza się tylko "proste" obszycie na kółkach, wszelkie zakładki odpadają, bo po 15 min tak mnie ramie boli, że mogłabym gryźć...