PDA

Zobacz pełną wersję : Hanti - zdradź faworytów



kajkasz1
14-01-2008, 16:46
Hanti, jako że jesteś doświadczoną motaczką, posiadaczką byłą lub teraźniejszą całkiem sporej ilości chust różnych firm, motasz dziecię lekkie i ciężkie, nosisz godzinami , mam do Ciebie prośbę. Czy mogłabyś pokrótce przedstawić nam swój ranking chust - ktora najlepsza, w której się najlepiej nosi i dlaczego. Bo wybór coraz większy.

hanti
14-01-2008, 17:40
nie mogę :( bo znów się na forum wojna rozpęta (tak jak kiedyś na gazetowym) a tego baaardzo nie chcę, bo tu miło jest i zdecydowanie przyjaźniej :D

hanti
14-01-2008, 17:40
ale miło połechtałaś moją próżność :lol: :lol: :lol:

Eyja
14-01-2008, 17:50
Hanti możesz :) tylko zacznij tak:
"dla mnie i moich dzieci najlepiej pasują......" i napisz tylko o tych chustach które lubisz, milczeniem pomijając te które U We sie nie sprawdziły :P
a może i inne mamy opiszą tez wtedy które chusty lubia i dlaczego. bez krytyki i awantury :)

goralica
14-01-2008, 18:07
napisz napisz. to mają być Twoje subiektywne odczucia ;-)

hanti
14-01-2008, 18:15
same tego chciałyście, wieczorem pozbieram myśl bo jak do tej pory nosiłam w:
-nati
-hoppie
-amazonasie
-storchenwiege pasiastym i Leo
-girasolu
-didymosie (pasiastym, żakardzie i Indio)
-lilibulle
-bebinie
-babyloni

więc potrzebuję chwili czasu :D

Eyja
14-01-2008, 18:27
:thumbs up:

anaga
14-01-2008, 19:05
hanti, ja tez czekam na opinie :)

Ruda
14-01-2008, 19:08
z wileka checia poczytam :) chcialabym za jakis czas cos nowego kupic, wiec musze miec odpowiednie argumenty :)

problemkind
14-01-2008, 20:49
ja tez poczytam z przyjemnoscia.

zastanawiam sie czy nie kupic sobie wiazanej teraz, ponosic mlodego i potem na zas bedzie dla drugiego dziecka.

ktora chusta, Twoim zdaniem, bedzie dobra zarowno dla 16 miesiecznika i noworodka/niemowlaka?

tulipowna
14-01-2008, 21:06
bardzo fajny watek! dzieki ada, ze przekonalas hanti
czekam na rozwiniecie mysli :)

hanti
15-01-2008, 22:38
Nati świetna chusta, aż dziw bierze że tak przyjemnie tania :) świetnie nosi (nawet Karolkę ) szybko się łamie, baaaardzo lubię w niej nosić. Bardzo podobna do storcza i gdyby nie storczowe róże do głowy by mi nie przyszło wydawać kasy na storcza pasiastego jeśli ten sam komfort mam w tej miłej cenowo chuście.

Hopp milczę, amazonas nadal milczę :lol:

Storcze pasiaste, świetne chusty, bardzo zbliżone do nati (albo nati do storcza ). Świetnie noszą, bardzo wygodne chusty. No i ta ullka :D Długo są, sztywne i ciężko się łamią, ale jak już dadzą się obłaskawić, to oprócz satysfakcji nagrodą jest kilkugodzinne komfortowe noszenie w mięciutkiej chuście. Leo działa jak klej, w ogóle nie czułam w nim ciężaru swoich bab i ubolewam ze musiałam się z nim rozstać :(

Girasol milczę

Didymosy znów mogę zacząć pisać pan pochwalny, ale on będzie dotyczył pasiaków i Indio, które kocham miłością szaloną za nośność, a szczególnie Indio, które miało być własnością mojego męża (na szczęście on rzadko w domu bywa).
Żakard nosi, ale już nie Karolkę, ale jest przewiewny (świetny na lato) i ma cudne wzory, więc noszę sobie w nim Kinię

Lilibulle, bardzo poprawna chusta, nie powoduje uniesień serca (nie mówię przecież o kolorach :wink: ) ale też nic złego nie mogę o niej napisać.

Bebina jej niepodważalną zaletą jest to że jest cienka i miła, świetna na lato, ale trzeba troszkę się przyłożyć do motania no i kloca komfortowo nie poniesie.

Jasnie Pani :)
15-01-2008, 22:46
Hanti dzieki za wspaniale podpowiedzi :D Nie wiedzialam, ze Nati ma tak wysokie notowania :wink: Cena mnie pewnie zmylila, ale skoro tak, to trzeba nabyc i wywiezc za granice rozreklamowac :wink:

Zuzia
15-01-2008, 23:14
Jasnie Pani -- jasne że rozreklamować!!! To jest super chusta i tak jak hanti pisze, gdyby nie kolory to nie trzebaby było kupowac innych :-)

hanti - dzięki za porady, bardzo pomocne i szczerze mówiąc wśród licznych opinii o chustach - Tobie wierzę w 100%. NIe chcę żebys się onieśmieliła ale Twoim ( i jeszcze kilku osób, ale nielicznych) zdaniem się kieruje przy wyborze chust.

kajkasz1
16-01-2008, 01:21
Jaśnie Pani - Nati to naprawdę cudowna chusta, naprawdę dobrze się w niej nosi. A jak już Hanti i Visenna chwalą, a niemało mają do dźwigania, to już trzeba nabyć, jak najbardziej.
Hanti, dzięki za stosikowe opinie, tego mi było trzeba. Poszło zamówienie na drugiego storcza Leo, tym razem takiego, jak Ty miałaś - natur!

kajkasz1
16-01-2008, 01:37
Tak sobie pomyślałam, że dopiszę swoje trzy grosze.

Co do Nati - mam podobne odczucia jak Hanti - dobrze się nosi, jest "czepliwa", trzyma dobrze nawet starsze dzieci. Poza doskonałą w porównaniu z innymi ceną, dużym plusem są dla mnie zdecydowanie kolory - dosyć niespotykane zestawienia, które doceniły chustomaniaczki w Stanach. Ja osobiście wolę "starą" Nati - sztywniejszą i grubszą (ot, tak po prostu mam), ale nowa jest za to doskonała na lato. I kolorystycznie, i materiałowo. Nosi dziecko równie komfortowo.

Didymosy - mam dwie używki w różnym stanie używania - jedna złamana, miękka, druga prawie nowa, sztywniejsza. Obie w paski. Kocham je za to, że naprawdę nie trzeba się mocno starać przy wiązaniu, żeby było wygodnie. Te chusty wiele wybaczają. Co przy motaniu na plecach ruchliwego prawie-dwulatka jest nie do przecenienia. Dużą zaletą tych chust jest ogromny wybór chust używanych na e-bayu, no i rozpiętość rozmiarówki. Moim marzeniem pozostaje indio natur z lnem i konopią, ewentualnie z wełną.

Amazonas, Hoopediz - cudowne kolorki i chusty dobre dla małych, lekkich dzieci.

Storchenwiege Leo - miłość od pierwszego wejrzenia i motania. Po pasiakach miła jednobarwna odmiana, elegancki splot, lekko połyskliwa.

agata_t
16-01-2008, 10:01
Dziękuje dziewczyny za Wasze opinie. Właśnie marzy mi się bardzo jeden kolor Nati i wahałam się bardzo czy kupic.

ithilhin
16-01-2008, 12:10
co mi tam dorzucę pare groszy.
w Hoppedizach nosze. nosilam malutkiego Michalka i nosilam tez wiekszego Macka (jak Michas sie urodzil, to Maciek wazyl z 15kg, jak tylko po ciazy moglam go ponosic to chetnie to robilam, on tez byl steskniony).
Teraz Michal ma 11kg, Maciek wiecej niz mial ale jego nosze juz sporadycznie.

W obu przypadkach w Hoppach nosi i nosilo mi sie bardzo dobrze, swietnie zdejmuja ciezar dziecka, fajnie sie ukladajq, latwo wiaza. No, przy ultracienkim Hoppie musze uwazac, zeby mi sie na ramieniu nie "pogrdulila".

Na tyle super mi sie uzytkuje te chusty, ze dlugo nawet nie myslalam o innej marce. (No, kwestia fonansow tez swoja role grala tutaj znaczaca). Teraz urzekly mnie kolory i faktura czarno-bialego indio i jak dojdzie, a ja troche ponosze to zdam relacje :-)

Na temat innych juz sie nie wypowiadam. Nawet o tych, w ktorych nosilam ponad godzine :-P Zrszta Hanti i Kajkasz ladnie i rzetelnie opisaly zalety tych, ktore znaja.

aggie
16-01-2008, 15:46
Tak duzego doswiadczenia jak Hanti nie mam ale nie moge nie dopisac sie do peanow na czesc Nati - jedno pranie i zlamana, wiaze sie prawie sama i nosi prawie 15kg dziecko i niemowle 5kg - cud-miod-malina :D

Ellaroo - dla malutkiego malucha swietne bo szybkie i b duzo wybacza.

Indio - boskie - slow uznania brak i wiem ze musze je miec - tylko co sprzedac zeby je kupic? ;) Lepsze Nino czy Indio czy Babylonia?