PDA

Zobacz pełną wersję : MayLily



Pondo
06-02-2012, 15:02
Cześć,

miałam przyjemność testować nowe pieluszki:)
Są super:heart: , zamówiłam dwie kolejne.

Jeśli chodzi o jakość materiałów, to najlepsze minky jakie miałam w rękach. Po kilkunastu praniach nadal idealne.
Ciekawostką jest wejście do kieszeni na wkłady od przodu co baardzo ułatwia obsługę małego faceta.Aczkolwiek w nocy o północy może to zmylić człowieka:mrgreen:
Zdjęcie mojej pieluchy wrzucę wieczorem.

Mnie się w nich dodatkowo podoba,że szyte są w Polsce.

jakby ktoś chciał zerknąć to http://maylily.pl/sklep/

margaretka
06-02-2012, 15:52
Ciekawe, tylko cena trochę powala;) Choć z drugiej strony, jeżeli rzeczywiście pasują od 3kg, to można przeżyć. Używałaś może dla noworodka? No i jak z polarem: jest gruby, tak jak w kieszonkach babyetty, czy raczej podobny do nappime?

Pondo
06-02-2012, 19:07
Kurcze, cena rzeczywiście jest jaka jest.

Ale porównując do tych pieluszek z górnej półki, cena dokładnei taka sama. Jednak szycie w Polsce zwiększa koszty, niż np takie niby australijsko- a jednak- chińskie IB.

Nappieme nie miałam a Babyjette dawno, tylko jedną, ze zwykłego pulu i tam polarek był taki raczej jak w MiniLala - welurek.
Tutaj jest taki polarek, bliżej mu do polarku z Fuzzie, ale chyba jest grubszy.

Zrobię foto wieczorem

guzik
06-02-2012, 21:24
ładne:)
ale cena rzeczywiście zawrotna

MamaDi
06-02-2012, 21:56
Cena faktycznie wysoka. A jak z chłonnością i czy są wąskie w kroczku czy raczej szerokie?

Pondo
06-02-2012, 22:08
Mam do czynienia z jedną testową pieluszką, na które nakładałyśmy różne uwagi i producent pisał ,ze uwzględnił wiele:)Wiec moze z fotorelacją zaczekam, do tej wersji ostecznej, z metką i w ogóle?:)

Wiec chłonność wg mnie dzięki dużym profilowanym wkładkom porównywalna do tych z wonderoosa- moje wkłady są mega puchate:omg:(ale może to zasługa mojej nowej pralki:heart:)

Co do szerokości w kroku nie potrafię sie wypowiedzieć obiektywnie, bo ja najbardziej lubię real easy które są wielkie- i wszytskie inne pieluszki są węższe , myślę, ze w kroku szerokość zbliżona do BumG.

Pul zdecydowanie mięciutki, nie utwardza całości, napy fajnie nabite.
Pieluchuję MayLily zarówno młodego- od wyjścia ze szpitala plus kilka dni- czyli od 3,5kg jak i na drzemki Bal- czyli 12kg.

Producent pisze,że starczy do 16 kg- tego nie potwierdzę, bo Bal to waga piórkowa.

Kupiłam dziś jeszcze dwie- jak przyjdzie kurier chyba we środę, to dam Wam znać, i zrobię fotorelację

kawiareczka
07-02-2012, 00:36
no ładne ale łaj takie drogie?? przecież i yetta i eco_mama i parę innych mam też szyją w Polsce...hmm.

martekle
07-02-2012, 00:40
Ja też testowałam pieluszki i mogę powiedzieć, że jest to rewelacyjny polski produkt, niczym nie odbiegający od zagranicznych znanych marek.
Chyba najbardziej przypominają mi pieluszki Blueberry. POdobne napy, polarek, minky super!
Blueberry kosztuje ponad 100 zł, więc cena porównywalna, bo MayLily dostanę już za 99 zł.
Ja testowałam na Kubie, który miał wówczas ponad 2 lata i już nie mieścił się w rózne one-size, nie pamiętam jaką miał wagę podczas testów, ale na bank powyżej 16 kg.
Testy się skończyły, bo się chłopak odpieluchował.
I już nie mogę się doczekać kolejnych testów, ale już na innym użytkowniku hehe

Pondo
07-02-2012, 00:46
Przy okazji zerknęłam sobie na ceny w pieluszkarnii i większość cen waha sie w okolicach stówy( po podwyżce vatu),
Np wywołana do tablicy- Yetta ma w tej samej cenie pieluszki( po dodaniu jednego wkładu)- a te są z dwoma wkładami:)więc jak widac polska jakość jednak musi kosztować:) Bo przecież piszę o firmach co płaca wszystkei ZUSy, a nie o mamach co szyją cudeńka, ale jednak na inną skalę i jakoby w "szarej strefie"

W dodatku założyłam watek ,aby się podzielić z Wami wrażeniami o super pieluszce a nie dyskutować o ich cenie. Bo jaka cena jest to każdy widzi, a o jakości- albo trzeba poczytać, albo sprawdzić samemu:)

MamaDi
07-02-2012, 01:28
Narobiłyście mi smaka na te pieluszki :love:. Ale zakup musi zaczekać:rolleye:

margaretka
07-02-2012, 18:40
W dodatku założyłam watek ,aby się podzielić z Wami wrażeniami o super pieluszce a nie dyskutować o ich cenie. Bo jaka cena jest to każdy widzi, a o jakości- albo trzeba poczytać, albo sprawdzić samemu:)

Zgadzam się:) Dla mnie kluczowym pytaniem było, czy pasują dla noworodka. Napisałaś, że używałaś już przy 3,5 kg maleństwie, więc chyba się skuszę jednak:)

Pondo
21-02-2012, 14:40
To ja znów podrażnię wasze portfele:) Pieluchy są chyba od dwóch tygodni u nas i, jak tylko wkłady doszły do pełnej chłonności to jest bajka:)
Te które mam teraz są większe od tej testowanej- tak wiec nada się dla noworodka- ale z innym wkładem, bo te są mega chłonne i i duże.
Oto sprawozdanie:
prosto z paczki
http://img717.imageshack.us/img717/5293/pict0038th.jpg

środek
http://img685.imageshack.us/img685/7199/pict0040op.jpg

i wkłady przed praniem:
http://img806.imageshack.us/img806/2150/pict0042sj.jpg

Jak złapię w kadr to obfocę młodzież w nich:)

MamaDi
21-02-2012, 15:11
Pondo....:) Kurcze zamiast chusty mogłam pieluchy kupić:(

klusiecka
21-02-2012, 18:58
Cena poraża i niestety masz rację pieluchy wielo podrozały bardzo od czasu jak zaczęłam ich uzywać. Przez jakieś 2 lata podwyżka o około 30-40 %

a pieluchy ładne i z tego co widzę starannie odszyte.

Pondo
21-02-2012, 22:45
Myślę, ze właśnie ta staranność wyróżnia te pieluszki. bo to ,ze mnie sie bardzo podobają to sprawa gustu, ale nie widziałam nigdzie takich ładnych(tak ładnych) wkładów:)

Już planowałam zakup następnych, ale pani w złobku powiedziała "tetra? żaden problem:)" no więc do złobka pomaszerujemy z tetrą..

minimka83
23-02-2012, 15:46
Pieluchy MayLily można wygrać w konkursie na FB: https://www.facebook.com/MayLilypl?sk=app_206447499374217

MamaDi
13-03-2012, 18:03
Do nas dzis dotarły:) Są mega milutkie i mięciutkie tak ja pisała Pondo, nigdy nie miałam jeszcze tak miękkiego pula. Sprawiają wrażenie dość sporych, zobaczym jak będą leżeć na pupince:). Jak na razie pierwsze wrażenie na 5:)

Magda&Franio
13-03-2012, 18:15
Do mnie też już jedzie pieluszka maylily :) Oglądałam je w pieluszkarni i na szerokość w kroku są jak bumgeniusy, czyli szerokie. Mimo zapewnień producenta, że są od 3kg IMO będą za duże dla noworodka. Opiszę wrażenia jak tylko ponosimy pieluszkę.

MamaDi
14-03-2012, 00:37
Hmmm, jak mój mały miał 3 kg to przy odrobinie fantazji całego mogłabym go w tą pieluszkę zapakować:) Dla noworodka na 100% za duże. My juz po przymiarce. Leżą ładnie, w kroku faktycznie szerokie, ja wolę troche węższe - ale w lecie będą cieszyć oczy a i mały troche podrośnie więc wrażenie szerokości w kroczku powinno troszkę zmaleć. Ale to zapewne kwestia przyzwyczajenia. Pieluszka właśnie się suszy więc może jutro przetestujemy.

sharkah
09-04-2012, 10:15
Ja też się skusiłam na MayLily i jestem bardzo zadowolna - pieluszki są perfekcyjnie odszyte, materiały bardzo dobrej jakości.
Krój, to wiadomo każdy woli inny, ale też mi się wydaje, że dla noworodka te pieluszki będą za duże, chociaż w sumie zdecydowana większość OS nie nadaje się dla noworodka.

Moje Maylily służą aktualnie 3 miesięcznej córci, 6.5kg i leżą super ;)

http://images37.fotosik.pl/1452/9c6a9f8236be2ee9med.jpg

http://images37.fotosik.pl/1452/50c38b691de1e5c5med.jpg

Bardzo podobają mi się też wkłady, po praniu zrobiły się takie fajnie puchate :) no i ten podstawowy wkład jest czterowarstwowy, czyli grubszy niż standardowe :) Obszycia wkładów są ładne i łatwiej dzięki nim odróżnić który wkład jest który, bo wkłady dodatkowe są obszyte inną nitką niż podstawowe.

metis1
10-04-2012, 11:31
My też już używamy :)

Na razie o walorach estetycznych: wspaniały pomysł z tą kolorową tekturką - przepięknie zaprojektowana, ładnie podkreśla kształt pieluszki, zawiera wszystkie potrzebne informacje... :roll: Brawo! :thumbs up:

Pieluszka bardzo mięciutka, wkłady niezwykle starannie uszyte.
Rzeczywiście jest spora - nam to akurat nie przeszkadza, bo jesteśmy w najwyższej kategorii pieluchowej, ale dla noworodka na pewno będzie za duża.

Fajnie, że pojawiają się nowe, tak dopracowane marki pieluszek! To prawdziwa przyjemność trzymać taką w rękach - używać pewnie też! :lol:

Pondo
10-04-2012, 21:46
Rzeczywiście są duże -mają potencjał:ninja:, mam nadzieję(heheh jak się dorobię Trzeciego) to producent wypuści też rozmiar mniejszy- taki jak testowałam za pierwszym razem, i wtedy były by od noworodka:)

libra
11-04-2012, 11:09
Mam pytakno - czy te wkłady są takie jak w wonderosach v.2? Lekkie, puchate, chłonne i szybkoschnące???

guzik
12-04-2012, 11:02
mam jedną do przetestowania- pieluszka spora, ładna:), starannie wykonana, oba wkłady ładne, puchate-ale bardziej zwarte, wg mnie, niż w wonderoosach.
Niestety, pieluszka przecieka- była z wierzchu wilgotna, a wkłady niezbyt zasikane. Może to jeszcze zbyt mało prań? Nie wiem, ile razy prała ją poprzedniczka.

marushka
12-04-2012, 17:56
Mam pytakno - czy te wkłady są takie jak w wonderosach v.2? Lekkie, puchate, chłonne i szybkoschnące???
nie.
niestety oczywiście...
schną całkiem szybko ale jednak wonderosów nie przebiją. Są też bardziej sztywne i zbite, mniej puchate, jednak na otwartym rynku wszystkich wkladów na 4+
I mi też pieluszka przeciekła, ale 2,5h to nie duży grzech, chociaż spodziewałam się więcej ( z jedną wkładką).
Pieluchy duże, akurat na pupę 10 kilowca, nie za szerokie w kroku, dobrze wykonane, ale estetyka, kolorystyka do mnie nie przemawia... kolory w realu okazały się mniej ładne niż na fotach, tekturka informacyjnie fajnie, estetycznie - zalatuje chińszczyzną, no nie mój gust po prostu ( mimo, iż w necie zachęcały mnie bardzo). Ogólnie nie kupie drugi raz ze wzgledów estetycznych, nie czepiam się funkcjonalności bo liczę, ze po kilku praniach zyska na chłonności. Cena z kosmosu.

aktualizacja:
muszę oddać pieluchom sprawiedliwość - nabrały chłonności już po trzecim praniu. Z 2 wkładkami nic nie przecieka. Regulacja napkami naprawdę fajna - ostatnie nie są symetryczne. Szybko schną. Czyli jedyne zastrzeżenia w sumie to estetyka ( o tym się nie dyskutuje ) i cena ( z tym także)

alifi
12-04-2012, 22:52
Testujemy. Wizualnie ok, dotykowo takoż (zaskoczył mnie ten "miś" na zewnątrz). Pieluszka miękka, puchata i miła, nie zmogła jej tymczasem nasza woda, co to ma potencjał usztywniania żywych dżdżownic, a to mega plus (FuzziBunz po pierwszym praniu zamieniła się w hebel). MayLili (prana dopiero dwukrotnie więc o chłonności na razie zmilczę) rzeczywiście dość duża. Długość i obwód w pasie regulują napki, to ok., ale przy nóżkach nic się nie pokombinuje. Obstawiam, że produkt nie dla noworodka jednak. Fajnie, że pieluszka polska :thumbs up: Dobry pomysł z kolorowym obszyciem wkładów - nie mieszają się/mylą z innymi.

libra
13-04-2012, 00:09
Marushka dzięki:thumbs up:
No to tym bardziej dziwi cena:roll: W końcu to mikrofibra tylko ,nawet dobra, ale mikrofibra. I ciekawe jak się zachowuje po paru miesiącach używania? Szarzeje.....?

gonia
18-04-2012, 00:47
Ja kupiłam 2 szt, są śliczne, intensywne kolory, dorze odszyte, porządnie zanapowane. Generalnie wizualnie nic do zarzucenia, a nawet zachwyt bo milusie. Na oko większe od innych, a mam nappie, małe me, close parent, baby jungle i tetro. Jednak po założeniu na moją córcie 12kg, takie prawie. Niestety prałam już 4 razy i ciekną. Wydaje mi się ze to kwestia gumek przy nóżkach. Bardziej ich nie zapnę, bo juz się jej odbijają ślady. Więc nie wiem, staram się używać co drugi dzień i prać, prać. Może jeszcze nie chłoną jak powinny???
Zwrócę honor jezeli sie cos zmieni, jezeli nie...to załamka, bo kaska spora wydana. Dobrze, ze drugą kupiłam 50% taniej. Ale to i tak drogo, bo np. nappie me tańsze i bez zarzutu.

metis1
18-04-2012, 09:17
Na oko większe od innych, a mam nappie, małe me, close parent, baby jungle i tetro.

Porównałam wczoraj szerokość w kroku z BabYettą. Różnica ok. +3 cm!

Co do przeciekania - wciąż obserwuję...:whistle:
Nie jest to łatwe, bo gdy przychodzę z pracy, to albo mała lata w majteczkach (odpieluchowujemy pomału), albo pieluchę użyła na wyjście niania (ona lubi ładne rzeczy, a że to jest NOWA ŁADNA rzecz, to wybiera właśnie tę...:duh::D), a ja nie wiem, czy przeciekła czy nie... :roll: Napiszę za kilka dni.

Pondo
18-04-2012, 10:53
Szerokość w kroku dokładnie taka sama jak w wonderoosach V1.

Magda&Franio
22-04-2012, 22:52
Chyba odkryłam przyczynę*przesiąkania tych pieluch. Nie wiem jakim cudem ale one są dość mocno zatłuszczone. Zarówno sam mikropolar w pieluszce wolno przepuszcza siuśki do środka, jak i wkłądy mikrofibrowe wolno pochłaniają płyny. Poprawiło się*jak pieluchę i wkłady namoczyłam w płynie do mycia naczyń i kilkakrotnie wypłukałam w ciepłej wodzie. O niebo lepiej teraz chłonie.

jul
22-04-2012, 23:11
Mam wrażenie, że te wkładki po prostu baaardzo powoli nabierają chłonności - 2 razy próbowałam z innymi i było ok, po kolejnych praniach, nie wiem już ilu, z oryginalnymi wkładkami chyba też ok, ale jeszcze obserwuję. Praktycznie mikrofibry nie używam, więc może ona tak ma, ale do tej pory żadne wkładki tak opornie nie nabierały chłonności - po tych za pierwszym razem sik normalnie spłynął (i przeciek przy nóżkach) - warto się wstrzymać kilka prań przed użyciem wkładek (pamiętam, jak dziewczyny w wątku o którychś formowankach zastanawiały się po co one prane przez producenta - dla chłonności, a nie coby od razu móc na tyłek wkładać...).

Jeszcze trochę poobserwuję i solidniejszą recenzję wyprodukuję ;)

Magda&Franio
22-04-2012, 23:45
Jul ty masz rację. Ja jeszcze przed pierwszym praniem wylałam na te mikrofibrowe wkładki trochę wody to normalnie spłynęło po nich zamaiast wsiąkać. Nigdy takich dziwnych wkładów nie miałam :dunno: Grunt, że to odtłuszczanie trochę pomogło ma chłonność ale w na pewno nie będzie to pieluszka którą ja będę polecać :roll:

edytapd
24-04-2012, 13:27
Kupiłam tą pieluszkę jakiś czas temu. Prałam wielokrotnie, odtłuszczałam, a mimo tego pieluszka nadal przecieka przy nóżkach (a dziecko mam już dosyć spore 9kg.) Pieluszka może i ładna ale ja nie polecam.

alifi
24-04-2012, 17:31
Czwarty raz założona. Czwarty raz przeciekła i to nie przy jakimś megasiku :thumbs down: Słabo. Nie wiem czy kolejne pranie coś jeszcze zmieni... Może rzeczywiście odtłuścić trzeba.

Magda&Franio
24-04-2012, 21:41
Wiecie, że mim nawet wstyd tą pieluchę na bazarek wystawić. Tragedia z tymi przeciekami. NIGDY nie zdarzyło mi się to wcześniej, a mam dużo za dużo różniastych pieluch.

alifi
24-04-2012, 23:06
Może zadek mej córki nie zaznał tysiąca różnych pieluch, ale u nas to też pierwsza i jedyna, która takie mokre numery wycina :frown

ela84
03-05-2012, 07:39
O to mnie zmartwiłyście, bo właśnie się skusiłam na 2 krowy:frown (ale za pół ceny:) http://maylily.pl/sklep/752-2/) Spodobał mi się podwójny rząd nap jak w bumgeniusie i szerokość w kroku (ja akurat nappime nie cierpię, bo mi pul bawełniany i minkee szybko puszczają, zwłaszcza w oryginalnych wkładach na jeden mały sik).

Przecieka Wam pul czy minkee? Bo ja mam w sumie chyba 8 rodzajów pieluch i minkee ciekną szybciej.

I skąd to zatłuszczenie..? Może ktoś (w produkcji) genialnie płynu do płukania dolał przy praniu czy jak?

wruuuu
04-05-2012, 18:34
Też właśnie zauważyłam tą promocję i już miałam kupować, ale jak przeczytałam wasze wypowiedzi to się wstrzymałam. Na początku tematu te pieluszki miały dobre opinie, ale z biegiem czasu .....
Jak ktoś jeszcze używa i mógłby rozwiać moje wątpliwości to bardzo proszę o opinie :)

Magda&Franio
04-05-2012, 20:02
Mojej pieluszce po odtłuszczaniu się poprawiło, tzn siki zaczęły wsiąkać.
Na razie Franek nosi ją tylko po domu i od razu po jednym siku zmieniam więc trudno mi powiedzieć czy przy dłuższym noszeniu nadal będzie przesiąkać w okolicy nóżek.

alifi
05-05-2012, 10:55
Wruuuu, pojawiłaś się na forum, by zapytać o MayLily? :ninja:;-)

Tak czy siak raportuję, dla Ciebie i dla reszty :znaika:

Pieluszka przed odtłuszczeniem puszczała bokiem nawet małe siku, w ogóle nie wchłaniając. Ciecz po prostu "staczała się" po niej i wydostawała przy nóżkach. Utopiłam pieluszkę w płynie do mycia naczyń, potrzymałam dobę, po zabiegu dwukrotnie użyta przecieków nam nie zafundowała, ale zmieniałam ją szybko, po godzinie. Czyli jak Magda&Franio, nie wiem jeszcze jak odtłuszczona MayLily zniesie większe wyzwania.

I jeszcze, po odtłuszczeniu wkłady straciły swą puchatość i nie są już tak widowiskowe, no ale nie muszą, ważne by chłonęły:thumbs up:

wruuuu
07-05-2012, 08:51
Pojawiłam się, ponieważ zainteresował mnie temat pieluszek wielorazowych :) czekając na synusia, aż pojawi się na świecie szukam na tym forum idealnych rozwiązań i dobrych pieluszek :)

metis1
07-05-2012, 13:04
My zakładamy pieluchy już tylko na krótko - na jakieś wyjście, na wszelki wypadek. Ale ponieważ testujemy :lol:, to wybieram zwykle ML.
No i jest lepiej. Pranie pomaga. Myślę, że rzeczywiście jest to kwestia sprania/odtłuszczenia wkładek i polarku. A to przecież drobiazg, tylko trzeba o tym wiedzieć i od razu wrzucić w płyn do naczyń.
:hello:

ela84
07-05-2012, 17:33
A jak długo powinno się moczyć pieluchę w płynie i ile go dolać do wody? Dwie łyżeczki na 5 litrów wystarczy?

alifi
10-05-2012, 22:04
Ja moczyłam dobę. Płynu polałam "na oko". Przy drugim użyciu po zabiegu mega przecieki po 1,5h noszenia :frown Walczymy dalej, bo pieluszka testowa, polska i dobrze jej życzymy, naprawdę, ale jako potencjalna klientka odpadam. Chcę produktu, który po prostu działa, nie wymagając ode mnie specjalnych zabiegów na starcie i tak długiego "docierania się". Żadna z naszych wielorazówek (niektóre tańsze od ML) nie wycinała takich numerów :thumbs down:

aginia
10-05-2012, 22:08
Ja też dalej walczę, odtłuszczałam i niby troche lepiej ale w sumie najlepiej jest jak pakuje do niej tetrę albo traktują ją jako otulacz, niestety i w tych przypadkach cieknie w różnych miejscach, nie tylko w kroku. Może pul jest jakis trefny:hmm: Kombinuje dalej bo piękna jest i tak starannnie uszyta, że problem musi być w materiale...

Magda&Franio
11-05-2012, 18:43
Otłuszczają swoje pieluchy stosuję metodę naszej forumowej jul. Mianowicie zakładam gumowe rękawice nalewam gorącej wody do wiadra i dolewam płynu do zmywania naczyń, pieluchę namaczam i ugniatam, wyciskam dobre 5minut, następnie wszytko wylewam i samą pieluchę zalewam ponownie gorącą wodę i dokładnie płuczę. Wszystko po to by cząsteczki tłuszczu które rozpuszczą się w gorącej wodzie z płynem nie osiadły ponownie na pieluszce gdy woda ostygnie i będzie się dalej wszystko moczyło.

ela84
11-05-2012, 21:59
Płynu do płukania.. czy do prania (ew. mycia naczyń)? Myślałam, że płyn do płukania zatłuszcza.


Ja moczyłam w płynie do mycia naczyń przez noc, prałam 2 razy w 60 stopniach z dodatkowym płukaniem i niestety - cieknie na maksa nie tylko na gumkach, ale na całej szerokości, jakby pul w ogóle nie działał :thumbs down: Nie wiem, czy to tylko mój przeceniony model - chyba nie, ale i tak byłoby to nie fair sprzedawać taniej przeciekające pieluszki bez informowania o tym (kto by to wtedy kupił) - straciłam 100 zł na dwie cieknące szmaty :mad:odradzam :-( i sądzę, że biznesu na tym nie zrobią, klienci zrażeni po pierwszym zakupie będą ostrzegać innych. Zwłaszcza, że za cenę regularną można kupić świetną, niezawodną pieluchę.

Magda&Franio
11-05-2012, 22:25
Przepraszam już edytowałam powyzszy post, oczywiście chodziło mi o płyn do zmywania naczyń np. ludwik. Dziś mam kiepski dzień, normalnie pomroczność jasna mnie ogarnęła...

yetta
16-05-2012, 18:18
Przy okazji zerknęłam sobie na ceny w pieluszkarnii i większość cen waha sie w okolicach stówy( po podwyżce vatu),
Np wywołana do tablicy- Yetta ma w tej samej cenie pieluszki( po dodaniu jednego wkładu)- a te są z dwoma wkładami:)więc jak widac polska jakość jednak musi kosztować:) Bo przecież piszę o firmach co płaca wszystkei ZUSy, a nie o mamach co szyją cudeńka, ale jednak na inną skalę i jakoby w "szarej strefie"





Pondo jaki wkład dodałaś do pieluszek Babyetta że cena wyszła ci stówę???

Sprawdzilam i pieluszki MayLily sa w cenie 99 lub 129 zl z wkladami z mikrofibry.
[...] przykro mi, ale podobnie jak post MonikiK tu również muszę edytować. Rozumiem potrzebę odpowiedzi przez producenta ale sugeruję osobny wątek w stosownym dziale informujący o szczegółach oferty.

Pondo
19-05-2012, 09:02
Aż zerknę Yetta na Twoje pieluszki bo moze rzeczywiście masz tańsze pieluszki:)


No masz racje- minkee np sowy 60 zeta+ wkładka 26.
Yetto dopiero teraz zobaczyłam ,że to sa dwa wkłady. Może warto jakoś to bardziej wyeksponować na stronie?

yetta
19-05-2012, 09:45
Pondo ciekawa byłam jak to liczyłaś że cena wyszła porównywalna do aż tak wysokich cen MayLily. Dlatego przeliczyłam sama. :) [...]

Pondo
19-05-2012, 13:38
I toż to napisałam Yetto post wyżej.

Liczyłam kieszonka plus dwa wkłady:P

aginia
03-06-2012, 18:44
Po testach w różnych konfiguracjach dochodzę do wniosku, że winowajcą przecieków są wkłady. Kieszonka używana jako otulacz badz z tetrą wewnatrz sprawdza się w zasadzie bez zarzutu, natomiast ilekroć ma oryginalne wkłady następuje przeciek. dzisiaj wkłady powędrowały do kieszonki babyetty i całe spodnie mokre:(
Tylko co może byc nie tak z tymi wkładami:hmm: Odtłuszczałam je, może za mało? Ale skąd to zatłuszczenie?

spadłamznieba
03-06-2012, 20:29
ML miałam dwie i pojawiał sie identyczny problem.
Zabiegi odtłuszczające stosuję rzadko ponieważ przed każdym praniem nastawiam pralkę na płukanie lub pranie codzienne (i tu dodaje płyn do mycia naczyń). Następnie nastawiam pranie na 40 st z podwójnym płukaniem.

Jak odtłuszczam pieluszki to robię bardzo podobnie jak ww przez Magda&Franio. Różnica polega na tym, że kończę to zalewając ponownie gorącą wodą z kwaskiem cytrynowym.

Moje dziecko nie robi kupy do pieluszki i dlatego zabieg odtłuszczenia stosuje rzadko. Dodatkowo te płukanie przed i często płukanie po skończonym praniu z kwaskiem cytrynowym pomaga. Nigdy oprócz ML i jednej pieluszki Itti bitti (ale to chyba jakaś z wadą była) pieluszki mi nie przeciekały.

ala
03-06-2012, 23:58
Czasem mikrofibra jest jakaś trefna niestety :( bo ja sama sprzedałam dziewczynie pieluchę, a ona narzekała że bardzo przecieka. Była prana chyba ze 20 razy a i tak wszystko dookoła mokre.

mart
09-06-2012, 11:38
rozumiem potrzebę producentów na zabranie głosu w tego typu wątkach. Ale wyjątków nie ma - nie ma reklamowania swoich produktów, omawiania kulisów produkcji i poziomu cen do kosztów w takich działach. Zapraszam do Reklamy lub Testów.

alifi
21-06-2012, 23:18
Podbijam, bo dziś po dłuższej wakacyjnej przerwie zamontowałam ML i... znów to samo. Przecieki aż tylko. Nie mam już serca/cierpliwości/siły do tej pieluszki. Aginiu, mówisz, żeby jako otulacz? Popróbujemy zatem...

ala
21-06-2012, 23:22
a może wkłady są zbyt szerokie? bo jak pieluszka ma szeroki wkład i robi się taka hmm sztywniejsza przez to, to i przeciekać może

alifi
21-06-2012, 23:47
Może. Szerokie są. Fakt.

ala
21-06-2012, 23:50
włóż coś węższego może będzie lepiej

Magda&Franio
22-06-2012, 00:21
Wkłady są szerokie ale IMO za wąskie to takiej szerokości w kroku jaką ma sama kieszonka. Wkłady nie wypełniają dobrze piekuszki w kroczku i dlatego przecieki zdarzają się przy nóżkach oraz w innych miejscach w pieluszce bo wkłady się przesuwają i zawijają gdy dziecko się rusza.

Co nie zmienia faktu,że mimo odtłuszczania moje mikrofibrowe wkłady nadal kiepsko chłoną. Ale za to pielucha jest ładna :)

sharkah
22-06-2012, 07:36
Magda - moje zaczęły nieco lepiej chłonąć po dwóch czy trzech praniach w 95 stopniach.

Też mi się zdaje, że one są za wąskie w stosunku do kieszonki i przez to wilgoć łatwo przechodzi na minkee, ale swoich mimo tych wad nie oddam, bo uwielbiam je za wygląd i krój z przodu - to zapięcie na dwa rzędy wbitych pod skosem nap bardzo mi pasuje :thumbs up:

martekle
05-07-2012, 23:13
Mnie się tak często przecieki nie zdarzały, a jeśli były to porównywalnie to innych marek.
Ostatnio założyłam moje równie ulubione błueberry i wszystko wyleciało na plecy.
I nie wiem o co cho, bo pieluszka po starszy bracie wieć już mega chłonna.

Ja mam teorie, że pieluszki typu kieszonka, najlepiej się sprawdzają już na starszych dzieciach.
Na tych mniejszych 3-5 kg, kieszonka nie ma szansy dobrze przylegać do ciała, to nie tetra.
Więc wystarczy, że dziecko podniesie nóżki do góy robiąć siku, albo przekręci się na boczek i już inaczej strumień leci i wlatuje.
Bo proces przechodzenia przez polar a potem wchłaniania się w wkład, jest dłuższy i trudniejszy niż jak przy skórze jest dobrze chłonna pielucha np formowanka.

Ja mam 3 miesieczna Juliankę i mimo, że kazdy producent zapewnia mnie ze juz moge wrzucać w kieszonkę to robię to jeszcze ostroznie,
bo te przecieki są czestsze niz by sie normalnie wydawało.

Dziewczyny,
a wlasnie, te co tak na przecieki narzekają to na jakich dzieciach testy były?

Co do plusów, ja lubię ML za to, że nie odgniatają tak jak inne pieluchy,
są mięciutke, bardzo dobrze skrojone i przemyślane napy,
piękne wzory, polska firma - a to duża odwaga, bo to chyba pierwsza polska pieluchowa firma? nie liczac mam ktore szyją sobie w domu

Magda&Franio
06-07-2012, 07:45
piękne wzory, polska firma - a to duża odwaga, bo to chyba pierwsza polska pieluchowa firma? nie liczac mam ktore szyją sobie w domu

Muszę Cię niestety zmartwić ale to nie pierwsza pieluszkowa zarejestrowana działalność gospodarcza w Polsce :) ani nawet nie druga . Działających firm w tej branży jest conajmniej kilka.

A żeby OT nie było zupełnie, że moją pieluszkę ML nosi obecnie 16miesięczny synek, zakupiłam pieluchę jak tylko ML zadebiutowały na rynku, czyli kilka miesięcy temu.

martekle
06-07-2012, 21:14
naprawde?
a jakie to są firmy?
a dobra kojarzę chyba tetro, a coś jeszcze?

Agis
06-07-2012, 21:56
MioUnico, Babyetta, Pupeko, Nappime, Małe me, Little Penguin itp .....

Meta
18-07-2012, 22:03
A były organizowane jakieś testy ML?
Przez kogo?

Magda&Franio
19-07-2012, 09:00
Meta z tego co kojarzę to była jakaś akcja na FB,*że blogerki dostawały do testów ML i u nich bezpośrednio można poprosić o ML do testowania przed zakupem. Natomiast jeśli chodzi o jakaś akcję testową na forum to nie było.

Meta
19-07-2012, 09:02
Aha, dzięki - myślałam, że coś mi umknęło :lol:

margolcia
19-02-2013, 14:01
U nas MayLily sprawdzają się fajnie. Chociaż używamy ich zaledwie od tygodnia, nie zauważyłam żadnych problemów z chłonnością. Przed pierwszym użyciem odtłuściłam i wyprałam w 60 stopniach. Jedyny minus to ich wielkość. Oliwka waży 6 kg i nie wyobrażam sobie bym mogła włożyć tę pieluszkę mniejszemu dziecku. Pupa jest całkiem spora, nawet przy małym wkładzie. Ponadto kieszonka mogłaby być węższa między nóżkami. Nam przecieki się nie zdarzyły, ale nie wiem, czy nie dojdzie do nich gdy Oliwka zacznie się przemieszczać. Na razie tylko wierzga nóżkami i przekręca się na boki. Prawdziwy test będzie przy pełzaniu i raczkowaniu. Trzymam kciuki, bo wizualnie i w dotyku to moi faworyci, i zastanawiam się nad zamówieniem pakietu 10 sztuk.

_agata89
19-02-2013, 16:10
największe nasze rozczarowanie.. ciekły non stop,mała do przebrania, dodatkowo jakoś nie mogliśmy się "normalnie dopiąć " jak napki u góry były ok to drugi rząd coś krzywo, dla mnie jedna z gorszych pieluszek z jakimi miałam do czynienia mimo, że piękna wizualnie

Martulec
19-02-2013, 20:58
Ja też się z nimi nie zaprzyjaźniłam, kupiłam dwie, na próbę, użyłam może dwa razy i sprzedaję...
Są piękne, ślicznie wykończone, ale też nie potrafiłam ich zapiąć porządnie, a szkoda mi czasu na dopasowywanie pieluszki 20 minut :)

Martulec
03-03-2013, 12:39
margolcia a MayLily naprawdę Ci się sprawdzają? (wiem że to nie na ten wątek może pytanie) - ale dla mnie to było największe pieluchowe rozczarowanie :(

margolcia
03-03-2013, 18:44
Jestem z nich bardzo zadowolona:) Jedyny ich minus to wielka pupa. Chłoną świetnie, piorę je codziennie, a mimo wszystko są mięciutkie i wciąż równie śliczne jak zaraz po zakupie.

A czemu Ciebie rozczarowały?

Martulec
03-03-2013, 20:18
Jestem z nich bardzo zadowolona:) Jedyny ich minus to wielka pupa. Chłoną świetnie, piorę je codziennie, a mimo wszystko są mięciutkie i wciąż równie śliczne jak zaraz po zakupie.

A czemu Ciebie rozczarowały?

Nie byłam w stanie ich dopasować. Albo były za ciasne, albo za luźne. Jakiś dziwny rozstaw napek, wielka pupa i przecieki. Szkoda bo MayLily mają cudowne wzory i dobrej jakości materiał.
Jednak uważam że za tę cenę to niestety...

margolcia
03-03-2013, 21:02
Wszystko zależy od dziecka. Na jednym pieluszka leży idealnie, u innego w ogóle sie nie sprawdza. U nas np. kompletnie nie sprawdziła się babyetta - najgorsza pieluszka dla nas, jaką miałam. Natomiast większość osób jest z nich zadowolona ... Ale żeby pozostać w temacie, to jeszcze raz zaznaczę, że ML są dla nas niezawodne:D

Sceptic
08-05-2013, 00:11
Ja także należę do klubu zawiedzionych tą pieluszką. Kupiłam niestety z rozpędu kilka ( zamiast jak normalny człowiek jedną na próbę :duh: ) bo urzekły mnie przecudne wzory. Niestety pieluszki ciekną, kuracja w płynie coś tam dała, ale rewelacji nie ma. Wogóle jak się ją założy dziecku, to mam wrażenie że wilgoć wydostaje się całą pieluchą, bo bodziak jest taki jakby zawilgocony wszędzie... I faktycznie coś jest nie tak z napkami, gdyby była chociaż jeszcze jedna napa byłoby łatwo dopasować tą pieluchę. Dostałam nauczkę żeby nie kupować pieluch hurtem...

kasz
08-05-2013, 13:20
my tez troche zawiedzione ML. Leza dobrze ale przeciekaja przy wiekszych siuskach :(

margolcia
09-05-2013, 08:48
Na większe siuśki polecam włożenie do kieszonki dużego wkładu ML owiniętego w ręczniczek z IKEA. Bardzo fajnie się dopasowuje i nic nie przepuszcza :) Sprawdza się również w nocy: u nas to jest jedna pieluszka od godz. 20.00 do ok. 7.00-8.00 rano, zależnie jak młoda wstanie.

margolcia
09-05-2013, 08:50
Ja także należę do klubu zawiedzionych tą pieluszką. Kupiłam niestety z rozpędu kilka ( zamiast jak normalny człowiek jedną na próbę :duh: ) bo urzekły mnie przecudne wzory. Niestety pieluszki ciekną, kuracja w płynie coś tam dała, ale rewelacji nie ma. Wogóle jak się ją założy dziecku, to mam wrażenie że wilgoć wydostaje się całą pieluchą, bo bodziak jest taki jakby zawilgocony wszędzie... I faktycznie coś jest nie tak z napkami, gdyby była chociaż jeszcze jedna napa byłoby łatwo dopasować tą pieluchę. Dostałam nauczkę żeby nie kupować pieluch hurtem...

Powiedz mi jeszcze, jakie masz wzory? Bo ja chętnie odkupię Woodstock White i Africa Giraffe :) U producenta już brak i prawdopodobnie nie wrócą te wzory :(

Sceptic
09-05-2013, 23:53
Niestety tych nie mam :( Mam Cambo Jungle, Cow, Iceland Green, London Black i Oxford Blue. Obkupiłam się jak szalona :) Dzisiaj też były w użyciu i nadal moczą ubranka. Ciągle wierzę, że może za którymś praniem przestaną :hmm: Tylko nie wiem na jak długo starczy mi do nich cierpliwości :) We wzorach jestem wprost zakochana, mojemu mężowi też się podobają więc póki co je trzymamy.
A u Ciebie Margolcia nie ma takiego dziwnego zawilgocenia ubranka dokładnie tam gdzie ubranie dotyka pieluchy? Bo moja Marysia po jednym siku ma zawilgocony bodziak od pasa w dół, równo na całej powierzchni.

margolcia
10-05-2013, 09:21
U nas zdarzało się zawilgocenie, kiedy w kieszonce były tylko oryginalne wkłady ML. Ale też nie od razu, tylko po jakimś czasie.
Od momentu, jak używam jednego wkładu ML z ręczniczkiem, nic podobnego się nie zdarza.

Taka delikatna wilgoć to cecha wszystkich minky, ponieważ włókna muszą przechodzić pod pul, więc automatycznie troszkę nasiąkną. Może poeksperymentuj z różnymi wkładami. Moim zdaniem oryginalne wkłady ML są trochę przymałe do tych kieszonek (ja dodatkowo moje niechcący skurczyłam przy gotowaniu), dlatego wilgoć może się wydostawać. Świetnie mi się za to sprawdzają w otulaczach i w mniejszych kieszonkach.

metis1
10-05-2013, 09:24
Na ciepłe dni mogą się sprawdzić, jeśli założysz dziecku jakąś koszulinkę (nie body) i samą pieluchę. Wtedy pielucha nic nie zawilgoci ;)

Sceptic
10-05-2013, 10:05
Pokombinujemy jeszcze z tymi wkładami. U nas pielucha robi się wilgotna z zewnątrz dosłownie w pół godziny od założenia. O przeciekach bokiem nie wspomnę... Póki co próbowałam wkładać oryginalne wkłady ML do pancernego Flipa i też był przeciek bokiem... Próbowałam też wkładać do kieszonek mega chłonny wkład bambusowy, niewiele pomogło. Zastanawiam się czy tych wkładów nie wygotować w pralce, myślicie że pomoże ? Kieszonki właśnie mi się suszą po kolejnym praniu, sprawdzę dzisiaj czy może im się nie odmieniło:) Jak im się nie odmieniło to pójdą znowu do kąpieli w płynie do naczyń. U mnie wogóle wygląda na to że będzie antypieluchowy bunt na pokładzie w ciepłe dni :mad: Wczoraj jak bylo ciepło i zamontowałam tą pieluchę małej to myślałam że wyjdzie z siebie :)

margolcia
10-05-2013, 16:18
Na ciepłe dni mogą się sprawdzić, jeśli założysz dziecku jakąś koszulinkę (nie body) i samą pieluchę. Wtedy pielucha nic nie zawilgoci ;)

U nas zestaw pieluszka-koszulka jest niezastąpiony w ciepłe dni :)


(...)Zastanawiam się czy tych wkładów nie wygotować w pralce, myślicie że pomoże ? Kieszonki właśnie mi się suszą po kolejnym praniu, sprawdzę dzisiaj czy może im się nie odmieniło:) Jak im się nie odmieniło to pójdą znowu do kąpieli w płynie do naczyń. U mnie wogóle wygląda na to że będzie antypieluchowy bunt na pokładzie w ciepłe dni :mad: Wczoraj jak bylo ciepło i zamontowałam tą pieluchę małej to myślałam że wyjdzie z siebie :)

NIE GOTUJ!!!!! Ja w ten sposób te wkłady skurczyłam o połowę. Polecam prać je w temp. 40-60 stopni.

Wydaje mi się, że jak włożysz do kieszonki szeroki, układający się wkład, to problem zniknie. Te pieluszki są szerokie w kroku i siłą rzeczy węższy wkład przepuści wilgoć bokiem.

koleszna
10-05-2013, 19:47
Ja używam trzech sztuk i są prześliczne, mam to samo jeśli chodzi o zawilgocenie, poza tym te wkłady jakieś takie za wąskie i zbyt krótkie do przecież ogromnych pieluszek. Napki mi się rozpinają i nie jestem w stanie skrócić pieluszki napami. Dla mnie najgorsze jest wejście na wkład. Nie wiem, kto to projektował:duh:, bo w moich ten polar się bardzo rozciągnął, w miejscu wkładania wkładu. Ale Mam nadzieję, na używanie latem właśnie, bo wzoki mnie powalają na kolana, cena niestety też...

margolcia
10-05-2013, 22:09
(...) Napki mi się rozpinają i nie jestem w stanie skrócić pieluszki napami. Dla mnie najgorsze jest wejście na wkład. Nie wiem, kto to projektował:duh:, bo w moich ten polar się bardzo rozciągnął, w miejscu wkładania wkładu. (...)

Mi się akurat podwójne napki podobają i bez problemu je dopasowujemy przy zapinaniu.
A ten rozciągnięty polarek proponuję zareklamować. Ja miałam problem z jedną kieszonką, bo mi przy nóżkach się nie chciała dopasować, miała zbyt luźno wszyte gumki i między pieluszką a nóżką powstawała szpara. Napisałam maila do ML, czy jest możliwość wymiany tej pieluszki i po pięciu minutach dostałam odpowiedź z prośbą o dane dla kuriera. Następnego dnia dostałam nowa pieluszkę :D Bez pytań o paragon, wiek pieluszki - nic. Jeśli chodzi o kontakt z firmą, to naprawdę nie spotkałam się z przyjemniejszą obsługą klienta :)

Sceptic
10-05-2013, 22:10
NIE GOTUJ!!!!! Ja w ten sposób te wkłady skurczyłam o połowę. Polecam prać je w temp. 40-60 stopni.

Wydaje mi się, że jak włożysz do kieszonki szeroki, układający się wkład, to problem zniknie. Te pieluszki są szerokie w kroku i siłą rzeczy węższy wkład przepuści wilgoć bokiem.

Dzięki za ostrzeżenie z tym gotowaniem :)

Faktycznie to są najszersze w kroku kieszonki jaki mam. Popróbuję jeszcze coś dołożyć do tego wkladu i będę się meldować z rezultatami:)

aniaszew
10-05-2013, 22:39
A te pieluszki są tak szerokie jak Blueberry czy Wonderoos? Bo strasznie mi sie podobaja wzory, ale czytam recenzje i jestem przerażona. A to pieluszki forumowej koleżanki.

Judyta
11-05-2013, 07:09
U nas same wkłady ML w pieluszce też się nie sprawdzały. Ja używam ręcznika bambusowego złożonego na 3 + jeden wkład ML i teraz nie wilgonieje :)

koleszna
11-05-2013, 09:54
Mi się akurat podwójne napki podobają i bez problemu je dopasowujemy przy zapinaniu.
A ten rozciągnięty polarek proponuję zareklamować. Ja miałam problem z jedną kieszonką, bo mi przy nóżkach się nie chciała dopasować, miała zbyt luźno wszyte gumki i między pieluszką a nóżką powstawała szpara. Napisałam maila do ML, czy jest możliwość wymiany tej pieluszki i po pięciu minutach dostałam odpowiedź z prośbą o dane dla kuriera. Następnego dnia dostałam nowa pieluszkę :D Bez pytań o paragon, wiek pieluszki - nic. Jeśli chodzi o kontakt z firmą, to naprawdę nie spotkałam się z przyjemniejszą obsługą klienta :)
Nie chodzi mi o podwójne napki. Mam na mysli napki, które skracają pieluszkę z długości:), a polarek mi sie rozciagnał we wszystkich, więc myslę, ze to nie wada, tylko taki sposób szycia:)

koleszna
11-05-2013, 09:57
A te pieluszki są tak szerokie jak Blueberry czy Wonderoos? Bo strasznie mi sie podobaja wzory, ale czytam recenzje i jestem przerażona. A to pieluszki forumowej koleżanki.
Są identyczne na szerokość jak Wonderoos, właśnie zmierzyłam. Tragiczne nie są, momo minusów ja sie moich nie pozbywam, bo mi się bardzo wzorki podobają. Muszę spróbować z ręczniczkami zamiast wkładów

margolcia
11-05-2013, 19:56
Nie chodzi mi o podwójne napki. Mam na mysli napki, które skracają pieluszkę z długości:), a polarek mi sie rozciagnał we wszystkich, więc myslę, ze to nie wada, tylko taki sposób szycia:)

Nam przy zakładaniu też czasem odepnie się napka skracająca z długości. Wtedy zapinam ją już po zapięciu podwójnych napek i bez problemu się dopasowują i nie odpinają ponownie :)

Sceptic
13-05-2013, 01:11
Pokombinowałam z wkładami do tych kieszonek i najlepiej (o zgrozo) sprawdzają się u nas zwykle muśliny Kikko. WIĘKSZEGO przecieku nie odnotowałam, ALE pieluszka nadal jest trochę mokra przy udkach. Co prawda nie zmoczyło się ubranko, bo wkład z tetry muślinowej jest sporaśny, w zwiazku z czym dość mocno wystaje poza gumki na udkach i to na nim zatrzymuje się bodziak nie mając bezpośredniej styczności z gumkami. Przy innych wkładach (bambus, frota bambusowa, konopie, mikrofibra inna niż ML) zawsze w jakiś sposób ubranko dotykało gumek więc się moczyło. Jest to więc jakiś postęp z tymi pieluchami... Przynajmniej przy zmianie pieluchy nie trzeba całego dzidziola przebierać. Tylko kurcze wściekam się, że nakupiłam pieluch z niedobrymi wkładami po to aby bawić się teraz w składanie tetry... :duh: A przy moim lenistwie wolę gotowe wkłady ;) Nie próbowałam używać ręczników jako wkładów jeszcze, więc nie wiem jakby się u nas sprawdziły.

lilith83
13-05-2013, 12:23
Odnośnie ręczników to obawiam się,że mogą się nie sprawdzić,bo do większości kieszonek po złożeniu są zbyt wąskie,więc wszystko leci bokiem,akurat na tych pieluszkach nie próbowałam,bo nie posiadam,ale w innych testowałam i tylko nappime świetnie się z ręczniczkami sprawdzały.

Sceptic
13-05-2013, 14:50
Lilith83 dzięki za ostrzeżenie :) Ręczników wogóle jeszcze nie próbowałam używać z niczym jako wkładów, dobrze więc wiedziec że do kieszonek nie bardzo pasują:) Przynajmniej wiadomo czego się spodziewać:)

margolcia
13-05-2013, 14:59
Ja owijam zielony wkład ML ręcznikiem IKEA (tym białym za 1zł lub 2zł). Idealnie pasuje do kieszonki:) naprawdę jeszcze żaden przeciek nam się nie zdarzył w takim zestawie.

justi
13-05-2013, 15:58
A czy oprocz zielonego wkladu z reczniczkiem dokladasz jeszcze ten rozowy? Troch to duzo sie wydaje...

lilith83
13-05-2013, 16:15
Lilith83 dzięki za ostrzeżenie :) Ręczników wogóle jeszcze nie próbowałam używać z niczym jako wkładów, dobrze więc wiedziec że do kieszonek nie bardzo pasują:) Przynajmniej wiadomo czego się spodziewać:)
Ręczniczków bambusowych do kieszonek nie używam już z wiadomych powodów,ale do wełniaczka zamiast wkładu są idealne,bo nie robią wielkiej pupy,a chłoną ogromne ilości,a mam mega sikacza w domu :) Dołączę się do pytania jak szerokie w kroku są te pieluszki,bo ciekawi mnie czy są porównywalne do jakichś innych :)

margolcia
13-05-2013, 16:20
A czy oprocz zielonego wkladu z reczniczkiem dokladasz jeszcze ten rozowy? Troch to duzo sie wydaje...

Nie, zielony wkład z ręcznikiem tylko :) Różowych używam do otulaczy razem z tetrą :)

Sceptic
14-05-2013, 11:57
Moja miarka pokazała, że ta pielucha ma w kroku 18 cm - mierzone na płasko bez wkładu.

Asia&Stas
28-05-2013, 19:26
A u mnie sie kompletnie nie sprawdziły :(
Od początku przemakaja na całej powierzchni. Wkłady kompletnie nie dopasowane do wielkości kieszonki i używam ich do innych kieszonek. Cieszę sie, ze kupiłam tylko 1... Używam jej na noc, gdy wkładam duża porcje wkładów, a mój Stas pozostaje w pozycje poziomej i jakoś mozna zapanować nad moczeniem. Kieszonka jest szeroka w kroku i spora, zaczęłam jej używać dopiero jak Stasiek ważył 5 kg.

justi
29-05-2013, 18:07
U nas sprawdzaja sie "tak se".
Zakladam jak wiem ze na krotko. Ale bardzo lubie je za miekkosc i ze nie uciskaja ani nie odgniataja sie. Uzywam wiec rowniez jako otulacz z tetra lub prefoldem. Kocham ich przytulnosc :)

Asia&Stas
30-05-2013, 22:33
Jak uwielbiasz je za przytulnosc, to zdecydowanie spodobaja Ci sie kokosi.pl :) sa jeszcze milsze, maja mieciutki polar i nie przeciekaja ani odrobinke :)

margolcia
02-06-2013, 21:10
Jak uwielbiasz je za przytulnosc, to zdecydowanie spodobaja Ci sie kokosi.pl :) sa jeszcze milsze, maja mieciutki polar i nie przeciekaja ani odrobinke :)

Kokosi to nie ten wątek :P

*LOLA*
03-06-2013, 15:19
Mam jedną w stosiku kupioną niedawno już wcześniej używaną ale jestem z niej bardzo zadowolona warta była swojej ceny używam awaryjnie na noc(jak nie mam formowanek pod ręką)albo na spacer czy do znajomych bo wiem,że mam bite 2 godziny spokoju.:thumbs up:

kate18
14-06-2013, 09:56
Kupiłam jedną , nową,zeby spróbowac, bo są dosyc drogie, wygląd śliczny, ale wg mnie tylko wygląd, chłonnośc średnia (porównując np do BG) i u nas przecieka koło nóżek, zakładam ja bardzo zadko,

NEMO
28-06-2013, 14:06
Mam jedną, ale zamówiłam dzisiaj dwie kolejne. Na początku walczyłam jak wszyscy z przeciekami, przyznam że zniechęciłam się w ogóle do kieszonek, ale wymoczyłam ją w płynie do naczyń i co pranie pieluch to dorzucałam ML. Teraz działa jak trzeba :-) Na drzemki jest super. Wkłady daję dwa Lollipop bambusowe, oryginalne są za małe do tej kieszonki i nie chłoną jak bambusy. W mojej kombinacji są ok, są przemiłe i śliczne i nie sztywnieją po praniu.

NEMO
10-07-2013, 17:50
dojechały, miały dojechać dwie ale zamieszanie wyszło z kolorem i dostałam jedną gratis :-) pieluszki ładne, już mi nie przeciekają, ale w nocy nam się nie sprawdziły. Mój młody śpi ma brzuszku i niestety ML nie dały rady. Ale w ciągu dnia super i są śliczne, chociaż są z tych większych pieluch. Myślę, że posłużą nam do końca pieluchowania.

Pat
26-07-2013, 21:24
A te pieluszki są tak szerokie jak Blueberry czy Wonderoos? Bo strasznie mi sie podobaja wzory, ale czytam recenzje i jestem przerażona. A to pieluszki forumowej koleżanki.

Dzisiaj miałam możliwość pomacania wszystkich - tak, to ta sama liga, jeśli chodzi o wielkość. To są naprawdę spore pieluchy - i na szerokość, i na długość.

aleocochodzi
08-08-2013, 21:33
Tak, to duża pielucha. Ale zdecydowanie najbardziej przytulaśna. Miękka, nie obciska nóżek. Niestety u nas w sezonie zimowym sprawdzała się na godzinę. Potem robiła się zawilgotniała na całości. Bardzo mi to przeszkadzało. Producent tłumaczył mi, że oni zdecydowali się postawić na to, by pielucha jak najwięcej oddychała, więc warstwa laminatu jest bardzo cienka, stąd możliwe zapocenie pieluchy. Póżniej używałam jej często latem.

justi
22-09-2013, 19:27
A ja oddaje honor Maylily i po pierwszych "kotach" wiosna gdy mowilam ze sprawdza sie "tak se", dzis mowie ze to jedne z naszych ulubionych pieluch i powiekszylismy stosik :)
Nie wiem czy to nabycie wprawy, chlonnosci czy moj chlopak poprostu dorosl do kieszonek. W prawdzie do srodka wkladam jedynie duza wkladke owinieta reczniczkiem ikea (wiec ciut kombinowania) ale sprawdza nam sie ten zestaw idealnie. A male wkladki ida do Flipa :)

Judyta
05-01-2014, 10:13
a czy jest ktoś, kto użytkuje maylily rok, albo dłużej?

Magenta
05-01-2014, 10:27
margaretka chyba ich uzywała :hmm:

Agata1
12-01-2014, 20:20
Moja siostra używa Maylily od ponad roku i jest zachwycona. Franek miał miesiąc jak zaczęła i cały czas ich używa. Jedyne zastrzeżenie jakie miała, to że wkłady ponad miesiąc dochodziły do pełnej chłonności. Dlatego sprezentowała mi 17 sztuk pieluszek. Tyle że mi się nie chce prać :) mogła zapytać wcześniej...

NEMO
11-02-2014, 12:05
ja używam ML ok 9 m-cy. Bardzo lubię kieszonki (chociaż się pocą i nie mogą być długo na pupie, 1,5 godz. max przy rocznym chłopcu) i nie znoszę ich wkładów. Wkładam do kieszonek ML wkład Wonderoos V2 i to jest aktualnie moje ulubione połączenie. Mam tych kieszonek 10 szt, są jednymi z moich ulubionych ale trzeba mieć do nich cierpliwość.

Pondo
11-02-2014, 13:19
Dlatego sprezentowała mi 17 sztuk pieluszek. Tyle że mi się nie chce prać :) ..

A nie łatwiej ,żeby prała za Ciebie pralka? Wciskasz guzik i już? :)

Judyta
11-02-2014, 14:58
Pytalam dlatego, bo moja po nieco ponad roku wyglada jak przetarta po tarce.. A nie jest to moja najstarsza pielucha..

NEMO
11-02-2014, 16:28
Pytalam dlatego, bo moja po nieco ponad roku wyglada jak przetarta po tarce.. A nie jest to moja najstarsza pielucha..

ale polar, czy pul? moje super wyglądają. Polar nie traci właściwości, nadal mięciutki. Zareklamuj, ja jedną reklamowałam, bo ciekła strasznie i uznali, bardzo miła właścicielka, super można się z nią dogadać.

Judyta
11-02-2014, 16:57
pul. nie wiem czy po takim czasie uznają reklamację... a polarek jak i minky dalej wygladają jak nowe ;) gdyby nie byla tak szeroka to uzywalabym jako formowankę, a tak to tylko szkoda wyrzucic...

Kosmitka
16-08-2015, 17:25
Zakupiłam trzy używane kieszonki Maylily, wizualnie bardzo mi się spodobały. W dotyku bardzo miękkie, bardzo szerokie jak na mój gust. Po pierwszym użyciu spotkało mnie ogromne rozczarowanie: pieluszki przeciekały na całej powierzchni, a wszystko przez ten PUL... Stało się z nim coś... dziwnego. Jakby wyłysiał, :omg: albo jak to określiła Judyta, został przetarty na tarce. Okropnie szkoda wyrzucać, czy jest jakieś alternatywne rozwiązanie, by w jakiś sposób ich używać? Jestem okropnie zawiedziona i ze swojej strony nie polecam. W moim odczuciu Bobolidery są znacznie wytrzymalsze, czy też inne chinki... Spotkałam się z różnie rozwarstwionym PULem, ale nie łysym :twisted: Po co mi śliczna pieluszka, która nie spełnia swojej podstawowej roli?

Agis
16-08-2015, 20:37
Zakupiłam trzy używane kieszonki Maylily, wizualnie bardzo mi się spodobały. W dotyku bardzo miękkie, bardzo szerokie jak na mój gust. Po pierwszym użyciu spotkało mnie ogromne rozczarowanie: pieluszki przeciekały na całej powierzchni, a wszystko przez ten PUL... Stało się z nim coś... dziwnego. Jakby wyłysiał, :omg: albo jak to określiła Judyta, został przetarty na tarce. Okropnie szkoda wyrzucać, czy jest jakieś alternatywne rozwiązanie, by w jakiś sposób ich używać? Jestem okropnie zawiedziona i ze swojej strony nie polecam. W moim odczuciu Bobolidery są znacznie wytrzymalsze, czy też inne chinki... Spotkałam się z różnie rozwarstwionym PULem, ale nie łysym :twisted: Po co mi śliczna pieluszka, która nie spełnia swojej podstawowej roli?

Uszyć taki tunelik, pul+np. bawełna i w to wsadzasz wkład i dopiero do kieszonki. Robię tak w jednej pieluszce, bo też mi się w niej pul wykruszył i działa, nie przecieka. Albo używać jak formowanki, choć to trochę bez sensu.

Kosmitka
18-08-2015, 22:15
Uszyć taki tunelik, pul+np. bawełna i w to wsadzasz wkład i dopiero do kieszonki. Robię tak w jednej pieluszce, bo też mi się w niej pul wykruszył i działa, nie przecieka. Albo używać jak formowanki, choć to trochę bez sensu.
Jako formowanka raczej nieee, brak chłonności. Fajnie byłoby pokombinować właśnie z tym PULem, tylko ja ani nie szyję ani PULu na zbyciu nie posiadam, ale dziękuję za poradę :)