PDA

Zobacz pełną wersję : Źle zawiązane dziecko- reakcje i opinie na chustonoszenie



patrysha
29-01-2012, 10:58
Sama co prawda jeszcze nie mam maluszka i nigdy nie wiązałam chusty. Nie dziwię się jednak czasem ludziom gdy chusty kojarzą im się z niewygodą lub myślą, że może być niebezpieczne.

Napiszę co widziałam w ciągu ostatnich 2 dni w marketach.

1- dziecko może z 6 miesięcy spało - wiązanie coś jak na koala http://www.girasol.pl/chusty.php - przy czym chustę miała właściwie tylko pod zadkiem -na bioderkach, a materia który powinien zakładać się na plecach był z jednaj strony zupełnie zdjęty a z drugiej ledwie okrywał bark - skutek taki, że dziecko wygięte od matki wyglądało jakby zaraz miało wypaść - głowa całkowicie bezwładnie opadała do tyłu, zresztą jak całe ciałko maluszka które "utrzymywało się" tylko na jednym barku

2- dziecko ok 1,5 roku - wizanie jak siodełko http://www.girasol.pl/chusty.php - też spało, materiał kończyl się na lini pasa, a reszta dziecka zwisała bezwładnie do tyłu.

Wydaje mi się, że w obu przypadkach jednaka coś było nie tak - i takie noszenie maluchów własnie zniechęca innych do chust - a może się mylę

Pewnie nie powinnam się udzielać skoro nie mam własnych doświadczeń :hide: i tu pytanie do bardziej doświadczonych, co Wy byście zrobiły, co robicie kiedy widzicie, że rodzice noszą dzieci nieprawidłowo.

joleczka
29-01-2012, 12:46
poszukaj w szukaju bo takich wątków już na metry było :)

patrysha
29-01-2012, 12:49
szukanie na forum nie wiem czemu ale działa dziwnie :( ale spróbuję jeszcze raz

mi.
29-01-2012, 13:56
Wydaje mi się, że w obu przypadkach jednaka coś było nie tak - i takie noszenie maluchów własnie zniechęca innych do chust - a może się mylę
:thumbs up:

mru
29-01-2012, 16:33
Ja ostatnio po prostu podeszłam i poprawiłam. Nie jestem jakimś megaekspertem, zapytałam, czy mogę i że tak będzie wygodniej i mamie, i dzieciakowi. Mama z chusty zrobiła wisiadło, no, ewidentnie nie tak. Rozciągnęłam od jednego dołu podkolanowego do drugiego, ponaciągałam, ile się dało i... zaprosiłam na forum :)

Denay
29-01-2012, 18:00
no ja podobnie...
zobaczyłam latem jak idzie POD MOIM BLOKIEM WRESZCIE zachustowana mama.
Kieszonka, ale mooocno nie podociągana, dzieć wisiał nisko i mama mu podpierała jeszcze główkę, a chusta sztywna :/.
Potem wyhaczyłam ją jeszcze pod blokiem, powiedziałam o co kaman, zaprosiłam na poprawki (ciężo szło, bo byłam pod koniec ciąży).
I mam nową znajomą z bloku :)

Guest
29-01-2012, 18:07
Pewnie nie powinnam się udzielać skoro nie mam własnych doświadczeń :hide: i tu pytanie do bardziej doświadczonych, co Wy byście zrobiły, co robicie kiedy widzicie, że rodzice noszą dzieci nieprawidłowo.

no ale onie nie wiedzą że nie masz doświadczenia ;)
ja zapraszam na stronę klubu kagura i mówię iż prężnie działa w 3city i można się tam podszkolić
ale dwa czy trzy razy poprawiałam wiązanie