Zobacz pełną wersję : Nośne jedwabie/ i te dla maluszków.
Jakie sa? Jakie macie doświadczenia? Na pewno rózowo/bezowe motylki Nati. Mi nosza 12 kilogramowego Frania bez problemu i komfortowo.Rewelacyjne. Dla odmiany Fale leander didka, cieniutkie jak firanka przewiewne, idealne dla maluchów na lato.
rose silk indio nosne
chinablue/apricot silk indio dla maluchow
Nosne: NSIv1, NSN, mille, rose, aqua silk waves, japan, motylki rózowe, jaskólki
średnie: ptaki czerwone, fale mietowe, romby
kiepskie: apricot, chinczyk, leander, slate, wazki
tyle próbowalam;)
zapomniałam indio puder też nośne.
Widze, ze watki o jedwabiach sie mnoze;)
demona, a elipsy?
lawendowych nie mialam, kaszmirowe dla niemowlecia tylko, czekoladowe też z tych cienszych
lawendowych nie mialam, kaszmirowe dla niemowlecia tylko, czekoladowe też z tych cienszych
aha :)
a to w końcu cienkość/grubość chusty=nośność czy nie :ninja:
aha :)
a to w końcu cienkość/grubość chusty=nośność czy nie :ninja:
To jest dobre pytanie.
jeszcze zary i jade jedwabne nie sa nosne
aha :)
a to w końcu cienkość/grubość chusty=nośność czy nie :ninja:
jest pewna zaleznośc, natomiast znam masę wyjatków;)
jest pewna zaleznośc, natomiast znam masę wyjatków;)
Np ? Jakie są grube nie nośne i nośne cienizny?
wydaje mi sie , że raczej im grubsza tym nośniejsza. Np Moss , ryby zielone . Każdy się pyta o wagę , własnie z racji nośności chyba. Cieńszy ale szmatańsko nośny jest Rożek. Ale to jest taki średniak.
A mi slate 10 kg spokojnie nosi, bardzo go lubię, bo po domu we wszystkim mi było zawsze za ciepło, a on jest taki przewiewny.
No ale w innym jedwabiu nie nosiłam. Loden się nie liczy (zresztą cienizna i przy 7kg mi się wrzynał) i nino TS (średniogrube, ale ciężarków nie miałąm okazji nosić). Miałam jeszcze ważki, ale one poleciały bez motania.
elipsy lawendowe średnie, jak ptaszki mniej więcej
Np ? Jakie są grube nie nośne i nośne cienizny?
wydaje mi sie , że raczej im grubsza tym nośniejsza. Np Moss , ryby zielone . Każdy się pyta o wagę , własnie z racji nośności chyba. Cieńszy ale szmatańsko nośny jest Rożek. Ale to jest taki średniak.
Rozek nie jest cienki, wazy ponad 1kg.
cienkie i nośne to np. NSIv1 i NSN (650g), ktory jest najnosniejsza chusta jaka miałam.
grubych nie lubię i np. karminowe rybki bylo mi ciężko same nosic, a co dopiero z dzieciem;) Poza tym grube i sztywne cięzko zamotać, wiec przez to sie gorzej nosi.
Może i Rożek jest cięzki ale nie jest gruby, duzo cieńszy np od naturów z lnem.Nie wazyłam go , bo nie mam wagi. Ale zasadniczo mnie grube chusty lepiej noszą, jest mi w nich wygodniej ale faktycznie mam na mysli raczej wełny. Np moss, Light Blue, Rózowe kropy, zielone ryby, Pancy, Japan, Grecja. A zeszłoroczny Natur z wełną tragedia przy 8 kg wrzynał mi sie w ramiona. A mam wyjatek tegoroczne kaszmirskie gałazki , cienkie i nosne . Ale to nie jedwab .
jesli ma ten sam wymiar 0,7x4,6 i jest cięższy to musi byc grubszy;) matematyka.
Ale masz racje, moze sprawiac wrażenie cieńszego, bo nie czuc w nim lnu i jest mieciutki, przez co lepiej sie wiąże
Temat na czasie bo mysle o sprzedazy zary recznie tkanej na rzecz jakiegos nosnego didka z jedwabiem na wiosne - lato :)
Ale takie glupie pytanko mam bo dawno w temacie nie bylam: co to jest: NSIv1 i NSN ???
Natur Silk Nino
Natur Silk Indio version 1
https://lh5.googleusercontent.com/-f9Q7FggwjqE/TihhitK-aeI/AAAAAAAAB4E/10Hfy6yjkQU/s640/DSCF0713.jpg
Piekne , tylko dlaczego te najlepsze sa białe, czyli do czestego prania. Moi chłopcy sa z gatunku szczesliwych. Farbowac takich rarytasów sie nie opłaca. Od razu tracą na wartości. A co jest ciemniejsze nosne? Pewnie coś Natkowego.
Natur Silk Nino
Natur Silk Indio version 1
Dzieki :) Hm... ciekawe za ile to NSI v1 teraz chodzi? O ile ktokolwiek chce go sprzedac... chyba zaczne powoli zbierac kase i szukac :)
Jak znam życie to cena takiej chusty jest bardzo wysoka i idzie w tysiace, ale ciekawe ile? Ktoś wie?
Lilie ostatnio na ebay poszły chyba za ok. 800euro, to za ile takie rarytasy?
NSI v1 koło 600 zł:)
NSN koło 600 euro :P
Dzieki :) Hm... ciekawe za ile to NSI v1 teraz chodzi? O ile ktokolwiek chce go sprzedac... chyba zaczne powoli zbierac kase i szukac :)
ja tez takie chcę
a jak ostatnio bylo na bazarku to nie brałyscie :ninja:
Było ale chyba jakaś krócizna. A ja np noszę głównie w kieszonce, bo Franek ciagle mi od wrzesnia choruje i spi w dzień tylko w chuscie przy cycu. Jakby sie pojawiło 6 albo 7 biore dzis.
Pedze na bazarek puscic info ze szukam :) zachorowalam no a mialam zadnej nowej chusty nie kupowac...
a jak ostatnio bylo na bazarku to nie brałyscie :ninja:
Ja mam takie fale namiętności a najcześciej wszystko na wycieczki przeliczam i ... nie kupuję
a mnie rozum mówi,że pora mieć tylko nośne chusty, reszta precz.
chodzę wokół tego NSN, w końcu sprzedam wszystkie chusty, żeby tę jedną kupić :ninja::duh: Demonka, a farbowany NSN za ile może chodzić? (bo widzę gdzies jeden i myślę :mrgreen: muszę się nastawić finansowo ;) )
potwierdzę tylko, że japan jedwabny nosi cudnie, farbowane NSI v2 też nosiło bardzo ładnie 10-11kg, różowe motylki nati też bez zarzutu
jedynie apricotem/ruby się zawiodłam. Próbowałam na 10kg, bo tyle miał Domik, gdy go kupiłam, i niestety nie dał rady, wrzynał się i osiadał strasznie :(
a jeszcze: nati morze ramia+jedwab tak sobie, elfy ramia+jedwab wydają się być nośniejsze, ale muszę wypróbować na moim Domiśku ;)
dziewczyny, jest na angielskim forum indio puder rozm 6 za 90euro z mozliwoscia negocjacji - warte grzechu ??? pliz potwierdzcie jak jest nosne, np w stosunku do oslawionego NSI?
puder to cienias, wisiały u nas na bazarku dłuuuugo:)
Karolu, farbowanki tansze, ale ja nie przygladam się, bo nie trawię farbowanych
dziewczyny, jest na angielskim forum indio puder rozm 6 za 90euro z mozliwoscia negocjacji - warte grzechu ??? pliz potwierdzcie jak jest nosne, np w stosunku do oslawionego NSI?
Nosiłam Franka w pudrze całe lato w plecaczku prostym , bo wtedy tylko tak lubił. I nosił swietnie ok 10 kg . Dwie , trzy godziny i było doskonale. Polecam
Szkoda, że dopiero dzisiaj się temat pojawił (i że go sama nie założyłam :duh: ). Kupiłam z myślą o lecie jedwabne błękitne fale didka i wychodzi, że mogą się latem nie sprawdzić na prawie roczniaku :|
Nosiłam Franka w pudrze całe lato w plecaczku prostym , bo wtedy tylko tak lubił. I nosił swietnie ok 10 kg . Dwie , trzy godziny i było doskonale. Polecam
matysiu to sprobuj ponosic tak w kieszonce
dla mnie ocenianie nosnosci powinno sie odbywac z przodu
na plecach to kazda poniesie, no moze oprocz diamentu bambusowego :D
matysiu to sprobuj ponosic tak w kieszonce
dla mnie ocenianie nosnosci powinno sie odbywac z przodu
na plecach to kazda poniesie, no moze oprocz diamentu bambusowego :D
No nie moge sie z toba zgodzic , kieszonka z rozłozonymi połami jest bardzo komfortowa, własnie przez plecaczek prosty pozbyłam sie kilku chust. Min wszystkich Girasoli, i zostawiłam kilka w , których było mi nie wygodnie , a które teraz nosze bez problemu, Franek odkad choruje znów jest tylko kieszonkowy.
Szkoda, że dopiero dzisiaj się temat pojawił (i że go sama nie założyłam :duh: ). Kupiłam z myślą o lecie jedwabne błękitne fale didka i wychodzi, że mogą się latem nie sprawdzić na prawie roczniaku :|
nosiłam w nich franka w zeszłe lato , miał wtedy rok i 3 miesiące . Tragedii nie było. Ale i nie był to komfort. Ale ta chusta ma swoje zalety . Popatrz pod światło , to jest prawdziwa firanka, idealna na upały.
nosiłam w nich franka w zeszłe lato , miał wtedy rok i 3 miesiące . Tragedii nie było. Ale i nie był to komfort. Ale ta chusta ma swoje zalety . Popatrz pod światło , to jest prawdziwa firanka, idealna na upały.
Jeszcze nie przyszła, ale dzięki, pocieszyłaś mnie :)
ok, moze nie mam racji bo pudru nie mialam
za to mialam chinczyka w ktorym w plecaku bylo wzglednie ok natomiast z przodu porazka :omg: a to chyba ta sama liga
ok, moze nie mam racji bo pudru nie mialam
za to mialam chinczyka w ktorym w plecaku bylo wzglednie ok natomiast z przodu porazka :omg: a to chyba ta sama liga
Nie wiem nie miałam chińczyka, za to Pat miała obie te chusty. Zreszta , pewnie dla nie których Girasole sa nosne, a ja juz żadnego nie kupie żeby był najpiekniejszy z całej wsi.
madorado
24-01-2012, 21:46
Nie wiem nie miałam chińczyka, za to Pat miała obie te chusty. Zreszta , pewnie dla nie których Girasole sa nosne, a ja juz żadnego nie kupie żeby był najpiekniejszy z całej wsi.
Bo podobno girasole są bardzo różne. Ja wypróbowałam 2 i były bardzo nośne
Nie wiem nie miałam chińczyka, za to Pat miała obie te chusty. Zreszta , pewnie dla nie których Girasole sa nosne, a ja juz żadnego nie kupie żeby był najpiekniejszy z całej wsi.
Girasole sa okropne;)
A o pudrze dziewczyny pisały, ze kiepsko nosi...
Ja próbowałam 4 i zaden i albo mam pecha i albo jestem zrażona , po dwóch pierwszych.
girasole sa faktycznie rozne
np mialam jakis tkany diagonalnie, podobno diagonalne sa miekkie jak kaczuszka, a tamtym mozna bylo gwozdzie wbijac :omg:
ja szczerze nienawidze lan, chocby i 100 kg odejmowaly
najgorsze chusty swiata
z 4,4 ledwo wiazalam plecak prosty na koncach :lool:
napiszę a co tam ;))
mam 2 jedwabie indio v2 i ptaki didkowe
IMO indio jest suuuuper (nie oddam, trzymam dla Kalinki), ptaki są dla mnie za śliskie
Zbysiowi dawały radę obie a jak miał rok to 12 kilo miał chyba ;)))
Puder mam. IMO dla maluszka raczej. Cienka sprawa, ale za to mięciutka, milutka i ładna, psiakostka :wink: Ptice nośniejsze o niebo, o ile w ogóle można te chusty porównywać. A mój ulubiony i tak jest natur v2. V1 nie próbowałam. Jeszcze :ninja:
Aksamitka
24-01-2012, 22:17
Girasole są różne-taki zachód słońca to grubsza szmatka. Mam też pożyczony Lazurowy len standardowy i również jest ok.A są też i cieńsze girasolki-trzeba pomacać kilka,żeby sobie zdanie wyrobić.
Girasole są różne-taki zachód słońca to grubsza szmatka. Mam też pożyczony Lazurowy len standardowy i również jest ok.A są też i cieńsze girasolki-trzeba pomacać kilka,żeby sobie zdanie wyrobić.
Są różne. Miałam pasiaka cieniutkiego, ale też najbardziej miękkiego ever i mam nadal szmatana o wdzięcznej nazwie Srebrzysta Konwalia - chusta tkana gęsto tak, że światła halogenowego nie przepuści :wink:
jak jedwab dla maluszka i cięższego dziecia to wybrałabym PSM, są boskie, mięciutkie i nośne :)
NSI v1 też byłoby super, miałam tylko krótkie ale patrząc na grubość myślę, że z przodu też da radę większe dziecko ponieść :)
jak jedwab dla maluszka i cięższego dziecia to wybrałabym PSM, są boskie, mięciutkie i nośne :)
prawda :)
milorzab
24-01-2012, 22:45
Z jedwabi nosiłam w:
1) indio natur v2 czy 3, nie 1 - raczej dla małych, Dominika ciężko się nosiło jak miał 1,5roku - 2 lata, za to maleńką Weronkę fajnie
2) chińczyka mam, noszę ponad 9kg, ok, tzn w góry w nim nie pójdę, ale 2h bez problemu, przód, tył, bez znaczenia
3) apricot- ruby jw, nie widzę różnicy
4) różowe mille, grube, wygodne dla cięższego, małego, każdego
5) jade - cienizna, nawet mała była ciężka
6) indio puder, wg mnie cieńszy od indiów 1,2,3, luźno tkany, ale uczciwie powiem, że nie nosiłam, nie prałam, sprzedałam
7) rose bardziej dotykałam niż nosiłam, fajny, gruby, zbity
Girasole lubię, dużo noszę w nich. Są różne, ale akurat dwa mam, które są super. Moje chusty robocze.
milorzab
24-01-2012, 22:47
A co to jest PSM? :oops:
pink silk mille czyli różowe rumianki
pink silk mille czyli różowe rumianki
Dziękować :) A skrót... prawie jak pms :wink:
milorzab
24-01-2012, 22:52
Chyba millefiori nawet, nie mille
Chyba millefiori nawet, nie mille
A tak. Mille to chyba skrót/zdrobnienie :)
cranberry
13-02-2014, 14:28
Dziewczyny po czym poznam, że NSI jest 1, 2 lub 3? czy na metce to jest gdzieś zaznaczone?
FatalFuchsia
13-02-2014, 14:53
Po metce.
Ja nosilam z didkowych jedwabii tylko w NSI v1 i nosilo mi sie zle - 10 kg. Chusta sie nie wrzynala, ale slizgala, musialam ja poprawiac co 20 minut. Dla maluszka imo fajna.
A propos grubosc=nosnosc. Od pewnej wartosci sa same nosne. Chusty powyzej 300 do 400 g/m2 wszystkie nosza fantastycznie, dlatego sa takie popularne bo wiele, a wlasciwie wszystko wybaczaja. Przynajmniej takie sa moje odczucia. Przy cienkich chustach bardziej liczy sie technika, ale duzo cienkich chust jest nosnych. Wczoraj nosilam 2h ciegniem w OSL i bylo mi bardzo wygodnie.
Nie wiem jak jest z grubością vs nośnością ale mi w grubych było niewygodnie, nie lubiłam. Myśle,ze tak jest, że kazda potfora znajdzie swego amatora. Jestem teraz włascicielka indio rose seide 30% i.....jeszcze takiego indio nie widziłam. I takiej chusty jedwabnej didymosa... Zazwyczaj jedwab jest sliski i lekko tkany, a to indio jest zbite, konkretne, porządne, przypomina raczej jakies z dodatkiem lnu. jeszcze nie nosiłam, ale bardzo, bardzo jestem ciekawa.....
kusi mnie zara z jedwabiem....jedyne co wyczytałam,ze kolorowe sa grubsze od he/she.....
owieczka33
14-04-2014, 13:02
Nosiłam 15 kilo w Oszowych różyczkachz jedwabiem, w jedwabnych Skowronach Didka- obie ponad godzinę, obie nosiły świetnie:-)
Oprócz tego w JKC Ceo triblend, czyli bawełna+ jedwab+len- cudna cieniutka chusta!
Teraz marzy mi się kolejny jedwab, tylko nie wiem co...
Natur Silk Nino
Natur Silk Indio version 1
https://lh5.googleusercontent.com/-f9Q7FggwjqE/TihhitK-aeI/AAAAAAAAB4E/10Hfy6yjkQU/s640/DSCF0713.jpg
Czy nino in tussah silk to to samo co NSN?
ostroszyc
25-05-2014, 19:17
Tussah to dziki jedwab, silk to po prostu jedwab.
Dzięki! Zakładam że dziki jedwab jest gorszą domieszką (mniej śliski/nośny)?
Dzięki! Zakładam że dziki jedwab jest gorszą domieszką (mniej śliski/nośny)?
dla mnie im mniej śliski tym lepiej ;) i podpinam się pod pytanie :)
owieczka33, a w jakich różyczkach nosiłaś, tych z dzikim jedwabiem? Jakie one są w dotyku i dociąganiu?
Nsn nie jest śliski. Jest plastyczny mięsisty i śmietankowy:)
Moja najnośniejsza szmata
ostroszyc
25-05-2014, 21:06
Nie gorszą, na pewno mniej śliską, chłodną, miękką, nośną (nosiłam do 10 kg)
owieczka33
25-05-2014, 22:58
dla mnie im mniej śliski tym lepiej ;) i podpinam się pod pytanie :)
owieczka33, a w jakich różyczkach nosiłaś, tych z dzikim jedwabiem? Jakie one są w dotyku i dociąganiu?
Fajne są, mięsiste, w ogóle nie śliskie i żadna cienizna- normalna chusta średnio cienka.
A u mnie zawitało jeszcze indio Puder- to jest cienizna, ale nosi świetnie! I jest fajnie zwarta (nie lubię zbyt luźnego splotu coponiektórych indiaczy ;-) ); oraz na pozyczki cudowna India Didkowa z Tussah- wspaniale miekka, cieniutka, cudna!
Możecie porównać NSI, różyczki oschy jedwabne i nati japan - Demona chyba Ty miałaś wszystkie?
Tak wiem że to nudy i pewnie osiem razy było ale może ktoś się pokusi o analizę zbiorczą, ładnie proszę? :-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.