martekle
10-12-2011, 23:36
Dziewczyny,
w marcu rodzę córeczkę, to moje drugie dziecko. Kubusia nie nosiłam, tak się jakoś zgapiłam, a jak już się zdecydowałam na noszenie to kupiłam po prostu manduce.
Obawiam się trochę noszenia, bo Kuba był i jest bardzo duży a z tego co widzę mała idzie w jego ślady. Miałam chustę Nati, pary razy go motałam jak miał 5 mc, ledwo z nim doszłam na róg osiedla. Teraz chciałabym spróbować od początku. Mam od koleżanki chustę - vatanai maruyama. Byłam już raz na takim porządnym motaniu, żeby się czegoś nauczyć, przyznam, że trochę jestem przerażona. Miałam wrażenie, że szamoczę się z prześcieradłem.
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy może z chustą elastyczną nie będzie mi łatwiej na początku?
Proszę doradźcie coś, biorąc pod uwagę, że urodzę jakieś prawie 4 kg. Jestem antytalenciem do wiązania. Jestem duża i wysoka.
w marcu rodzę córeczkę, to moje drugie dziecko. Kubusia nie nosiłam, tak się jakoś zgapiłam, a jak już się zdecydowałam na noszenie to kupiłam po prostu manduce.
Obawiam się trochę noszenia, bo Kuba był i jest bardzo duży a z tego co widzę mała idzie w jego ślady. Miałam chustę Nati, pary razy go motałam jak miał 5 mc, ledwo z nim doszłam na róg osiedla. Teraz chciałabym spróbować od początku. Mam od koleżanki chustę - vatanai maruyama. Byłam już raz na takim porządnym motaniu, żeby się czegoś nauczyć, przyznam, że trochę jestem przerażona. Miałam wrażenie, że szamoczę się z prześcieradłem.
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy może z chustą elastyczną nie będzie mi łatwiej na początku?
Proszę doradźcie coś, biorąc pod uwagę, że urodzę jakieś prawie 4 kg. Jestem antytalenciem do wiązania. Jestem duża i wysoka.