PDA

Zobacz pełną wersję : rebozo inaczej



masia
03-12-2011, 16:40
Byc moze temat byl juz poruszany ale "szukaj nie znalazl" ;)

Natchniona ostatnio przez Atelke wywleklam z czelusci chustowych szuflad krociutkie indio zeby poprobowac wiazania plecaka rebozo.
No i zawiazalam. Wydawalo sie, ze wszystko ok, dociagniety niezle, dziec siedzial porzadnie ale po niedlugim czasie material spod pupy mi powyjezdzal i zaczelo robic sie nieprzyjemnie. Dodam tylko, ze sprzatalam przy noszeniu, odkurzalam, schylalam sie po zapomniane zabawki itd i to z pewnoscia mialo swoj wplyw.

I tak na mysl mi przyszlo, ze moze daloby sie zawiazac to inaczej tzn. zeby dziec nie byl trzymany tylko przez dwa pasy pod pupa ale zeby siedzial w krzyzu. Jeden pas puscic po pleckach ale pod przeciwlegla nozka, potem pod pache i gora znowu tak samo. Cos jak w plecaku z krzyzem tylko bez poziomej warstwy. Mam nadzieje, ze zrozumiale napisalam.
Probowal ktos cos takiego? Da sie ponosic?
Chodzi mi to po glowie juz kilka dni ale Golum za nic w swiecie nie chce sie dac zachustowac w zadne wiazanie a co dopiero w jakies wynalazki :duh:

Mayka1981
03-12-2011, 21:37
Jeżeli dobrze rozumiem, to chcesz puścić chustę między nóżkami dziecka? Tak że każda krawędź jest przy jednym kolanku?
IMO będzie niestabilnie i jak podskoczy to się wisiadło zrobi ;) ale nie próbowałam...

Agna
03-12-2011, 21:48
Ja tak nosiłam, dopóki kurtki się nie zaczęły :) Świetnie się nosi. Obie lubimy to wiązanie. Teraz jak chłodniej, to plecak prosty, bo nie muszę przeciągać tyle po nieskorych do współpracy polarach...

masia
04-12-2011, 12:52
Jeżeli dobrze rozumiem, to chcesz puścić chustę między nóżkami dziecka? Tak że każda krawędź jest przy jednym kolanku?
IMO będzie niestabilnie i jak podskoczy to się wisiadło zrobi ;) ale nie próbowałam...

no tak wlasciwie mam na mysli, ze krawedzie od pod kolanka do podkolanka.I nie wydaje mi sie zeby to bylo niestabilnie. No ale najpierw musze wyprobowac ;)

Jak tylko mloda przestanie sie buntowac to sprobuje tak jak Agnen i zobaczymy co z tego wyjdzie.

anasta
04-12-2011, 16:45
Chodzi Ci o SBCC (short back cross carry). Tutaj jest instrukcja i inne ciekawe wiązania: http://naturalmamas.co.uk/forum/showthread.php?t=141262&highlight=SBCC

masia
04-12-2011, 17:20
ooo! nie poczytam wprawdzie bo z angielskim to ja na bakier jestem ale ze zdjec wyglada dokladnie tak jak to sobie wyobrazalam :)
super! to wyprobujemy jak tylko sie uda

Agna
04-12-2011, 21:52
No, ja wiążę inaczej, ale na dzieciątku jest tak samo :)

Mayka1981
05-12-2011, 12:43
Zawiązałam sobie wczoraj i tak i śmak - i powiem, że osobiście to ani jak prawdziwe rebozo mi nie pasuje /bo wpija mi sie w ramię/szyję, dtatego kocham kółkowe z ramieniem prostym :thumbs up:/ ani jak puściłam między między nóżkami.
Dziecię zrobiło HOP i nie powiem co się działo :twisted: ale to bankowo dlatego, że nie miałam chusty dociągniętej na blaszkę - córa lubi się bawić na plecach w "a kuku" :lol:

Z może to koniecznie trzeba z węzłem przesuwnym jednak? :hmm: