PDA

Zobacz pełną wersję : chusta pozaciągana przez kota - koci wątek



Bonita
02-12-2011, 21:25
Przejrzałam all i natknęłam się na taką ofertę:
http://allegro.pl/chusta-natibaby-4-2-fiolet-zakard-i1966152767.html
I powiem Wam że jak zobaczyłam zdjęcie zaciągnięć, to aż mnie zabolało. Może jestem już skoszona, ale jak można zrobić coś takiego chuście...? :mad:

Edit: i zrobił się z tego koci wątek ;)

AMK
02-12-2011, 21:26
oj tam, oj tam
gorsze rzeczy widziałam :P

aska.jb
02-12-2011, 21:27
na kota się czasami wpływu nie ma ;)

kasia
02-12-2011, 21:28
hmmm, to w końcu użytkowa rzecz, a nie eksponat w muzeum, nie?;)

anasta
02-12-2011, 21:30
To chyba nie widziałaś wątków o sfilcowanych wełnach :wink:

amst
02-12-2011, 21:33
Oj tam - raz się kotek położył spać i "pompował" ;)

Agut
02-12-2011, 21:34
hehehehe chyba zrobie fotkę naszej wykładziny..... Po roku czasu połowa wydrapana.
A wracając do sedna sprawy hehe zawsze mam stresa jak mierze chusty... koty zawsze sie czają :)

Mayka1981
02-12-2011, 21:36
Przejrzałam all i natknęłam się na taką ofertę:
http://allegro.pl/chusta-natibaby-4-2-fiolet-zakard-i1966152767.html
I powiem Wam że jak zobaczyłam zdjęcie zaciągnięć, to aż mnie zabolało. Może jestem już skoszona, ale jak można zrobić coś takiego chuście...? :mad:

Ty się ciesz, że nie robiłam zdjęć jak sama zrobiłam coś takiego z chustą - i to nie swoją ;) w wątku pesymistycznym opis...

Ale naprawiłam :) więc tę się pewnie też da naprawić. Dla mnie - loooz :twisted:

węgielek
02-12-2011, 21:37
z ciekawosci - czemu koty lubia drapac chusty? i - jak pisze Agut - czaja sie na chusty?

aska.jb
02-12-2011, 21:38
z ciekawosci - czemu koty lubia drapac chusty? i - jak pisze Agut - czaja sie na chusty?

to tylko świadczy o ich dobry guście ;)

rosass
02-12-2011, 21:40
jedna z moich wyladowala w lepiku, wygląda nizbyt ciekawie.... zaciągnięcia to pikuś:oops:

Agut
02-12-2011, 21:42
z ciekawosci - czemu koty lubia drapac chusty? i - jak pisze Agut - czaja sie na chusty?

hehe moje czają sie na każdy zwisający i poruszający kawałek materiału! a jak rozłożę chuste na podłodze to pan kocur zawsze musi na nią usiąść! serce mi na ogół mocniej wtedy bije hehe :)
najlepsza zabawa jest przy ścieleniu prześcieradła :)

alifi
02-12-2011, 21:44
Koty czają się na wszystko co jest Ważne i Szczególne dla ludzi. Oraz na pudełka (dobrze jest wciskać się w nie niezależnie od ich wielkości i hałasować przy tym, najlepiej w nocy), świeżo uprane białe rzeczy (dobrze jest walnąć się w nie na drzemkę, jak się wróci z dworu zwłaszcza), ścielone prześcieradła (dobrze jest się w strategicznym momencie wścielić pod nie) i chusty, bo są miękkie, piękne i drogie. A koty wiedzą co dobre ;)

A chusta na załączonym obrazku? Iiiii tam. "Myśmy ze szwagrem w Pułtusku nie takie numery odstawiali" ;)

Kanga
02-12-2011, 21:47
Koty czają się na wszystko co jest Ważne i Szczególne dla ludzi. Oraz na pudełka (dobrze jest wciskać się w nie niezależnie od ich wielkości i hałasować przy tym, najlepiej w nocy), świeżo uprane białe rzeczy (dobrze jest walnąć się w nie na drzemkę, jak się wróci z dworu zwłaszcza), ścielone prześcieradła (dobrze jest się w strategicznym momencie wścielić pod nie) i chusty, bo są miękkie, piękne i drogie. A koty wiedzą co dobre ;)

LUBIE TO :) do tego koty jeszcze uwielbiają gołe stopy wystające spod kołderki :)

węgielek
02-12-2011, 21:57
LUBIE TO :) do tego koty jeszcze uwielbiają gołe stopy wystające spod kołderki :)

???? a co z nimi roia?

tak sie pytam, bo marze o kocie w domu...

sorry za OT

Kasia.234
02-12-2011, 21:58
Koty czają się na wszystko co jest Ważne i Szczególne dla ludzi. Oraz na pudełka (dobrze jest wciskać się w nie niezależnie od ich wielkości i hałasować przy tym, najlepiej w nocy), świeżo uprane białe rzeczy (dobrze jest walnąć się w nie na drzemkę, jak się wróci z dworu zwłaszcza), ścielone prześcieradła (dobrze jest się w strategicznym momencie wścielić pod nie) i chusty, bo są miękkie, piękne i drogie. A koty wiedzą co dobre ;)

oraz na worki foliowe, w celu zapakowania siebie do środka, tudzież pohałasowania w środku nocy woreczkiem ;)

Kasia.234
02-12-2011, 21:58
???? a co z nimi roia?

tak sie pytam, bo marze o kocie w domu...

sorry za OT

skaczą z pazurami (mój tak robił, na szczęście wyrósł z tego dość szybko)

alifi
02-12-2011, 22:01
oraz na worki foliowe, w celu zapakowania siebie do środka, tudzież pohałasowania w środku nocy woreczkiem ;)

:applause:

A na stopy wystające spod kołderki lubią hycnąć znienacka. Ot tak, dla kociej zabawy. Fun fun fun, zwłaszcza jeśli manicure kocich końcówek dawno nie był robiony:lool:

Agut
02-12-2011, 22:05
ale sie zrobił koci wątek :)

a jesli chodzi o stopy ...mam własnie na prawej dwa mega drapnięcia! Tosiek w nocy polował na Klare (psa) który spał w moich nogach! echh no i mi sie oberwało!
Wiecie ze ten skubaniec potrafi wstać o 2giej w nocy ( a spi pod moją ręką , grzejąc mój brzuszek) tylko po to żeby wpierdzielić tak na wszelki wypadek psu, który sobie słodko śpi!
echhh...

annya
02-12-2011, 22:06
Moja kotka wsuwa łapki pod kołdrę, byle upolować czyjąś stopę. Ciekawe dlaczego na ogół moją? :bduh::D

węgielek
02-12-2011, 22:07
zalozcie osobn ywatek o kociach ekscesach okolozkowych, pliiiz :D
super historie piszecie, dajcie jeszcze, duzo, prosze :)

Bonita
02-12-2011, 22:11
To ja może po prostu zmienię temat wątku ;)

węgielek
02-12-2011, 22:16
dzieki, super :)

amst
02-12-2011, 22:16
oraz na worki foliowe, w celu zapakowania siebie do środka, tudzież pohałasowania w środku nocy woreczkiem ;)


Moja kota liże worki :omg: nawet jeśli zupełnie nieczym nie pachną. Nie interesuję ją worek jako pojemnik, nie poluje na niego tylko liże namiętnie tak, że strzępi swoim ostrym jęzorem.

węgielek
02-12-2011, 22:24
worek foliowy strzepi sie od lizania?

Kasia.234
02-12-2011, 23:26
ale sie zrobił koci wątek :)

a jesli chodzi o stopy ...mam własnie na prawej dwa mega drapnięcia! Tosiek w nocy polował na Klare (psa) który spał w moich nogach! echh no i mi sie oberwało!
Wiecie ze ten skubaniec potrafi wstać o 2giej w nocy ( a spi pod moją ręką , grzejąc mój brzuszek) tylko po to żeby wpierdzielić tak na wszelki wypadek psu, który sobie słodko śpi!
echhh...

jeszcze o drapnięciach...
jak moje kocisko do nas trafiło to zabawiał sie właśnie drapaniem, potrafił ganiać mnie po domu i rzucać sie na moje pięty gołe jak szłam (tylko mnie tak kochał ;))
a któregoś razu leżałam oparta twarzą o zagłówek/podłokietnik łóżka i kotek sobie radośnie skoczył i przejechał pazurem po moim policzku - ślad miałam dwa tygodnie, ryska na jakieś 5 cm

węgielek
02-12-2011, 23:40
a dzieci tez sa atakowane przez koty? ich piety na ten przyklad, wystajace spod koldry?

Kasia.234
02-12-2011, 23:43
a dzieci tez sa atakowane przez koty? ich piety na ten przyklad, wystajace spod koldry?

wszystko pewnie zależy od kota ;)

mamaslon
02-12-2011, 23:46
:lool:
świetny wątek!

Agut
02-12-2011, 23:48
a dzieci tez sa atakowane przez koty? ich piety na ten przyklad, wystajace spod koldry?

moje dziecie nie jest :)
hehe nie wiedzieć czemu koty unikają Szymka jak ognia. Kotka czasami daje sie pogłaskac, ale kocur na kilometr omija... hmmm kompletnie nie wiem czemu ;)

aaa i żeby nie było: Szymek nigdy nic kotom nie zrobił :)

najśmieszniejsze było to ze całą ciąze kocur spał mi na brzuchu , obecną ciąże też tak śpi, a jak sie młody urodził to przez jakieś 3 miesiace nawet nie wszedł do pokoju gdzie był mały, czemu nie wiem!

Bonita
03-12-2011, 00:10
To ja o kotach z innej strony. Moja córa uwielbia koty w ogóle :) Na obrazkach, zdjęciach i oczywiście w rzeczywistości, przygląda im się, głaszcze, miauczy. Moja mama ma starą kotkę (już prawie 20-letnią), co my się z tym kotem całe życie mieliśmy, to trzeba by cały wątek o tym napisać ;) Ale Klara (kotka) jest bardzo cierpliwa w stosunku do mojej córy, która jest ciekawa i nie wie z której strony tego kota ugryźć ;) Jak w obliczu zagrożenia przyatakuje moją Basię łapą, to zawsze ma schowane pazury. Stara, ale mądra :)

A w jej młodości były szaleńcze poranne ataki na stopy wystające spod kołdry, ataki z ciemnej kryjówki na nogi przechodzące przez korytarz, nocne pogonie po schodach lub za papierową kulką, było przynoszenie łupów (myszy, ptaki) i zostawianie ich na dywanie w pokoju, giganty, powroty... Klara ma 20 lat i w tym czasie jej charakter zmieniał się kilkukrotnie. Teraz to starsza, poważna pani, choć swoje odchyły też ma ;)

pomidore
03-12-2011, 00:20
Swietny wątek :D Mayka no pamiętam te akcję z kociakiem Twym i chustą :)
Moj wariat nie obgryza piet bo ma szlaban na sypialnie, wsje. ma swoje miejsce na noc, my swoje. i dziekuje mezu, ze sie nie zgodzil rok temu malutkiego kociaka wpuscic do sypialni.

alifi
03-12-2011, 00:20
moje dziecie nie jest :)
hehe nie wiedzieć czemu koty unikają Szymka jak ognia. Kotka czasami daje sie pogłaskac, ale kocur na kilometr omija... hmmm kompletnie nie wiem czemu ;)

aaa i żeby nie było: Szymek nigdy nic kotom nie zrobił :)

najśmieszniejsze było to ze całą ciąze kocur spał mi na brzuchu , obecną ciąże też tak śpi, a jak sie młody urodził to przez jakieś 3 miesiace nawet nie wszedł do pokoju gdzie był mały, czemu nie wiem!

Nasz Myszor po nastaniu w domu pierwszego dziecka obraził się na mnie na pół roku. Literalnie 6 miesięcy milczał w moim kierunku, nie przychodził, unikał mnie, progu pokoju Kajtka nie przekraczał, tylko siadał nań. TYŁEM. Kalinę dla odmiany od początku uwielbia. Z wzajemnością. Daje się Małej ugniatać, powalać na sofę, ciągnąć za uszy i jeszcze mruczy oraz łepek w jej rączki wciska :bduh:

masia
03-12-2011, 16:08
wiecie, ze po calym watku przeczytalam "fotografia slubna kotow" ? :hmm::bduh:

a wracajac do tematu i kotow w pudelkach ;) to tu jeden z moich internetowych ulubiencow http://www.youtube.com/watch?v=8uDuls5TyNE&feature=related

mgosia
03-12-2011, 19:31
to się pochwalę moim Merlinem..

Oto gdzie sypiał (nie wszystkie miejsca oczywiście)

https://picasaweb.google.com/108373711957233582799/Kot

Kasia.234
03-12-2011, 21:11
to się pochwalę moim Merlinem..

Oto gdzie sypiał (nie wszystkie miejsca oczywiście)

https://picasaweb.google.com/108373711957233582799/Kot

fajne :)

mój jeden sypiał na monitorze, oczywiście tym starego typu, później czasem na laptopie
drugi na kaloryferze, jak tylko zaczną grzać w mieszkaniu to prawie nie schodzi z niego ;)

czukczynska
03-12-2011, 21:51
to się pochwalę moim Merlinem..

Oto gdzie sypiał (nie wszystkie miejsca oczywiście)

https://picasaweb.google.com/108373711957233582799/Kot

Fajny Merlin :)
Księciunia nie polują raczej na stopy (Franeczkowi zdarza się sporadycznie).

Za to musiałam zweryfikować czym dla mnie sa gadżety łóżkowe.
Otóż jak się ma koty to gadzetem łóżkowym może być : wysliniona do granic możliwości myszka , piszczący jeżyk , piłeczka z kolcami , wymemłane piórko itp.

jagienkat
03-12-2011, 21:53
Mój uwielbiał spać na samym kraniuszku trójkątnego schodka, takiego za zakręcie. Zawsze tak, żeby jedna łapa musiała zwisać :D

węgielek
03-12-2011, 22:06
to się pochwalę moim Merlinem..

Oto gdzie sypiał (nie wszystkie miejsca oczywiście)

https://picasaweb.google.com/108373711957233582799/Kot

cudne, cudne :) musze mojej corce pokazac kocie mozliwosci :) bidet wymiata :D