Kitsune
17-11-2011, 22:32
Mam na imię Magda i klikam z Łodzi. Dotąd tylko podczytywałam forum i kupczyłam na bazarku pieluszkowym, teraz postanowiłam się przedstawić... (lepiej późno niż wcale, heh).
Na forum trafiłam parę miesięcy temu, szukając informacji na temat pieluszek wielo i chustowania, bo miałam silne i niezłomne postanowienie noszenia mającego się pojawić dziecia w chuście. Nabyłam tu już jedną chustę (dzięki, Ilka! :hey:) i sporo pieluszek. Aurelcię motamy z mężem bodajże od 2 czy 3 tygodnia życia, i jak na razie bardzo jej się podoba. Mało powiedziane - po prostu śpi w chuście jak suseł (dlatego nazywam ją pieszczotliwie susełkiem). Ostatnio kupiłam też kurtkę dla dwojga (dzięki, Naniby! :hey: super się nosi, jak na mnie szyta!) i już nawet przestaję budzić sensację w okolicznych sklepach, urzędach i przychodni.
To tyle tytułem wstępu, bo jak się rozpiszę, to nie skończę, heh.
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki (przede wszystkim emmaline, która pokazała mi, jak motać).
Na forum trafiłam parę miesięcy temu, szukając informacji na temat pieluszek wielo i chustowania, bo miałam silne i niezłomne postanowienie noszenia mającego się pojawić dziecia w chuście. Nabyłam tu już jedną chustę (dzięki, Ilka! :hey:) i sporo pieluszek. Aurelcię motamy z mężem bodajże od 2 czy 3 tygodnia życia, i jak na razie bardzo jej się podoba. Mało powiedziane - po prostu śpi w chuście jak suseł (dlatego nazywam ją pieszczotliwie susełkiem). Ostatnio kupiłam też kurtkę dla dwojga (dzięki, Naniby! :hey: super się nosi, jak na mnie szyta!) i już nawet przestaję budzić sensację w okolicznych sklepach, urzędach i przychodni.
To tyle tytułem wstępu, bo jak się rozpiszę, to nie skończę, heh.
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki (przede wszystkim emmaline, która pokazała mi, jak motać).