PDA

Zobacz pełną wersję : Calyx chyba nie dla mnie



milorzab
22-11-2008, 12:48
Mam nowego, ślicznego calyxa, na którego długo czekałam i bardzo się cieszyłam. I jest mi niewygodnie...Pasy jakoś się skręcają i zamiast tak się płasko opierać, rozkładać to się bokiem wrzynają w ramię :( Dobrze, że chociaż Dominikowi jest wygodnie. Właśnie zasnął. Może jeszcze ktoś mi pomoże dopasować to dziwo.

Linda
22-11-2008, 12:57
Kiedys kilka razy pisalam, ze calyxa trzeba sie nauczyc... Asiu przyjedz do mnie jak tylko Dominis bedzie zdrowy, to pomoge dopasowac, mysle, ze sie uda, no chyba, ze new standard bedzie dla ciebie za duzy.. ale ty chyba petite zamowilas. Odezwij sie na priwa. Buziaki!

milorzab
22-11-2008, 13:05
Petitka mam. Nie ma luzów takich jak w standardzie. Na razie wełenka, a jak Dominiś wyzdrowieje przyjadę. Dzięki za wsparcie. Odezwę się.

Nata
22-11-2008, 13:07
szkoda,ze mam tak daleko do w-wy, bo tez sobie nie moge poradzic.....
Lindo,a moze wspomożesz wirtualnie????? :D

stokrotka.a
22-11-2008, 13:15
Lindo może TeleKonferencja?... :lol: Ja czeka na swojego niecierpliwie i już się boję że nie dam rady bo to będzie nasze pierwsze nosido :)

Linda
24-11-2008, 13:13
Sluchajcie dziewczyny... jezeli tylko zamowilyscie odpowiedni dla siebie rozmiar calyxa.. petite lub standard, to teraz trzeba sie tylko nauczyc nosic w tym nosidle.

Postarm sie napisac kilka slow moich uwag, ale oczywiscie trudno jest mi bez pokazywania wszystko wytlumaczyc.

1. regulacja majtek: nalezy dobrac taka dlugosc pasow, aby jak najlepiej pasowala do rozmiaru naszego dziecka oraz do ilosci warstw ubioru.

2. Przed wsadzenie dziecia do nosidla ja zawsze upewiam sie, aby pasy naramienne byly dosc luzne oraz aby miec dosc luzny pas biodrowy.

3. Po wlozeniu malucha do majtek, w zaleznosci od wieku i umiejetnosci dziecka mozna tak

))). dziecko nie stojace: ale siedzace, posadzic sobie na kolanie (samemu mozna przykucnac, lub usiasc) PRZODEM DO SIEBIE.
)))). dziecko stojace: postawic przed soba PRZODEM DO SIEBIE.

4. Prawa reka, biarac z gory, chwycic oba pasy naramienne jak najblizej paszek dziecka. Lewa reka zlapac dziecko pod pupa --))))) wykonac tzw Santa's toss, czyli przeniesc dziecko nad swoja glowa, tak aby maluch znalazl sie dosc wysoko na naszych plecach.

5. Kiedy dzieko juz bedziemy mieli na plecach (glowka dzieka mniej wiecej na wysokosci naszej glowy), przytrzymac jeden z pasow naramiennych, a w tym samym czasie wlozyc przeciwna reke do bardzo luznego pasa naramiennego. Nie nalezy bac sie, ze upuscimy dziecko, bo dziecko bedzie przytrzymywane wewnetrznymi majtkami nosidla

6. Gdy mamy juz jedna reke wsadzana w pasy, te reka podtrzymujemy pupe dzieka i wsadzamy druga reke.

7. Lekko dociagamy oba pasy naramienne, ale nie dociagamy do konca

8. Teraz jest czas na dopasowanie pasa biodrowego. W calyxie pas biodrowy bedziemy mialy wyzej niz w innych nosidlach, bo w calyxie dziecko nosi sie wyzej. Nalezy upewnic sie, ze nozki dziecka sa nad pasem biodrowym.

9. Ja wtedy lekko pochylam sie do przodu i lekko podstakuje, podobnie jak przy wiazaniu plecaczka Hanti, robie to po to, aby podniesc wyzej na ramionach swoje dziecko.

10. czas na dociaganie pasow naramiennych, trzeba sie upewnic, ze koncowki pasow (inny kolor materialu niz same pasy, zazwyczaj naszyte kolorowe 'skarpety' nie byly pomarszczone, aby klamry znajdowaly sie na pasach, aby nozka dziecka miala kontakt z materialem, a nie z klamrami.

1. Regulacja pasa nad biustem. Ta regulacja jest trzystopniowa, ja mam zapinany pas w srodkowym ustawieniu, pas nie powinnien byc ani za wysoko, ani za nisko.

Zaraz wkleje link do strony joeyslings, tam jest fajnie pokazana metoda Santa's toss

Linda
24-11-2008, 13:17
Ponizej strona z joeyslings. Tutaj jest fajnie pokazane wlasnie ten moment wsadzania malucha na plecy, tzw Santa's toss. Oczywiscie do potrzeb calyxowych, majac dziecko na plecach, najpierw wsadzamy jedna reke do luznych pasow, a potem druga, potem dopiero dobrze dociagamy pas biodrowy --) pasy naraminne i pas nad biustem

http://www.joeyslings.co.uk/index.php?o ... &Itemid=51 (http://www.joeyslings.co.uk/index.php?option=com_content&task=view&id=24&Itemid=51)

yena
24-11-2008, 14:32
Dzięki Linda :) Przeczytałam Twój opis i kolejny raz utwierdzam się, że mój mąż nosi za nisko. Muszę go przed kompa zaciągnąć, bo jak ja mu mówię, to nie wierzy. Ekspertki na pewno posłucha :)

Mnie się wygodnie nosi tylko z przodu, choć generalnie i tak denerwują mnie te wszystkie zapinki i wolę chustę :)

Linda
24-11-2008, 14:35
Ja z przodu nigdy w calyxie nie nosilam, ale na noszenie z tylu, calyx jest dla mnie genialny, choc pamietam, ze na poczatku taki genialny nie byl... bo go nie umialam dobrze zakladac.

A moj maz tez lubi nisko dziecia nosic. :hide: Tlumacze mu, ze to dla mlodego zadna frajda tak sobie z tylu za tata siedziec i gapic sie na taty plecy :?

Nata
24-11-2008, 14:44
czyli moj tez za nisko probowal....
a poza tym, jak sobie poradzic z tymi majtami wewnatrz??????

Lindo,dziekuje!!!!!!!!!!!!!!! tyle pracy i czasu poswiecilas....

Linda
24-11-2008, 14:55
Majtki wewnetrze calyxa nie sa trudne do opanowania, naprawde :D Wkladanie dziecia w np. zimowym kombinezonie w te gacie moze byc tylko troche trudne, jezeli nie poluzuje sie klamerek.

W calyxie generalnie dziec ma dosc wysoko siedziec. U mnie wyzej tylko siedzi w chuscie i MT, ale ja generalnie lubie wysoko dziecia nosic, bo on lubi mi patrzec przez ramie :D :D W calyxie tak wysoko sie nie da, ale w calyxie Orlando i tak wyzej siedzi niz w innych nosidlach.

irla
24-11-2008, 16:16
Lindo, jak zawsze jesteś nieoceniona!
Dziewczyny nie poddawajcie się, warto trochę poćwiczyć z Calyxem, bo potem odwdzięcza się super noszeniem!

Trzymam za Was kciuki.

aneta.s
25-11-2008, 15:05
Lindo i ja dokładnie przeczytałam Twoje wskazówki... dziękuję Ci więc serdecznie :kiss:

stokrotka.a
25-11-2008, 16:31
Bardzo ci dziękuję..Właśnie sobie uświadomiłam że noszę za nisko :(...Myślałam że Maluch musi sam dorosnąć żeby wystawać poza moje plecy/ramiona...Jesteś nie oceniona :D

kobra
25-11-2008, 18:33
:op:

Alez te MT na joeyslings sa ladne
Lindo widzialas moze na zywo?

Ania z Tulikowa
25-11-2008, 18:51
:op:

Alez te MT na joeyslings sa ladne
Lindo widzialas moze na zywo?

Nie tylko widziała ale i miała, a najpiękniejszy do mnie powędrował :D
fotki tu były viewtopic.php?f=8&t=9003 (http://www.chusty.info/forum/viewtopic.php?f=8&t=9003)

milorzab
25-11-2008, 19:19
Lindo! Dzięki! Nie wiem, czy do końca rozumiem fragment o wkładaniu ręki, ale zrobiłam tak, że podtrzymałam Dominika wyżej i dopiero wtedy zapięłam pas biodrowy. Dzięki temu w końcu mam ten pas przy plecach. Do tej pory odstawał i majty tam się wpuchały. Zastanawia mnie jeszcze długość pasów. Zamówiłam petita, nie jestem maleńka ani drobna. A wydaje mi się, że te pasy powinnam mocnej dociągać. Dziwi mnie to znam dużo drobniejsze osoby niż ja. le generalnie jest coraz lepiej. Brakuje mi kapturka, a chory D. zasypia w calyxie, a odkłądać się srednio daje. Spróbuję chyba dziś jakiś popełnić. Acha, mam calyxa z materiałem Amy Butler :D

annq27
25-11-2008, 22:07
dzieki Dziewczyny za ten watek :)
efekt jest taki ze zaczelam cwiczyc z moim przepieknym cherry blossom i... moze jednak nie jest za duzy???
w kazdym razie zdjeclam ogloszenie z chustostraganu bo jakos nie potrafie sie z nim rozstac...

annq27
26-11-2008, 22:32
po kolejnym dniu cwiczen z calyxem... jest boski! stanowczo to nie byla kwestia za duzego rozmiaru (choc paski to mam sciagniete na maxa) tylko trzeba inaczej zakladac niz pozostale nosidla :) Dzieki Linda!!!

Linda
26-11-2008, 22:36
No widzisz... nauka nie poszla w las :lool: Bardzo sie ciesze, ze wam pasuje, za kilka dni zobaczysz, ze juz bedziesz go potrafila zalozyc z zamknietymi oczami :D

a-linka
27-11-2008, 01:46
też się od kilku dni oswajam z calyxikiem ;)
wymagający jest bardzo, ale też oddaje po stokroć wysiłek włożony w zaznajomienie się :lol:
dzięki Lindo za linka - jutro dalej będę ćwiczyć wrzucanie na plecy :)
Asiu, zdrówka dla Dominisia :kiss:
i cieszę się, że się nie poddałaś :) , mam nadzieję, że nie pożałujesz tej znajomości ;)

milorzab
27-11-2008, 16:53
Alinko! Dzięki za wsparcie. Powiem Wam szczerze, że ostatnio wkładam Dominika do calyxa bez majtek :hide: Jest nam wygodnie, a szybciej. Jeśli na dłużej to zapinam dokładniej.
Znalazłam jeszcze link, który mnie olśnił w sprawie noszenia przodem. Sprączki od pasów ramiennych trzeba zapiąć przed zakładaniem:
http://www.youtube.com/watch?v=PjTqpWk9U94
Przyznam, że komentarza, że dziecko nie wypadnie z nosidła dzięki majtom, nie rozumiem. Wydawało mi się, że one mają podnosić dziecko. W sumie tego nie robią, więc tracę do nich sympatię. Aha, ja nie wrzucam na plecy. Przekładam z biodra i jest ok.

yena
28-11-2008, 13:39
Dziewczyny, a na czym dokładnie polega problem z majtkami? Sadzacie dziecko mniej więcej na środku panela przed ich zapięciem? To ważne.
Wczoraj wybrałam się pierwszy raz z calyxem na dłuższą wycieczkę i muszę przyznać, że przy zakładaniu z przodu 9 kg dziecia, gdy nie ma nikogo w pobliżu, żeby pomóc ze sprzączkami, można się zmachać :wink: Ale wygodnie było bardzo. Podoba mi, że Tośka ma więcej miejsca niż w chuście, co jest wygodniejsze przy tych wszystkich zimowych ubraniach.

PS.Mam new standard, 162 cm wzrostu i nosidło nie jest za duże. Noszę na takiej samej wysokości jak w chuście, czyli dość wysoko.

milorzab
29-11-2008, 00:23
Dziewczyny, a na czym dokładnie polega problem z majtkami?

Problem polega na moim lenistwie. I dociekliwości. Patrzę na te majty i zastanawiam się, pod co one są. Ułatwiają przenoszenie na plecy. Utrudniają wkładanie. Czy dają coś jeszcze? Nie podnoszą wyżej - tym mnie denerwują. Nie widzę ich sensu :(
Yeno!Przy noszeniu z przodu - spróbuj zapinać sprzączki przed założeniem, tak jak jest pokazane w filmiku. Mi to ułatwiło życie.

yena
29-11-2008, 10:34
Tak robię :) Ale dostanie się do środka, tak by nie przekręcić szelek, to i tak moim zdaniem wyczyn :wink:

Nata
30-11-2008, 09:40
Dziewczyny,dzięki za linki do youtube!!!!Szkoda,ze nie mogę sie z któas z Was zobaczyc i odbyc krótki kurs calyxowy :hide:

Pola
12-12-2008, 20:53
Dziewczyny!
Dzisiaj dostałam calyxa i jestem zachwycona!
Z przodu nosi się rewelacyjnie, i dzięki opisowi Lindy i filmikowi na youtube przećwiczyłyśmy przerzucanie na plecy z zadowalającym skutkiem :)
Mam tylko jeden problem.... Jak chcę Zosię nosić na plecach, po zapięciu i dopięciu mam wrażenie że zaczyna mi zjeżdżać w dół - w wyniku czego ląduje mi mniej więcej w połowie pleców, a założenie było takie żeby miała brodę na wysokości moich ramion. Stąd wynika moje pytanie... Na jakiej wysokości siedzą wasze dzieci? I czy robię coś źle czy to świadczy o tym że new standard jest za duży?

Linda
12-12-2008, 21:29
Moj mlody ma tez glowe nizej niz moja szyja, gdzies na wysokosci moich lopatek. Ale jest nam wygodnie.

Pola
13-12-2008, 11:22
Dziękuję za odpowiedź.
Z poprzednich instrukcji obsługi zrozumiałam, że mała powinna być wyżej, tak więc teraz już się nie martwię :)
Pozdrawiam

Pola
13-12-2008, 16:46
kurcze, jednak wygląda na to, że kupiłam za dużego calyxa....
przymierzyłam dzisiaj petita koleżanki i lepiej Zosia na plecach siedzi...
Dziwię się, bo mam 170cm wzrostu - wydawało mi się że rozmiar będzie akurat.....

polah
14-12-2008, 00:17
Pola, ale jak pamiętam (a pamiętam :) ) to Ty chudzina jesteś...

Pola
14-12-2008, 00:44
Nie powiedziałabym chudzina.... 66kg żywej wagi ;)

Linda
14-12-2008, 14:10
Pola, ja waze teraz 67 kg i mam 169 cm wzrostu. New standard jest dla mnie akurat, chociaz latem na T shirt, to wydaje sie byc na granicy bycia ok/za duzy.

Pola
14-12-2008, 19:08
Też się zdziwiłam, ale naprawde mały calyx zupełnie inaczej leży. Lindo, pewnie jesteśmy odmiennie zbudowane, stąd ta różnica...