PDA

Zobacz pełną wersję : Plamy po śuskach...



Agis
07-11-2011, 22:37
Jakiś tydzień temu mocz młodego zrobił się żrący czy coś i zostawia żółto-brązowe plamy na wkładach, obojętnie czy z bambusa czy mikrofibry. Z tym,że zaraz po zdjęciu pieluchy wygląda to normalnie, po prostu mokre są, a po kilku godz. czy kilkunastu brązowieją. Nie mogę tego doprać. Pieluchuje wielorazowo 7 miesięcy i dopiero teraz to się zaczęło. Mały ma 10 i pół miesiąca. Teraz jest przeziębiony ale to chyba nie dlatego? Nie wiem o co chodzi? Może któraś z was spotkała się z czymś takim.
Od czego te plamy? Przepraszam za byka w tytule, siuśkach miało być.

mTuśka
08-11-2011, 00:09
a jakies leki na to przeziebienie dostaje?
bo to moze po lekach

chioma
08-11-2011, 01:44
U nas sie raz taka szara plama zdarzyla juz jakis czas temu i nie zeszla, a wkladka prana juz x razy. Chetnie podepne sie z pytaniem jak sie jej pozbyc:ninja:

schiselle
08-11-2011, 11:25
może mydełkiem odplamiającym??? tym z rossmanna, ja miałam problem z kupkami, ale mydełko super się sprawdza.

mamaUlki
08-11-2011, 11:55
wczoraj czytałam ten wątek, a dziś zdejmuję pieluchę po nocy i co? żółte plamy!! pierwszy raz. Ciekawe czy w praniu zejdą. Mała żadnych leków nie bierze, hmm..

Agis
08-11-2011, 22:53
Leki dostaje, ale do tej pory wit.C i przeciwgorączkowe tylko. Poza tym zauważyłam,że coś jest nie tak z kolorem niektórych wkładek gdy jeszcze go nie rozłożyło i nic nie dostawał. W każdym razie wygotowałam z kwaskiem, wymoczyłam z octem, sodą i proszkiem, a plamy na tych najbardziej odbarwionych zostały. Ostatnio prałam co trzy dni i wydaje mi się,że te najbadziej brązowawe są na wkładach najdłużej czekających na pranie, szczególnie z nocnych siknięć. Tak czy owak wcześniej plamy się nie robiły a teraz i owszem, nie wiadomo dlaczego. W sumie to kwestia estetyki bo i tak pcham je do kieszonek (polar się nie zabarwił) ale jakoś mnie to wkurza, a poza tym chciałabym wiedzieć co jest grane, co jest z tym moczem że zabarwia materiał po iluś tam godz. leżenia w wiadrze.

Agis
08-11-2011, 22:55
wczoraj czytałam ten wątek, a dziś zdejmuję pieluchę po nocy i co? żółte plamy!! pierwszy raz. Ciekawe czy w praniu zejdą. Mała żadnych leków nie bierze, hmm..
Ha, czyli rozpoczęłam epidemię :)

sweetrose
09-11-2011, 20:15
U nas także podobne problemy plamkowe :confused: pieluszek wielorazowych używamy 5m-cy, leków mały nie przyjmuje - poza wit C i D, i czasem przeciwbólowym bo u nas ząbkowanie dosyć bolesne :? Już się przyzwyczaiłam, ze przy każdym ząbku mocz zmienia zapach i wogóle jest jakiś silniej działający na pupkę malucha i pielusie, ale tylko raz mi się zdarzyło, żeby na pieluszce zostały plamy, nawet ciężko opisać kolor. Pewne że od siuśków ;p Już parę dobrych razy prane i nic, nawet rossmannowskie mydełko nie pomogło :( wszakże to tylko oczy razi bo nie zauważyłam, żeby pieluszka straciła na funkcjonalności ;) chłonność dobra ;) tylko tak jakoś mnie wkurza to bo mam parę takich a tylko jedna cała w plamach i nie chciałabym więcej... Chętnie podepnę się z pytaniem jak się ich pozbyć :ninja: no i co zrobić, żeby sytuacja się nie powtórzyła z innymi pieluszkami.

Ilka
10-11-2011, 13:02
u nas plamy po siuśkach były jak synek mało pił i mocz był bardzo skoncentrowany. Plamy zeszły po kilku praniach. Ale wtedy do razu po zmianie płukałam wkład pod kranem i dopiero do wiadra.

mamaUlki
10-11-2011, 13:16
Plamy na szczęście zeszły w praniu :) a rzeczywiście mała ostatnio mniej pije.

ignasiamama
01-10-2012, 01:19
Odgrzebuję stary wątek, bo moje formowanki białe bawełniane sylviontka to już w brąz bardziej wchodzą i od prania nic nie schodzi. Chyba 3 miesiąc już. Mały nie ząbkuje, leków nie bierze. Już się przyzwyczaiłam, ale ich nie sprzedam na pewno, bo wyglądają paskudnie :hide::hide:. Ciekawe co to? Może wygotować je? Aha i ta plaga dotyczy tylko TYCH formowanek :confused: