PDA

Zobacz pełną wersję : ile mogą czekać pieluszki na pranie?



zapominajka
22-10-2011, 10:23
Początkowo nie wiedziałam czy mi się taki pieluchowanie spodoba, więc miałam mało pieluszek i prałam codziennie. Jak się wciągnęłam i dokupiłam to prałam co 2 dni i był ciągle zapas.
A teraz z sukcesami stosujemy EC mam 2-3 pieluszki mokre na dzień, a czasem nawet tylko tę ze spaceru. I tak się zastanawiam ile mogą czekać na pranie, żeby było to bezpieczne. Do tej pory prałam pieluszki oddzielnie. Pranie z synowymi ubrankami nie jest rozwiązaniem, bo mamy tyle ubranek, że mogłabym prać co 2 tygodnie.

bianka2009
22-10-2011, 10:56
Myślę że co 2 dni jest najlepiej góra 3 dnia trzeba wyprać. Jak leżą 4-5 dni to pieluszki zaczynają brzydko pachnieć nawet po praniu. Tak piszę ze swojego 2 letniego doświadczenia w pieluchowaniu.

Ja piorę co 2 dni tzn drugiego dnia wieczorem. ostatecznie 3 dnia i jest wszystko ok :)

mamaUlki
22-10-2011, 11:15
Ja też piorę co 2 dni, czasem zdarza się co 3, ale dłużej bym ich nie trzymała.

Paprotka
22-10-2011, 11:17
Ja piorę co 3, czasem częściej, zdarzyło mi się, z mi się, że leżały dłużej :hide:

marglena
22-10-2011, 11:29
ja piorę co co dwa dni, czasem co trzy :)
pieluchy trzymam w dużym wiadrze z olejkiem herbacianym (wtedy zapach nie jest przykry)

chioma
22-10-2011, 12:13
Ja tez co 2 dni, bo mi sie poprostu wiecej do wiadra nie miesci;) Baaardzo rzadko uda sie co 3, ale Mlody wyjatkowo malo pieluch musi zuzyc.

oladronia
22-10-2011, 12:17
Jak wcześniej szło mi więcej pieluch, to co 2 dni prałam, teraz dzięki wysadzaniu mam tylko około 2 pieluch brudnych dziennie, ale i tak piorę góra co 3 dni - najpierw je płuczę, a dopiero potem dorzucam inne pranie, bo inaczej prałabym prawie pustą pralkę :p

Anyczka
22-10-2011, 12:54
Co 3 dni max. Mogłabym rzadziej z racji ilości pieluch, ale zapach brudnych wkłądanych do pralki by mnie chyba zabił...
No i wtedy to już naprawdę hodowla bakterii na całego.

Mag
22-10-2011, 13:03
2 dni przerwy,trzeciego dnia prać i wyjdzie Ci jakieś max. 8-9 pieluch,plus jest taki,ze dobrze sie wypiorą i wypłuczą,jak będą mieć wiecej luzu w pralce,co oznacza mniej osadów i tak dalej:).

megan7
22-10-2011, 15:51
W wiadrze mieszczą mi się pieluchy z 2 dni i tak przeważnie piorę, czasem co 3 dni, dłużej bym ich nie trzymała.

spoko
22-10-2011, 17:12
Piorę co dwa dni, najczęściej drugiego dnia wieczorem. Nie trzymalabym jednak zasikanych pieluch dłużej niż trzy dni, bakterie, wilgoć...

morla1
22-10-2011, 17:24
Ja piorę co dwa dni..dłużej bym nie odważyła się trzymać, no chyba że na 3 dzień od razy z rana.
A zresztą ja jakaś zboczona jestem, bo mogłabym je prać i rozwieszać codziennie tak to lubię, ale czekam żeby pralka miała co prać:lol:.

Julla
22-10-2011, 17:33
Ja piorę co dwa, max trzy dni.

możesz zerknąć tu:
http://www.aptekaplejada.pl/znaki/Tots%20Bots%20Polska%20prezentacja.pdf

klusiecka
22-10-2011, 20:28
Nie więcej niż 2 dni, bo później śmierdzą przeokrutnie.

mamaani
22-10-2011, 21:29
ja płukam pieluchy przed włożeniem ich do wiadra i piore raz na 3 dni i nie śmierdzi jakoś strasznie

v
22-10-2011, 21:32
u osoby z nickiem "zapominajka" chyba dluzej niz przecietnie :lool:

Zuz
22-10-2011, 21:56
u osoby z nickiem "zapominajka" chyba dluzej niz przecietnie :lool:

:lol::lol::lol:


a tak w temacie, to ja piorę co 2 dni właśnie ale mam malutkie wiaderko, ostatnio mocniej mi śmierdziuszą nie wiem czy to 38 tydz ciąży czy może coś nie halo :hmm:
a i olejek herbaciany u mnie powoduje wzmocnienie zapachu siuśków, jak się sprawują inne? np lawendowy?

libra
22-10-2011, 23:01
Zuzolcia - lawendowy jest znacznie lepszy:thumbs up: herbacianego smrodu nie jestem w stanie znieść.

Ja piorę co 2-3 dni, jak wiaderko się zapełni. W twojej sutuacji rozwiazaniem może być przepłukanie przed wrzuceniem do wiaderka.

kundzia
22-10-2011, 23:10
do 3 dni max, potem sikami czuć okrutnie...

pierzecie otulacze/kieszonki osobno czy razem z wkładami ?

guciamama
22-10-2011, 23:10
jak dla mnie max 3 dni, a i tak przeplukuję pod bierzącą wodą przed włożeniem do wiadra, smrodku z czwartego dnia nie chcę sobie wyobrażać

bianka2009
23-10-2011, 12:56
:lol::lol::lol:


a tak w temacie, to ja piorę co 2 dni właśnie ale mam malutkie wiaderko, ostatnio mocniej mi śmierdziuszą nie wiem czy to 38 tydz ciąży czy może coś nie halo :hmm:
a i olejek herbaciany u mnie powoduje wzmocnienie zapachu siuśków, jak się sprawują inne? np lawendowy?

Zuzolcia ja olejków w ogóle nie mogę używać bo nie znoszę tych zapachów. Najpierw mi się wydawało ze lubię herbaciany, potem że lawendowy a teraz już w ogóle nie używam bo mnie odrzuca.
Przyjęłam ostatnio minimalizm w pieluchowaniu. Góra muślinów, formowanki bambusowe i wełniaki. Zero olejków, pół nakręteczki płynu urlich, pół miareczki fresha, 60stopni i asceza ;) Tak mi się gusta pieluchowe pozmieniały że jestem w szoku ale bardzo mi z tym dobrze :)

borussia
23-10-2011, 18:16
piorę najczęściej co 2 dni, czasami co 3. Jak mam mało po np. 2 dniach to piorę z ubrankami, jak uzbieram więcej to wstawiam same pieluchy.
A i po użyciu koniecznie płuczę w umywalce przed wrzuceniem do wiaderka, to wtedy znacznie mniej je czuć :mrgreen:

dorulka
23-10-2011, 18:20
Pieluchy mogą czekać na pranie i z tydzień.

Pytanie, czy Ty to wytrzymasz:-)

marglena
24-10-2011, 18:14
do 3 dni max, potem sikami czuć okrutnie...

pierzecie otulacze/kieszonki osobno czy razem z wkładami ?

ja piorę wszystko razem, tylko najpierw płukanie wstępne, potem 60 stopni + ubranka małego, + dodatkowe plukanie;
oczywiscie wkłady najpierw trzeba wyjąc z kieszonek

marglena
24-10-2011, 18:17
Dziewczyny ja trochę z innej beczki,
jak wy to robicie,że macie poniżej takie ładne wpisy, imiona dzieci, data urodzenia, cytaty etc. proszę przekierujcie mnie na odpowiedni wątek, abym sama mogła cos dopisać, dzieki

Agulinka
25-10-2011, 17:11
Dziewczyny ja trochę z innej beczki,
jak wy to robicie,że macie poniżej takie ładne wpisy, imiona dzieci, data urodzenia, cytaty etc. proszę przekierujcie mnie na odpowiedni wątek, abym sama mogła cos dopisać, dzieki
http://chusty.info/forum/showthread.php?t=86

marglena
26-10-2011, 12:56
dzięki, w wolnej chwili potestuję :)

ewaruszki
27-10-2011, 10:48
a ja mam teraz zagwózdkę, bo tylko z nocy pieluchy mokre, drzemkowe prawie zawsze suche i co - mam dwie pieluchy w pralce prać??? :hmm:
zastanawiam sie nad przejściem na jedno nawet, ale mam opory.
Co robicie w takich sytuacjach?

calineczka
27-10-2011, 10:55
a ja mam teraz zagwózdkę, bo tylko z nocy pieluchy mokre, drzemkowe prawie zawsze suche i co - mam dwie pieluchy w pralce prać??? :hmm:
zastanawiam sie nad przejściem na jedno nawet, ale mam opory.
Co robicie w takich sytuacjach?

ja kombinowałam z praniem-tj.dodoawałam do naszych ubrań wypłukane pieluszki do prania+proszek antybakteryjny, ale od kiedy mam wielką pralkę po prostu przeszłam na jednorazówki :-(

bianka2009
27-10-2011, 11:11
a ja mam teraz zagwózdkę, bo tylko z nocy pieluchy mokre, drzemkowe prawie zawsze suche i co - mam dwie pieluchy w pralce prać??? :hmm:
zastanawiam sie nad przejściem na jedno nawet, ale mam opory.
Co robicie w takich sytuacjach?
Miałam to samo przy córce. Pieluszki płukałam rano i wrzucałam do wiadra a później jak robiłam pranie to wkładałm z czymś do prania w pralce. U mnie pralka chodzi codziennie albo co drugi dzień to max, więc nie było z tym problemu :)

mama-donna
27-10-2011, 11:40
Ja tez piorę max co 3 dni. Przepłukuję przed włożeniem do wiadra, ale jak ładuje do pralki to i tak czadzą okrutnie - dodatkowo idą u nas zęby więc smrodek jak ta lala. Co do olejków to mi sie spodobał miętowy - uwielbiam go dodawać do płukania, wtedy wyprane pieluszki tak ładnie pachną miętą. Polecam!

hildegarda
27-10-2011, 11:52
My wysadamy, więc pieluchy powoli sie zasikują i piore normalnie z białymi rzeczami, wychodzi mniej wiecej co 3 dni, i nie ma zadengo smrodu. Nie uzywam zadnych olejków zapachowych- kiedyś używałam i mi pieluchy smierdziały więc przestałam.