PDA

Zobacz pełną wersję : MT dla niesiadającej Kluski?



Meta
13-11-2008, 11:42
Wiem, że MT są dla dzieci siedzących i siadających samodzielnie. A Lena nie siada - a siedzi tylko podparta. Do tej pory w MT wsadzałam ją góra na parę minut w celu szybkiego umycia garów (raz pozwoliłam małżowi na krótki spacer w MT, bo zachustować się nie dał).
Ale:
Dziś odnowiła mi się stara kontuzja nadgarstka. Nie jestem w stanie nic tą ręką podnieść - o dociągnięciu chusty mogę sobie zapomnieć. Z racji problemów z korzonkami dłuższe noszenie w pouchu/kółkowej nie wchodzi w grę. Wózek mam ciężki i duży i nie dam rady wytargać go jedną ręką. Kochana sąsiadka wyjechała. Mąż wraca z pracy na tyle późno, że po zjedzeniu obiadu robi się już ciemno. A Lena musi wychodzić na dwór przecież...
Myślicie, że te parę dni mogę poużywać MT? Dużo łatwiej mi go wiązać, z pomocą kolana nawet porządnie dociągam :) Marta uszyła mi MT z fajnego materiału, ładnie mi Lenę przykleja do pleców.

ithilhin
13-11-2008, 12:14
jesli masz pewnosc, ze ladnie otula dziecko i nie robi mu zbyt duzego rozkroku (a piszesz ,ze ladnie przykleja) to mysle, ze mozesz, przzeciez nie nosisz tak godzinami.
ale oczywiscie nikt na odelglosc Ci pewnosci dac nie moze.
zaufaj swojej intuicji - w to Ty jestes ekspertem :-)

Meta
13-11-2008, 12:23
Rozkrok jest taki sam jak w chuście - czyli akuratny.
Dzięki Ithilhin. Dla spokoju sumienia nie będę robić standardowych 2-godzinnych rundek :)