PDA

Zobacz pełną wersję : ??? no nawet nie wiem jaki tytuł dać :)



ala
10-11-2008, 23:11
na pewnym forum było zapytanie o nocnik :)
napisałam więc jak to jest u nas czyli:
u nas nocnik też jest pojemnikiem na zabawki :)
korzystamy z sedesu :) Antonek ma 10miesiecy -oczywiście nie potrafi sam
sygnalizować - nie mówi sii czy eee, jednak wszsytkie kupki lądują w sedesie,
siuśki też dosyć często
i za chwilę zostałam upomniana, że:
"Każdy wychowuje swoje dziecko jak chce, Ty akurat wybrałaś metodę
bezpieluchową i ok twoja sprawa, ale nie wypowiadaj się w taki
sposób jak poprzednio bo stresujesz inne mamy które czasami naprawdę
mają dylemat. Napisz że wybrałaś taką metodę bezpieluchową i na
czymona polega a nie piszesz o swoim 10 miesięcznym dziecku które
załatwia się na sedes

czy to takie faux pax i powinnam ukrywać, ze moje dziecko potrafi zasygnalizować swoje potrzeby? tylko po to żeby innym nie było przykro?

normalnie brakło mi argumentów

rzufik
10-11-2008, 23:16
no wiesz??? jak mogłaś to im napisać weź mam nie stresuj!!! :lol:


od siebie: gratuluję wytrwałości :D i zazdroszczę :hide:

agul
10-11-2008, 23:20
niech ci nie bedzie przykro
skoro napisalas jak jest to ok, a czy inne mamy sie zestresuja to chyba ich problem, ja tam bym sie wcale nie stresowala:)

bez sen su

rybka
10-11-2008, 23:34
Proszę Cię, przecież to jakiś bełkot jest.
Zupełnie bym sie tym nie przejęła. panna nie umiała nic powiedzieć to napisała, ze stresujesz inne mamy. Ja tam nie czuję się zestresowana że u nas tylko co 3 kupa ląduje w miseczce ;)

Agnen
10-11-2008, 23:41
:lol: Normalnie stresujesz innych ludzi swoim istnieniem! Powinnaś to ukryć!
A tak naprawdę, jeśli trafi się jakaś mama która nie ma niskiego poczucia własnej wartości to może Twój wpis ją zachęci do EC. Poza tym nie jest źle. Nikt Ci nie napisał że jesteś nienormalna itp.

ala
10-11-2008, 23:47
no nie napisał :) heheh

ale dowiedziałam się jeszcze że:
Rozmawiałam z wieloma mamami i jakoś wszystkie były zgodne że 10
miesięczne dziecko które sygnalizuje siku i kupkę to ewenement.

Po drugie: Skoro dzieci tych mam z którymi rozmwaiałaś sygnaliują
swoje potrzeby jeszcze wcześniej to sory ale chyba obracasz się w
gronie dzieci "genialnych" oczywiście w dobrym znaczeniu tego słowa!

Po trzecie: Nie powiedziałąm że masz o tym nie pisać tylko że
mogłabyś napisać to troszkę inaczej bo młode mamy które czasami nie
wiedzą co myśleć bo dobre babcie i ciocie im mówią dużo "mądrych"
rzeczy mogą pomyśleć że ich dziecko sie nie rozwija tak jak trzeba
bo 10 miesięczne dziecko dziewczyny z forum załatwia się na sedes a
ich dzieci mają po 1,5 roku i nie wołają nawet jak zrobią.
Tu można pisac wszystko co się chce nikt nikomu niczego nie nakazuje
ani nie zakazuje ale moim skromnym zdaniem to chyba ma polegac na
doradzaniu sobie nawzajem..
:szok:

wyżaliłam się :oops:
dobranoc :kiss:

calineczka
11-11-2008, 01:08
Bo powiem Ci a raczej napiszę, że już mam delikatnie mówiąc w doopie moje forum rówieśnicze-wiadomo, tam trafiasz na dziewczyny różne :? z przypadku raczej takie...
Wolę namiętnie podyskutować tutaj z Wami, a przede wszystkim dowiedzieć się od Was nowych rzeczy.
Gdy pierwszy raz usłyszałam o EC, a raczej o NHN (książka Kingi Cherek) pomyslałam: cholera o co w tym chodzi? muszę wiedzieć!
Jak mi Konrad wrzeszczał i wręcz "wyłaził" z lulu-wiedziałam-muszę mieć wiązaną chustę-i nauczyć sie wiązać-tak do WAS KOCHANE FORUMKI trafiłam.
Nie jesteście tutaj takie same, nie wychowujecie dzieci w jeden okreslony sposób, ale wyróżnia nas to, że INTERESUJEMY SIĘ rzeczami "dzieciowymi".
Poznajemy je tutaj razem, pytamy sie o zdanie i KULTURALNIE sobie o tym rozmawiamy.
Tak na luzie.
Ot tak sobie.
I to lubię.
A forum rówieśnicze... ech różnie...
Dzięki Kobitki za to że jesteście!!!

scharon
11-11-2008, 08:12
Myslę jednak ,ze chodzilo o napisaniu naczym polega EC ,aby mamy nie mylily tego z typowym nocnikowaniem .Jesli o to chodzi to sie nie dziwie ze uznaly 10miesieczne niemowle jako ewenement.

Czasami jednak tlumacznie nie pomaga i i tak w trakcie dyskusji pojawiac sie beda niezdrowe sytuacje.

Nie przejmuj sie, badz dumna z waszych osiagniec :D

sara
11-11-2008, 10:40
Myślę, że przesadziłaś ze swoją reakcją także Ty. Nie tylko Twoja forumowa koleżanka. Powiem Ci, że zanim przeczytałam o EC, absolutnie bym nie przypuszczała, że malutkie dziecko może sygnalizować o swocih potrzebach. Po prostu nie umiałam sobie tego wyobrazić i właśnie kiedyś moja mama powiedziała, że małe 9miesięczne dziecko babcia wysadzała na nocnik i sikało. I sobie pomyślałam, że stunkięta babcia :D :D :D Dziś już nie myśle, że babcia była stuknięta i że katowała wnuczka, który ledwo siedzieć umiał i że ona biedny na tym nocniku siedział przez całą dobę, a babcia wtedy obiady gotowała, sprzątała, prala itp. dziś myślę, że babcia zrobiła dobrą robotę.

Po prostu wyskoczyłaś jak ni z gruszki, ni z pietruszki do ludzi, którzy nic nie wiedzą o wychowaniu bezpieluchowym i pewnie Cię osądziły tak jak ja babcię.

Może nieprzyjemnym tonem, ale jednak ONA Cię poprosiła, abyś napsiala więcej o tej metodzie - i to jest cenne!!!

agul
11-11-2008, 12:21
sara ma chyba troche racji, one to pewnie odebraly jak wypowiedz w stylu " a moje dziecko ma poltora miesiaca i samo siedzi!!"
wielu poprostu sie to nie miesci w glowie, a my na to patrzymy inaczej, bo jestesmy w temacie
jakby nie bylo pare mam uslyszalo o tym dziwactwie jakim jest wychowanie bezpieluchowe i to tez sie liczy

Mag
11-11-2008, 12:56
dla mnie to tylko i wyłącznie kwestia wybiórczego traktowania internetu i możliwości jakie daje.mieszkam w małej mieścinie i jakoś sama wszystkiego umiem się dowiedzieć z internetu.
ostatnio miałam spotkanie z zaciążoną panną,inteligentna, oczytana,centrum Warszawy,internet,mąż to samo,a pierniczyła głupoty z lat 50-tych ubiegłego wieku. i to ich dziecko jak się urodzi MUSI na początku robić 10 kup dziennie, no wręcz musi, bo jak nie to znaczy coś z nim nie tak :evil: (to przykład z całego steku głupot,jakimi mnie uraczyła).
mnie nikt nie uświadamiał, wiele błędów popełniłam przy starszej Majce,bo mieszkaliśmy sami, nie mieliśmy netu i możliwości uzyskania jakiejś większej wiedzy o dzieciach.
przepraszam, ale baby same się ograniczają, siedzą na tych forach,pogadają o doopie Maryni,wstają od netu i pytają się same:dlaczego to ich dziecko 12-miesięczne jeszcze nie chodzi? :evil: :evil: koniecznie trzeba biec z nim do lekarza :evil: :evil:

nie trafiłam na to forum przypadkiem,najpierw znalazłam różne informacje,przeanalizowałam je,dokonałam wyboru i szukałam miejsca w necie jednoczącego osoby o takich samych przekonaniach w kwestii tych wyborów.

jakbym przeczyatła o 10-miesięcznym dziecku co sygnalizuje kupę a nie miała bladego pojęcia o co biega,to przeszukałabym net w celach informacyjnych a nie albo przez swoje zakompleksienie rzucała się z pazurkami na matkę tego dziecka,albo jeszcze wypisywała,że rani uczucia innych matek.
mam się wstydzić za wiedzę i rozumienie własnego dziecka?

naturalnie biorę pod uwagę to że zaraz rozpętam jakąś burzę,bo ktoś coś źle odczyta,więc napiszę tylko,że będąc na tym forum od grudnia 2007 dopiero w lutym weszłam na podforum o pieluchach.
po prostu trochę już mnie mierzi fakt,że jak napiszę o chustach czy EC gdzieś tam to jakbym granat rzuciała między kury,a jak ktoś napiszę,że poi dziecko malutkie kakao to jest cisza i jednocześnie ja jakoś umiem wiąch nie rzucać na taką matkę.a na mnie rzucają.jeśli samemu się wymaga od siebie choćby minimum myślenia,to uważam,że ma się prawo wymagać tego od innych.

grimma
11-11-2008, 13:24
a ja nic nie mysle na temat pieluch poki co.

ale mysle sobie ze czasem jestesmy o krok od bycia Forum-matek-idealnych

Bogusia
11-11-2008, 14:15
a ja nic nie mysle na temat pieluch poki co.

ale mysle sobie ze czasem jestesmy o krok od bycia Forum-matek-idealnych

ja bym nazwała to forum matek świadomych ......... :thumbs up:

grimma
11-11-2008, 14:18
a ja nic nie mysle na temat pieluch poki co.

ale mysle sobie ze czasem jestesmy o krok od bycia Forum-matek-idealnych

ja bym nazwała to forum matek świadomych ......... :thumbs up:

:ninja:
tylko czy nasza swiadomosc jest ta prawdziwa swiadomoscia?

Mag
11-11-2008, 15:56
Grimma,wiedziałam,że tam oczkiem mrugasz :lol:

Renka
12-11-2008, 02:12
to chyba zalezy od czlowieka bo nie kazda z tych dziewczyn na forum ktore opisujesz jest niedouczona i kompletnie nieswiadoma...inna sprawa to brak taktu i kultury osobistej forumowiczek, bywa ze naskocza i nawrzeszcza zanim wogole zrozumieja o co chodzi ale forum jako miejsce publiczne skupia roznych ludzi...
pochwale sie, ze szczesliwie trafilam na rowiesnicze forum gdzie nie krytykujemy sie nawzajem, owszem spieramy, bywa ze przekomarzamy ale zawsze z humorem i smiechem :) po to w koncu jest forum, zeby sie wygadac... a jak szukalm chusty to nawet te, ktore nie zamierzaja nosic podrzucaly linki i ciekawe informacje...i tak trafilam na to forum .... i dowiedzialam wiecej o o wychowaniu bezpieluszkowym...i pewnie bede drazyc dalej :)
temat swietny...a glupim ludziom lepiej odpuscic :wink:

swebe
12-11-2008, 10:02
internetowe zycie kazdej z nas jest troche na pokaz - wiadomo, ze szczerosc szczeroscia ale o pewnych sprawach sie tu nie pisze. szybciej sie pochwalimy niz przyznamy do porazek. no wyjatki to oczywiscie skargi na meza czy tesciowa:)
ja np. napisalam tekst do nastepnej gagi o ec i napisalam tam ze jak mamy dobry dzien to uzywam tylko 3 pieluch dziennie. a obecnie uzywam o wiele wiecej bo mamy taki okres ze nijak sie nie moge dopasowac do rytmu a Hela choc wysadzana od 4 miesiaca nic nie sygnalizuje...

Jagienka
12-11-2008, 14:21
A ja widzę, ze niektorym wciąż najłatwiej jest osądzić a czasem nawet zmieszać z błotem każdego, kto ośmiela się wspomnieć o tym, ze robi coś inaczej niż większość.
Był czas, ze i ja nie wiedzialam nic o EC. Kiedy trafiłam na informację o tym, ze ktoś wysadza kilkutygodniowe dziecko, wzbudziło to we mnie ciekawość - bez podtekstu w stylu "co za bzdury ktoś tu wypisuje". Zaczęłam o tym czytać, aby dowiedzieć się więcej...
Zmierzam do tego, że jeśli nawet coś, co robi czy mówi ktoś inny, wydaje nam się dziwne, szokujące, nienormalne...itp..., lepiej najpierw dowiedziec sie o co chodzi, zadać pytanie, poszukać informacji... i dopiero na tej podstawie kreować swój pogląd. W ewentualnych dyskusjach też warto dodać magiczne sformułowanie "to jest moja opinia", "myślę, że...", "mnie wydaje się, że..." zaznaczając, że chodzi o nasze prywatne poglądy, a nie wydawanie osądów (często niestety bezpodstawnych).

Dlatego smiem twierdzić, że nie popełniłaś żadnego przestępstwa, pisząc o sobie i swoim własnym sposobie wychowania dziecka, który to sposób nie czyni dziecku żadnej krzywdy.
Jeżeli ktoś nie zrozumiał, to jego nietakt, że pretensje ma do Ciebie. Jeśli czegoś się nie rozumie, wystarczy zadać pytanie...