PDA

Zobacz pełną wersję : zepsute napki?



jul
13-09-2011, 01:35
Dziewczyny, może kto mi pomoże - czy można zepsuć napki? Nie tak, żeby wyrwać, złamać albo o jakie inne efekty specjalne, ale tak, żeby nie chciały się zapiąć/nie trzymały?

Tak mnie lekko zastanawia ta kwestia od jakiegoś czasu.

cynthia
13-09-2011, 07:23
te metalowe można bo się wygiąć mogą... a i plastikowe się pewnie da...

a mnie intryguje dlaczego pytasz? :> :D

mgosia
13-09-2011, 08:27
ja demolowałam wkładając w imadło mojego taty, ściskając i przekręcając.. dało się, choć mega łatwe to nie było
edit.. sory nie doczytałam..
W tej opcji możesz spróbować przypalić czymś.

Kasia.234
13-09-2011, 08:54
Można, ja mam jedną pieluszkę w której napka sie tak jakby starła, da się zapiąć wkładkę (bo to IB SIO jest), ale wypada za tej napki po chwili.

jul
13-09-2011, 09:13
nie no, nie chodzi mi o to, żeby specjanie, ale niechcący. Np poczta w czasie transportu? Ktoś miał taki przypadek?

jul
13-09-2011, 22:17
Może komuś się zdarzyły takie zepsute napki?
Mam sytuację sporną w tej kwestii, więc dla czystego sumienia wolałabym wiedzieć, czy może jednak wykończenie większości napek w pieluszce przez pocztę jest jakoś możliwe. Bo rozumiem z wypowiedzi Kasi, że przez częste/gęste używanie można jakoś napkę zużyć. Ale tak żeby nagle, jednorazowo?

omniemka
13-09-2011, 22:25
nie wydaje mi się żeby jednorazowe zapięcie - rozpięcie mogło zepsuć napę, niektóre nasze pieluchy PD używane już przy drugim dziecku miały tak jakby starte "główki" i i niby się zapinały, ale nie trzymały :( - tego wzrokowo nie dało się zauwazyć

mikulo
13-09-2011, 23:29
Nie, to raczej niemożliwe, zeby poczta mogła uszkodzić napy, chyba, ze od poczatku była feralna jakaś napa lub napy. Albo gdyby się nimi bawili w zapinanie i nieodpowiednie odpinanie, ale to raczej tez niemożliwe. Najpewniej zepsute są od produkcji, jesli masz taki problem.

jul
13-09-2011, 23:53
Dzięki - jakiś czas temu kupiłam używki, wg sprzedającej były ok, przed wszczęciem jakichś kroków wolałam się upewnić, że niesprawne napki to np nie sprawka poczty. No albo oboje z mężem nie umiemy zapinać tych napek :duh:

OT - mikulo, jaką fajną masz formowankę z linka w sygnaturce. A ja właśnie kupiłam potrzebną mi nocną.

Lamia
14-09-2011, 00:44
Hm..... tak sobie myślę, że jak pani na poczcie mocniej walnie stęplem... i akurat w napkę:) to się napka chyba może zniszcyć nieco:-). Ale to tak mi wyobraźnia poleciała, bo zdarzyć mi się tak nie zdarzyło.