PDA

Zobacz pełną wersję : Czy ludzie noszący w chustach sa uważani za sektę?



Zuzia
08-01-2008, 16:13
...

Jasnie Pani :)
08-01-2008, 16:22
Nie mam za duzo czasu i lekture tego wspanialego watku zostawie sobie na wieczor, zauwazylam jednak, ze z takimi internautkami juz mialysmy do czynienia, bo strone pozniej jedna z nich pisze, ze hitem dla niej sa pampersy new baby a kitem pampersy 2, bo z nich wycieka :lol: :lol: :lol: (przeciez to to samo tylko rozmiar inny :wink: ),oraz,ze nie wyobraza sobie wlozenia dziecka w chuscie ubranego w kombinezon zimowy (ja tez nie, nie wspominajac juz o tym, ze by mi Luska oczy wydrapala, gdybym tak grubo ja ubrala i jeszcze trzema warstwami materialu przykryla)
A co do tego, czy sekta jestesmy, to juz chyba doszlysmy do wspolnych wniosków :wink: Apropos, kto u nas jest Guru i wybierze date sadnego dnia???

Zuzia
08-01-2008, 16:24
A to ja troche inna jestem bo Tosie w kombinezonie do koali ładuję i protestów nie ma :)

Bonkreta
08-01-2008, 16:26
Pampersy 1 i 2 nie sa takie same 8))

A co do sekciarstwa - myślę, ze dla niektórych tak, a dla innych nie. Myśle też, że w komplecie z całą koncepcja AP czy pokrewnymi wrażenie sekciarskości rośnie - szczególnie wśród tych, dla których teki sposób traktowania dziecka jest nie do pomyslenia. Dlatego ja osobiscie wole nie nazywac tego, co robie jakąś koncepcja (zreszta żadna nie odpowiada mi w 100%) tylko odrębnie traktowac różne aspekty.

DonKaczka
08-01-2008, 16:29
o matko, ana drugiej stronie

Zresztą jeżeli o chusty chodzi, to też mówią, że nie dłużej niż dwie godzinki, tak samo z fotelikami samochodowymi.

ponizej w watku tez sa fajne teksty o chustach :shock:
ale na szczescie z 2005 roku, ludzie sie edukuja w tej kwestii


to o AP to bzdura kompletna, jak zwykle wiedza, ze dzwoni nie wiedza w ktorym kosciele..

Jasnie Pani :)
08-01-2008, 16:30
A to ja troche inna jestem bo Tosie w kombinezonie do koali ładuję i protestów nie ma :)
hehe, zakladam, ze nie masz takiego kombinezonu bez nogawek, tylko jak spiworek :wink:

Bonkreta ja uzywalam tych i tych i nie widzialam roznicy

Bonkreta
08-01-2008, 16:34
A to ja troche inna jestem bo Tosie w kombinezonie do koali ładuję i protestów nie ma :)
hehe, zakladam, ze nie masz takiego kombinezonu bez nogawek, tylko jak spiworek :wink:

Bonkreta ja uzywalam tych i tych i nie widzialam roznicy
Też uzywałam tych i tych. 1 sa białe, mają na spodzie siateczkę i są dość grube. 2 sa seledynowe, siateczki nie maja i sa znacznie ciensze. I faktycznie gorzej chłoną.

Bonkreta
08-01-2008, 16:36
o matko, ana drugiej stronie

Zresztą jeżeli o chusty chodzi, to też mówią, że nie dłużej niż dwie godzinki, tak samo z fotelikami samochodowymi.

ponizej w watku tez sa fajne teksty o chustach :shock:
ale na szczescie z 2005 roku, ludzie sie edukuja w tej kwestii


to o AP to bzdura kompletna, jak zwykle wiedza, ze dzwoni nie wiedza w ktorym kosciele..Ciekawe, kto tak mówi :roll:

Z tym AP to prawda. Własciwie jest to prawda jeśli chodzi o jakąkolwiek koncepcję tak naprawdę.

aggie
08-01-2008, 16:37
Pampersy 1 i 2 nie sa takie same 8))

A co do sekciarstwa - myślę, ze dla niektórych tak, a dla innych nie. Myśle też, że w komplecie z całą koncepcja AP czy pokrewnymi wrażenie sekciarskości rośnie - szczególnie wśród tych, dla których teki sposób traktowania dziecka jest nie do pomyslenia. Dlatego ja osobiscie wole nie nazywac tego, co robie jakąś koncepcja (zreszta żadna nie odpowiada mi w 100%) tylko odrębnie traktowac różne aspekty.


:applause: :thumbs up:
moge sie tylko podpisac bo poza chustowaniem roznimy sie tu i nikt od nikogo nie oczekuje ze bedzie np nie posylal do szkoly albo chowal bezpieluszkowo.

co nas laczy to zrozumienie potrzeb malego czlowieka i w takiej sekcie to ja chce byc :D

DonKaczka
08-01-2008, 16:38
Z tym AP to prawda. Własciwie jest to prawda jeśli chodzi o jakąkolwiek koncepcję tak naprawdę.

kochana ja dzis niekumata, rozwin sie nie nie wiem z kim sie zgadzasz :)

Bonkreta
08-01-2008, 16:42
Z tym AP to prawda. Własciwie jest to prawda jeśli chodzi o jakąkolwiek koncepcję tak naprawdę.

kochana ja dzis niekumata, rozwin sie nie nie wiem z kim sie zgadzasz :)A ja dzis mam troche dość i tak mi wychodzi :lol:
Zgadzam się, ze wystarczy rzucić "AP" i zaraz sie komuś z czyms skojarzy, bo jakies jedno zdanie gdzieś tam doczytała, a drugie to juz mu się pomieszało z czym innym, a trzecie to kuzynka mówiła, ze czytała coś. No i na tej zasadzie "wiedza, co to jest AP".
I o innych koncepcjach przeciętna osoba wie tyle samo i na takiej samej zasadzie. jestem przekonana, że jakby zapytać o (relatywnie) superpopularna Tracy Hogg, to wiekszość wcale nie wiedziałaby dokładniej.

Zuzia
08-01-2008, 16:45
.

DonKaczka
08-01-2008, 16:56
Bonkreta ja tez dzis mam dzien wrzaskuna i wisze jednym okiem, bo musze bujac maluta :?

Zuzia tam tez padlo zdanie, ze laska chce nosidlo, bo takie bajeranckie a zadna chusta jej sie nie podoba
kupuje dla siebie, nie dla dziecka

no i "a chusta dla wiekszych dzieci juz jest niewygodna"

Zuzia
08-01-2008, 17:47
:lol:

mart
08-01-2008, 19:54
"Przeciz modna mam nie bedzie kawałka szmaty nosić jak murzyny w buszu"

ja nie mogę tych innych forów czytać, bo się denerwuję...
jeszcze mleko mi skiśnie... :wink:

Bonkreta
08-01-2008, 20:16
"Przeciz modna mam nie bedzie kawałka szmaty nosić jak murzyny w buszu"

ja nie mogę tych innych forów czytać, bo się denerwuję...
jeszcze mleko mi skiśnie... :wink:ej no
to była ironia
w kazdym razie dużo zdrowiej dla psychiki tak uważać :twisted:

hanti
08-01-2008, 20:24
Didymos wie co robi z cenami, niedługo chusty będą droższe od BB i będziemy mówić "o nosidełko :shock: nie starczyło becikowego na chustę ?" :twisted: :twisted: :twisted:

Jasnie Pani :)
08-01-2008, 20:29
"o nosidełko :shock: nie starczyło becikowego na chustę ?" :twisted: :twisted: :twisted:
:lool: :lool: :lool: :thumbs up:
musze zapamietac i z szatanskim usmieszkiem tak komus wycedzic :wink: :twisted: :twisted:

mart
08-01-2008, 21:12
"Przeciz modna mam nie bedzie kawałka szmaty nosić jak murzyny w buszu"

ja nie mogę tych innych forów czytać, bo się denerwuję...
jeszcze mleko mi skiśnie... :wink:ej no
to była ironia
w kazdym razie dużo zdrowiej dla psychiki tak uważać :twisted:

może ja już przewrażliwiona jestem i subtelności nie chwytam...

Zuzia
08-01-2008, 22:19
No to mamy komplet:
"zastępy moherowych chust"
"murzyny z buszu"
a teraz jeszcze komuś mózgu brakuje :-) Która to taka mądra i na kafeterii napisała że dziecko mozna nosić w pionie od urodzenia? :D

winnie
08-01-2008, 22:22
Generalnie temat chust jest jeszcze raczkujący. Dlatego obrósł w wiele mitów i fałszywych opini. Ja sama niedawno myślałam że dzieci można w nosidełku (dostałam takie dla Rocha i włożyłam dziecię raz tylko w celu wypróbowania: nie podobało się ani jemu, ani mnie) lub w chuście, czyli bebelulu (tfu, tfu). Jak urodziłam Honorkę to właśnie do takiej chusty się przymierzałam. Na szczęście trafiłam na właściwe forum :) A ludzie kochają wypowiadać się na temat rzeczy o których nie mają pojęcia. Na szczęście świadomość społeczna wzrasta.

Jasnie Pani :)
08-01-2008, 22:29
a teraz jeszcze komuś mózgu brakuje :-) Która to taka mądra i na kafeterii napisała że dziecko mozna nosić w pionie od urodzenia? :D

Na moje oko to DonKaczka - To powiedziem ja :lol: Jarzabek :lol:

Zuzia
08-01-2008, 22:31
Tez stawiam na DonKaczke :twisted:
Ja wiem ze tak sie nosi, to byla ironia :-)

DonKaczka
08-01-2008, 22:37
podpuszczacie mnie a ja dzis uziemiona z hela sie bujasz w foteku caly dzien i pisze z nudow hehe

chcialam ta nawidzona z suwaczkami podpuscic heh i sie udalo

powinna miec jeszcze suwaczek :

od pierwszego bzykania minelo ...

dzidulek puscil juz ... wonnych prutków

wiecie, zartow nie ma, trzeba sie bedzie zorganizowac i troche propgandy zrobic w prasie w necie itp

moze ma ktos wejscia do tivi? jakby sie w jakims serialu mam zamotala, to bylby hit :) ehhhhhh marzenia

Jasnie Pani :)
08-01-2008, 22:45
Tez stawiam na DonKaczke :twisted:
Ja wiem ze tak sie nosi, to byla ironia :-)

sor, sor, sor, dopiero teraz kafeterie odswiezylam i zakapowalam o co chodzilo :oops: :lol: :lol: :lol:

Kaska pomysl z reklama jest niezly, ten o serialu to juz gdzies wczesniej widzialam tu na forum, ale widocznie nikt wtyki nie ma :evil:

Natomiast w grudniowym Twoim Dziecku byl jakis artykul na temat uspokajania dziecka i tam wspomnieli o chuscie, ze dobra, a na zdjeciu wymiarow 2 cm na 4 cm byla laska zamotana!!! Nie jakis baby bag tylko normalna dluga wiazanka, tylko wiazanie jakies dziwne miala, bo na ramiona nie wchodzilo, tylko jakby takie afrykanskie, pod pachami. Temat rzucili, a teraz moze ktoras warszawianka sie z nimi skontaktuje i zaproponuje jakis wiekszy material????

Zuzia
08-01-2008, 22:54
Hmmm, jest jeszcze taka możliwość, żeby któraś po prostu napisała artykuł i go wysłała do redakcji jakiegoś pisma dzieciecego. Najlepiej ze zdjęciami, tylko muszą być wysokiej rozdzielczości.
Najlepiej jakby to był ktoś kto ma szeroką wiedzę i popartą np kursami chustonoszenia bo to daje wiarygodność. Jeśli im się spodoba to wydrukują a jeśli nie to straty nie ma.

Jasnie Pani :)
08-01-2008, 22:55
zrobcie zbiorowy artykul na czwartkowych obiadkach :wink:

Zuzia
08-01-2008, 22:58
Zbiorowy może być ale jedna kompetenta osoba musi sie pod tym podpisać. Musi to być poważne i wiarygodne, najlepiej jakby to jeszcze poparł jakiś pediatra bo redakcje zawsze wspolpracuja ze specjalistami i obawiam sie ze moze byc opór.

Jasnie Pani :)
08-01-2008, 23:00
Zuzia, ale skoro oni sami po tym wspomnieli to moze po prostu nie wiedza skad wiecej zaczerpnac?

Zuzia
08-01-2008, 23:06
No to własnie mowie, ze trzeba im podsunąc i może łykną. Jak nie jedni to drudzy i nastepni i nastepni, tych pism jest dosc sporo.

Zuzia
08-01-2008, 23:09
Na chustach sie znam jak kura na pieprzu więc może ktos chetny i obyty z tematem załapie pomysła :-)

Mary-Anne
09-01-2008, 01:08
Napiszcie artykuł, w następny czwartek przygniećcie pana Zawitkowskiego tak, żeby się pod nim podpisał i publikacja murowana ;-)
Fajna ta sekta 8))
Jak kiedyś powiedział mąż jednej forumki-chustonoszki, mamy wpsólnotę, bo nosimy podobne ręczniki.

A tak z ciekawości - z tym unschoolingiem jakiś cień prawdy chociażby jest? Czy komuś się może z homeschoolingiem pomyliło? Pytam, bo całkiem się na AP nie znam :)

monjan
09-01-2008, 12:32
jesss nie podsuwajcie mi takich linkow bo mi sie noz otwiera...
chyba musze wrocic na gimble propagande siać....

Zuzia
09-01-2008, 12:43
Ja probowalam na BabyBoom siac propagande ale to jak grochem o sciane.

mart
09-01-2008, 15:47
pytanie jest DLACZEGO chusty budzą taką niechęć/wrogość/niedowierzanie (poza przypadkami miłości od pierwszego zamotania).
jakoś opinii neutralnych nie ma. każdy ma na temat chust zdanie.

dlaczego chustomamy budzą jakąś taką niechęć na "normalnych" forach?
dlaczego są postrzegane jako grupa, organizacja?

jedną z odpowiedzi może być to, że chustomama jest zwykle pozytywnie nastawiona do swojego dziecka, czyli do świata też, chodzi uśmiechnięta z przytulonym spokojnym dzieckiem 8)) ... a to budzi .... zazdrość.

tego akurat w naszym kraju nie brak....:twisted:

Kanga
09-01-2008, 16:10
może dlatego, że jesteśmy narodem widzącym czarno/biało.. tych odcieni szarości u nas mało kto się dopatruje.. taka "polska " mentalnośc.. coś jest albo dobre albo złe.. nie może byc "nijakie"

tulipowna
09-01-2008, 17:01
mart na potwierdzenie twoich slow. dzisiaj po raz pierwszy bylam z maksem w galerii handlowej (mimo ze obiecalam sobie, ze go nie bede zabierac :( :( ). mialam maksa w chuscie pod kurtka - odzienie wierzchnie zdalam w szatni. bylam tam godzine i spotkalam sie z samymi pozytywnymi komentarzami - byc moze ci, ktorym sie nie podobalo, nie zaczepili mnie :)
na koniec scenka przy szatni - ubieram kurtke - obok mnie mloda matka z placzacym 2 latkiem, ktory sie nie chcial ubrac. ona cala w nerwach, spocona, czerwona, szarpiac zaklada mu te kurtke. a moj cichutki, lypie okiem zza chusty :) no to ja na pocieszenie mowie, ze moj nie lubi zakladania czapki i ze pewnie bedzie plakal. zakladam mu czapke... niestety :) maksiu usmiech od ucha do ucha :) tak mu dobrze w chuscie :)

Eyja
12-01-2008, 19:44
ja nawet wiem kto mógłby piękne fachowe zdjęcia zrobić. mąż jednej z nas jest fotoedytorem w ogólnopolskiej gazecie. na pewno sie zgodza jak ich ładnie poprosimy :roll:

tulipowna
12-01-2008, 20:34
ja moglabym cos napisac, ale tylko z psychologicznego punktu widzenia, a dokladniej w oparciu o zjawisko przywiazania. nie podejmuje sie pisania calosci - moge jakis fragment napisac i sie podpisac pod caloscia jako wspolautor.