PDA

Zobacz pełną wersję : Istrukcja wiązania kołyski pilnie potrzebna



cinkowa
08-09-2011, 21:15
Jak w temacie.

Możecie polecić jakąś sensowną instrukcję (w formie filmu oczywiście) wiązania kołyski z chusty tkanej. Niestety wszystkie kołyski jakie znalazłam są wiązane z elastyka a chciałabym popatrzeć jak dociągać tkaną.

Sprawa jest pilna. Koleżanka 2 tyg temu urodziła córeczkę, a jako że to jej trzecie dziecko, to troche brakuje jej rąk do opieki nad 2 i 4-latkiem. Koleżanka bardzo chciałaby nauczyć się motać malutką i poprosiła mnie o pomoc. W kieszonce bez problemu jej pomogę, ale kołyski w życiu nie wiązałam i chciałabym najpierw sama dobrze się nauczyć...

:help:

Jasnie Pani :)
08-09-2011, 21:31
Wszystkie kołyski jakie widziałam na youtubie były koszmarne. nie twierdze, ze nie ma dobrego filmiku, ale ja sie nie spotkalam :)

IMO jak mama z chusta wczesniej nie miała nic wspolnego, a Ty, jako demonstrujaca, czujesz sie dobrze w kieszonce, to co stoi na przeszkodzie? Nawet zakladajac , ze znajdziesz dobry filmik, to myślisz, ze niedoswiadczona chustowo mama załapie go szybko przy asyscie 4 i 2 latka? W kołysce bardzo trudno prawidłowo ułożyc dziecko. jak ma ograniczony czas, to lepiej jej pokazac kieszonke, która jest duzo łatwiejsza.

mart
08-09-2011, 21:47
http://www.youtube.com/watch?v=kNbHflIKdJk&feature=related

jedyny film z kołyską, jaki znam, który ma sens. dla tego forum dodatkowo wartość nostalgiczna;)

do tego podpowiem:

- pierwszą połę przekładaną na krzyż przez ramię trzeba złożyć na pół i przełożyć obiema krawędziami przy szyi. hanti na filmie tak zrobiła ale mało to widać.

- hanti zawiązała ciut za mocno i dlatego ma potem problem z nałożeniem zewnętrznej poły na dziecko i dlatego luzuje węzeł. można to wszystko zamotać nieco luźniej a potem więcej dociągnąć.

- wkładanie dziecka - dokładnie jak na filmie - mało manewrowania dzieckiem, dużo chustą, najpierw pupa w środek kieszeni chusty, potem główka - blisko krawędzi - koniecznie tak, bo jak głowa będzie za głęboko to dziecko się zapadnie i za bardzo będzie przygięte.

- dociąganie: po kolei od krawędzi przy szyi wewnętrznej (wczesniej wyciągnij materiał tak, żeby się znalazł między toba a dzieckiem, jeśli ta krawędź gdzieś się zagubiła przy wkładaniu), potem krawędź zewnętrzna na dziecku - nie za mocno żeby nie przygiąć główki, a potem krawędzie zewnętrznej poły.

- dziecko ma mieć głowę na przedłużeniu kręgosłupa lekko zaoblonego, całość w lekki łuk, główka nie może być ani za bardzo przygięta ani opadać do tyłu. gdyby dziecko zaczęło sapać, głośno oddychać, chrapać czy coś w tym stylu to znaczy, że główka jest za bardzo przygięta do klatki. wtedy nie wolno tak nosić! jeśli trzeba donieść gdzieś dziecko i nie ma opcji na poprawianie wiązania - trzeba podtrzymać ręką dziecko pod plecami w pozycji, w której będzie swobodnie oddychać, dojść tak do domu i wyjąć dziecko z chusty.

Tę kołyskę rodzice lubią, niektórzy nawet wolą na początku od pozycji pionowych.
Koniecznie trzeba regularnie zmieniać strony. A optymalnie byłoby używać na przemian z noszeniem w pionie.

powodzenia!

cinkowa
08-09-2011, 22:43
Jaśnie Pani, kieszonkę na pewno też koleżance zaprezentuję, ale chciałam też pokazać jej kołyskę, aby dziewczyna mogła ocenić, które wiązanie bardziej odpowiada jej i córeczce.

mart, dzięki za filmik i dodatkowe wskazówki. Myślę, że dzięki nim damy radę:)