Zobacz pełną wersję : Wyjść z chusty ze spiącym dzieckiem...
joleczka
01-11-2008, 20:59
Witam, zastanawiam sie czy próbujecie wyswobodzić sie z chusty jak Wam w niej dzieć zaśnie czy nosicie od skutku?
Mnie dzisiaj udało sie wyplątać z 2x nie budząc Kamilki, ale "wisząc" nad nią i rozplątując klęłam w duchu czemu sie inaczej nie zamotałam.
ithilhin
01-11-2008, 21:14
ja obie siadam tak prawie pollezaco i powoli odplatje chuste az zostanie mi dziecko lezace na mnie bez chusty ;-)
albo nie siadajac tak jak tutaj:
http://www.chustomania.pl/online/chusto ... j_kochanie (http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/ach_spij_kochanie)
mozna tez najpierw ramiona oswobodzic a potem reszte zsunac.
Ja robię to dokładnie tak jak na załączonych obrazkach i mała mi się nie budzi.
O! Ja tez robie tak jak Kasia :) BTW Kasia jesteś podobna do aktorki Ashley Judd :) Ilekroć ją widzę zaraz przypominasz mi sie Ty :)
ja ostatnio taki wątek na kawałku szmaty popełniłam -z czego najłatwiej odkładać dziecie do spania (http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44603&w=86068869)
visenna2
04-11-2008, 17:04
Zuzę odkładałam bez problemu z 2x. Przechylałam sie do tyłu i odwiązywałam chustę, aż do momentu kiedy Zuza leżała na mnie luzem :) Potem odkładałam do łóżka i już. Z Anią robie to samo, tylko ze w kieszonce. Też bez problemu :)
dominika79
05-11-2008, 22:10
Ja Hankę noszę tylko w kieszonce (na razie) i zawsze odkładam ją do łóżeczka jak tylko zaśnie - jedną reką ją trzymam, pochylam się lekko do tyłu, a druga po kolei się rozplątuję - jeden z ogonów chusty układam jej na buzi a potem odkładam do łóżeczka razem z chustą - reszta przykrywam. jak była mniejsza to jedną krawędź chusty przywiązywałam do szczebelka od łóżeczka zeby się czuła bardziej opatulona - tak lepiej spała :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.