Zobacz pełną wersję : APEL
Jasnie Pani :)
06-01-2008, 20:33
Jesli w ciagu nastepnych 3 dni nie pojawie sie na forum, to zawiadomcie policje, bo wlasnie łyknełam od DonKaczki Inke i moj maz moze nie skapowac ideii koncepcji, zakladajacej, ze kazdy powinien miec ponad 5 chust, wiec powaznie obawiam sie o moje zycie :roll: :wink:
DonKaczka
06-01-2008, 20:37
proponuje powitac meza, gdy wroci w pracy, w samej chuscie owinietej tu i owdzie ;)
szybko gniew mu minie hihi
Jasnie Pani :)
06-01-2008, 20:41
hehe to moze byc nawet sposob na wiecej chust :D :D :D 8)) 8)) 8))
ja zabrałam swojego na dzisiejsze warsztaty. po cichu liczyłam na zmiane podejścia, ale efekt przerósł moje oczekiwania. szanowny tata raczył sie zamotać, macał ze mna chusty i doradził nawet w kwestii wyboru :szok:
i jestem teraz pewna że przy drugiej chuście żadnego halo w domu nie bedzie :P wiec teraz zbieram kase na kolejna chustę :wink:
niezapominajka
06-01-2008, 20:49
dobre też zastosuję :lol: :lol: :lol:
Jasnie Pani :)
06-01-2008, 20:53
ada przy drugiej u nas tez nie bylo problemu, ale to juz w sumie moaj piata :oops: :oops:
apropos, ta Ineczka miala byc twoja :wink:
proponuje powitac meza, gdy wroci w pracy, w samej chuscie owinietej tu i owdzie ;)
szybko gniew mu minie hihi
będę musiała kiedyś przetestować :D
ada przy drugiej u nas tez nie bylo problemu, ale to juz w sumie moaj piata :oops: :oops:
apropos, ta Ineczka miala byc twoja :wink:
jasnie pani, skoro moja Ineczka idzie do Ciebie, to znaczy że ja dostane leo rouge :P :P :P :P
jeeessoooo, jak sie cieszę. mi jeszcze kasia na maila nie odpisała i nogami przebieram!
ale i inkę sobie kupię. może za miesiąc, może za 2. Inka na zywo jest sliczna. cudne kolory.
ale leo ujęła mnie i mojego Michała. mota sie sama, cudnie naciaga, pieknie pracuje. ach, boska jest :P
tulipowna
06-01-2008, 21:31
dzizas ada do grobu mnie wpedzisz! JA JUZ CHCE POMACAC LEO! I INDIO TEZ! ale wam zazdroszcze tych chust - ale to taka sympatyczna zazdrosc :) planuje mojego tez zabrac na warsztaty - mimo ze sie mota i zachety do motania nie potrzebuje, ale na pewno przyda nam sie korekta wiazan, nauka nowych no i ... zeby pojal o co chodzi w tej magii stosiku, a nie jednej samotnej chusty wiazanej lezacej w towarzystwie kolkowej :)
Jasnie Pani :) przecież musisz się trochę polansować w tym UK ;)
Jasnie Pani :)
06-01-2008, 21:40
Jasnie Pani :) przecież musisz się trochę polansować w tym UK ;)
proste :D:D przeciez nie pojade jak fleja jakas :wink:
ada a ja juz wiem napewno, ze leo twoj :wink: :D
a ja mam tylko dwie i MT i na więcej nas nie stać :(
A tak mi się marzą dwie wiosenne zielone chusty no i.... ale o tym na razie ciiii :)
Jasnie Pani :)
06-01-2008, 21:51
McBaby mnie tez nie stac :lol: :lol: dlatego sie o zycie obawiam :lol: :lol:
chyba bede didka simona sprzedawac..... wiosennie.... namawiam :wink:
u mnie Leo miał być druga chustą, ale dzisiejsze macanie i motanie odwróciło kolejnośc moich zakupów :P
jednak dobrze sie stało że chcialam najpierw pomacac a dopiero kupic. serce nie sługa, pokochalo Leo ;)
No właśnie... Do mnie jeszcze Vicky nie dotarła, a już mnie Leo turkusowy strasznie kusi. Może krótkiego kupię, że niby na plecaczki? ;)
dzizas ada do grobu mnie wpedzisz!
jutro postaram sie opisac spotkanie i fotki wkleić. na goraco powiem ze było bardzo, bardzo sympatycznie. nauczyłam sie wiazać Michała na biodrze i było nam bardzo wygodnie. tatus nauczył sie 2X i chyba jeszcze wygodniej im było, bo Michał przespał zachustowany u taty godzinke, czyli dokładnie tyle ile ekomama opowiadała i pokazywała wiazania w kołysce i elastycznej. potem Michał sie obudził i nie tylko ze nauczylismy sie wiązac na biodrze, to jeszcze zamotalismy prosty plecaczek :P no ale tego raczej na razie nie wykorzystam, bo sama młodego na plecy nie zarzuce, za mały. i on sam na plecach sie wiercił, ale może dlatego że plecaczek wyszedł za luźny. no ale na to mamy jeszcze czas. najwazniejsze ze spróbowalismy i wiazanie na plecach juz dla nas nie takie straszne :D
Jasnie Pani :)
07-01-2008, 08:17
przezylam :D :D :D , troche poturbowana psychicznie, ale zyje i nawet bez nakazu sprzedawania Simona, ale niestety dowiedzilam sie od mojego bezwzglednego meza, ze "chusty nie maja dusz i to szmatki zwykle sa" :bduh: :bduh: :bduh: chyba sie rozwiode :wink:
proponuje powitac meza, gdy wroci w pracy, w samej chuscie owinietej tu i owdzie ;)
szybko gniew mu minie hihi
testowalas? :D
moj mi obiecal kolejna ale jak kasa sie pojawi bo ostatni przelew konto zrujnowal ale nie czuj sie Donkaczko winna :wink: bo to JEGO chusta drozsza byla i teraz ja nie mam zadnej a on ma DWIE!
Gdzie tu sprawiedliwosc?
proponuje powitac meza, gdy wroci w pracy, w samej chuscie owinietej tu i owdzie ;)
szybko gniew mu minie hihi
domyślam się, że następnym razem będzie doradzał kupno krótkiej bo te 4,7 to wiecej zakryją niż odkryją ;-)
Podczas spotkania w bytomiu usłyszałam poradę, żeby kupic podaegi i zaklinać się ze to nie nosidło tylko... fartuszek ;-) to może by tak w samym fartuszku ???
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.