PDA

Zobacz pełną wersję : Wełniane gatki - się suszą i suszą...



Agna
10-08-2011, 11:53
Od 2,5 godziny kopię forum zamiast robić jakiś obiad :twisted:

Naczytałam się trochę o otulaczach wełnianych. Im więcej czytam, tym więcej mi się pytań rodzi.
Potrafię robić na drutach, myślę, że całkiem nieźle i samo wydzierganie gatek nie przedstawia problemu... tylko co dalej? Czy powinny być robione z grubszej, czy cieńszej wełny? Bardzo ścisło, czy tak jak sweterek? Czy powinno się je filcować po zrobieniu, żeby nie przeciekały? Czy NAPRAWDĘ nie przesiąkają, jak długo? Można na nie normalnie spodenki, czy leginsy ubrać?
Może któraś mnie uświadomić i trochę ciemną masę rozjaśnić??? :mighty:

kawiareczka
10-08-2011, 12:06
nie mam doświadczenia z robionymi na drutach, mam jedne kupne. I tak: kupiłam je z miesiąc temu,wyprałam, zalanolinowałam, używam codziennie na maksa i jeszcze nie przeciekają, nie śmierdzą i w ogóle nic się z nimi nie dzieje:-) Ani razu mi nie przeciekły, a mój młody ma sik spory;) na dworze spokojnie trzy godziny dają radę a pewnie i dłużej ale szkoda mi pupy małego;)na noc nie używam wielo ale wiele mam tak. Po domu biega bez niczego, chyba że chłodno to cienkie spodenki. Na dwór zawsze spodenki bo mi szkoda uwalić wełniaka piachem:P ale w te największe upały młody był spocony, więc zamieniałam wełnę na flipa i było lepiej. We flipie może latać bez spodenek, im piach nie przeszkadza.

Agna
10-08-2011, 12:12
A jak ze ścisłością nitek? Nie cieknie po prostu między nitkami, czy to taka zwięzła "skóra" musi być??

bianka2009
10-08-2011, 12:16
myślę że warto wydziergać z cieńszej wełny ściślej niż potem filcować bo po filcowaniu gatki mogą być mniej rozciągliwe i toporne w zakładaniu. Lanolina uszczelnia takie gatki i nie przeciekają. Bez lanoliny nie da rady :)

Kawiareczka mój ostatnio całe dnie spędza w samych formowankach nawet w nocy :)

kawiareczka
10-08-2011, 12:17
wiesz co, nasze są takie lite, zwięzłe. Nie widać pojednyczych nitek. Ale myślę, że na drutach to trzeba ścisło, bo jak będzie luźno to wilgoć przejdzie, nie ma siły.

kawiareczka
10-08-2011, 12:18
Kawiareczka mój ostatnio całe dnie spędza w samych formowankach nawet w nocy :)

bez otulacza?

bianka2009
10-08-2011, 12:25
bez otulacza?
tak bez otulacza :)
W sumie to pewnego dnia zapomniałam mu założyć otulacza na noc:hide: a że i tak w nocy się budzę go nakarmić i wysadzić Zuzę to przebrałam go w suchą formowankę i tak jakoś zaczęliśmy praktykować. Śpi na wełnianym kocyku pieluszka jest chłonna bambusowa i tylko z przodu ma przemoczone jak zmieniam.

Fusia
10-08-2011, 21:24
a ja mam od dziś w użyciu wełniaka-widze z e wydziergany ściśle z nie mocno cienkiej raczej grubszej wełenki zalanolinowany trzymał dziś lepiej niż kieszonki pulowe króre przy nużkach po mocnym siku z pojedyncz a wkładka troche wilgoci puszczały a gatki wełniane z cieniutką formowanką -która mocno przeiekła po siku w czasie drzemki trzymały jak szalone-nie filcowałam ich są miękkie elastyczne-jak to dziergane rzeczy ...i trzymają na mór beton

jadorota
10-08-2011, 21:59
tak bez otulacza :)
W sumie to pewnego dnia zapomniałam mu założyć otulacza na noc:hide: a że i tak w nocy się budzę go nakarmić i wysadzić Zuzę to przebrałam go w suchą formowankę i tak jakoś zaczęliśmy praktykować. Śpi na wełnianym kocyku pieluszka jest chłonna bambusowa i tylko z przodu ma przemoczone jak zmieniam.

Też tak robię i uważam,że sprawdza się to super.Mam kocyk wełniany albo polarowy. Młody może bez problemu ćwiczyć obroty, bo formowanka nie krępuje ruchów tak jak formowanka z gaciochami już ;)

Ale co do gaci, to chyba lepie zrobić oczka bardz ścisłe i koniecznie zalanolinować .

Agna
10-08-2011, 22:37
Tak się nakręcam, jak was czytam, że chyba jutro pojadę po wełnę :) Jak coś wydłubię, to się pochwalę.

kista1
10-08-2011, 22:46
Ja mam kupne gaciory i są super, lepiej jednak sprawdzają się przy dziecku nie siedzącym tylko. Mi w wózku na spacerze czasem przemiękały i spodenki były lekko wilgotne.

kista1
10-08-2011, 22:48
Tak się nakręcam, jak was czytam, że chyba jutro pojadę po wełnę :) Jak coś wydłubię, to się pochwalę.

Gdzieś na forum był wątek jak dziergać gacie z jakiej włóczki jakimi drutami i takie tam niuanse jak znajdę to podeślę :)

Agna
10-08-2011, 23:33
No, nawet rano oglądałam zdjęcia krok po kroku z jakiegoś linka, a teraz go znaleźć nie mogę :duh:
Idę spać, bo mi piana uszami idzie :mad:

Agna
17-08-2011, 09:59
Tak wygląda mój pierwszy wełniaczek po kąpieli w lanolinie :)
Już mam w głowie kilka poprawek co do kształtu, a po wyschnięciu sprawdzimy, czy "działa" :)

http://images43.fotosik.pl/1042/f4fbb55fbaa15672med.jpg

bianka2009
17-08-2011, 13:31
Gatki wyszły rewelacyjnie :) :applause:

Agna
17-08-2011, 14:39
Nie taka to rewelacja, ale bardzo mi miło, że mogą się podobać :)
Są bajecznie mięciutkie i to mi się podoba. No, ale suszę dziś na słonku juź drugą pralkę a one ciągle mokre :? To normalne?

bianka2009
17-08-2011, 14:48
Forumowym sposobem zawijam wełniaki w ręcznik i tańczę po nich :) Sporo wody można się pozbyć w ten sposób ale i tak szybko nie wyschną.

Blanka_1982
17-08-2011, 21:56
Zalanolinowane gatki schną dłużej niż zwykłe;)
No i ładnie wyszły;)
OT: Nadia też śmiga czasami w samej formowance- na noce nie próbowałam. Mam gdzieś kocyk wełniany, to może go wrzucę w lanolinę i spróbujemy:)