PDA

Zobacz pełną wersję : okreslenie NINO :P padłam :)



23-10-2008, 22:29
wyczytane na tbw:
I am absolutely in love with the spermie dementors!

Lucy van Pelt
23-10-2008, 22:30
pasja, boskie!
Mimo mojego wisielczego humoru dzisiaj, zaczełam się śmiać!

olgap
23-10-2008, 22:31
:D Niezłe dementorki
BTW Pasja dostałaś wczoraj ode mnie PW?

23-10-2008, 22:34
:D Niezłe dementorki
BTW Pasja dostałaś wczoraj ode mnie PW?
zaraz sprawdze.
bo mi sie nino-spermo-dementory na mozg rzucily.

yerba
23-10-2008, 22:39
I am absolutely in love with the spermie dementors!

BOSKIE http://emoty.blox.pl/resource/takaemotka.gif

Linda
23-10-2008, 22:50
Niestety spermies jakos nie ciesza sie u nas popularnoscia... sa to chyba najbardziej mieciutkie chusty pod sloncem, moze nie takie super dla 2 letnich klockow, ale moja welenka nino jest the best... duzo bardziej milutka niz welenka indio...

23-10-2008, 22:54
Niestety spermies jakos nie ciesza sie u nas popularnoscia... sa to chyba najbardziej mieciutkie chusty pod sloncem, moze nie takie super dla 2 letnich klockow, ale moja welenka nino jest the best... duzo bardziej milutka niz welenka indio...
zapalalam miloscia do nino natur with woll.
sliczne jest...

Dagmara
23-10-2008, 22:54
:D

23-10-2008, 22:56
takie super dla 2 letnich klockow
dwuletnie klocki sa samobiezne bardziej niz chustowe :)

23-10-2008, 23:01
Niestety spermies jakos nie ciesza sie u nas popularnoscia...
kobra testuje moje dementory z wełną.
niechaj zeznaje :)

yerba
23-10-2008, 23:04
A ja bym chciał mieć antracytowe z wełną.

Co prawda nigdy go nawet nie macałam, ale bym je mieć chciała.
Może jak indio nie upoluję, to na nino zapoluję!

A samobieżnemu najbrutalniej w świecie ograniczę wolność. :lol:

23-10-2008, 23:05
A ja bym chciał mieć antracytowe z wełną.

Co prawda nigdy go nawet nie macałam, ale bym je mieć chciała.

za trzy tygodnie pomacasz :)
antracytowa sperma z wełną jest moja :)

stasiu-lova
23-10-2008, 23:06
Niestety spermies jakos nie ciesza sie u nas popularnoscia... sa to chyba najbardziej mieciutkie chusty pod sloncem, moze nie takie super dla 2 letnich klockow, ale moja welenka nino jest the best... duzo bardziej milutka niz welenka indio...

zgadzam sie w całej rozciagłości. własnie przed chwila oddałam lindową chuste hlip hlip. jest mieciutka i naprawde bardzo ładna na zywo i mało plemnikopodobna :wink: I z przyjemnością zamotałam sie w nia po ostatnim noszeniu w indiach. myslę, ze na nino tez bedzie bum, bo naprawde strasznie fajna chusta.

calineczka
23-10-2008, 23:08
Co prawda nigdy go nawet nie macałam
:lol:
ale że co nie macałaś :wink: a raczej czego :lool:
spermies?!? :wink:

yerba
23-10-2008, 23:09
A ja bym chciał mieć antracytowe z wełną.

Co prawda nigdy go nawet nie macałam, ale bym je mieć chciała.

za trzy tygodnie pomacasz :)
antracytowa sperma z wełną jest moja :)

dzięki :kiss:

Wiesz, masz tak wiele rzeczy, które mieć bym chciała: śliczne (i w 2/3 odhodowane) córki, kaszmir, wełnianą spermę.
Zazdroszczę Ci pasjami :-)

yerba
23-10-2008, 23:11
Co prawda nigdy go nawet nie macałam
:lol:
ale że co nie macałaś :wink: a raczej czego :lool:
spermies?!? :wink:

to nadal brzmi lepiej niż "dziecko w spermies na plecach".

Nata
23-10-2008, 23:12
Linda, fajniejsze od indio z welna?????Intrrrrrrrrryyyyyygguuuujaceeee 8)) :hide:

Linda
23-10-2008, 23:17
Basiu, rok temu mialam antracyt z welna, byla to bardzo fajna chusta, ale ja jeszcze za smarkata chustowo, aby tak naprawde docenic zalety welenki :oops: Antracyt z welna bywa w dwoch wersjach, cienszej i grubszej, moja byla ciensza, bo dziewczyna w UK, ktora ode mnie kupila antracyt potem mi napisala, ze to byl ten milszy, cienszy...

Antracyt z welna.. jaki ten moj synek byl wtedy malutki...

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/jf/ci/rrys/DTcbrA7OJIa5xvWBkB.jpg

Pasjo.. myslalam, ze widzialas nino kobalt zafarbowane Robin's Egg

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/jf/ci/rrys/22PU8wnUjTxt1MGExB.jpg

calineczka
23-10-2008, 23:21
Co prawda nigdy go nawet nie macałam
:lol:
ale że co nie macałaś :wink: a raczej czego :lool:
spermies?!? :wink:

to nadal brzmi lepiej niż "dziecko w spermies na plecach".


nie no generalnie to naprawdę super określenie :mrgreen: :lool: :mrgreen:

Linda
23-10-2008, 23:22
Nata, to czy fajniejsze, to sprawa baardzo indywidualna... dla roznych osob inne rzeczy moga byc fajniejsze... lub mniej fajne :wink:
Jak dla mnie nino z welna, to z cienszych nino z welna, jest bardziej mieciutkie, nino to jest badz co badz chusta zakard, a indio ma inny splot... moze dlatego sa to inne chusty... Kolezanka z UK, co miala wiele juz chust uwaza, ze dla niej najbardziej miekka chusta jest nino z jedwabiem, choc sama ma tez indio z jedwabiem.. ma tez kaszmiry, 4 indio z welna i cala mase innych rarytaskow :D

kobra
24-10-2008, 03:44
Niestety spermies jakos nie ciesza sie u nas popularnoscia...
kobra testuje moje dementory z wełną.
niechaj zeznaje :)

do dzis myslalam,ze dementory to najobrzydliwsze obrzydlistwo i z pewnoscic jest to chusta, ktora w moim stosiku nie zawita
ale dzieki szanownej kolezance pasji, ktorej zachcialo sie plemnikow z TBW zawitala ona w moich skromnych progach

sama nie wierze,ze to pisze,ale plemniki chce miec :hide:
zawiazanie idealnego, pieknie dociagnietego plecaczka z krzyzem zajelo mi niecala minute :!: :!: :!:

nosi sie swietnie, nie uwiera, ciezaru Kajtka nie czuje,a wierzcie mi - jest to kawal chlopa
ten antracyt na moje oko nowy jest, albo prawie nowy, bo nie czuje w nim welenki, widocznie nie zlamany jeszcze
no i cieniutki jest, wydawalo mi sie ze moja terra jak na welne cienka jest,ale nino antracyt jest najbardziej przezroczysta welenka jaka dotykalam

pasjo, obiecalam zdjecia,ale dzisiaj sie nie udalo, K marudny byl jak cholera, moze jutro...

anse
24-10-2008, 04:02
A mi Harrym Potterem zalecialo - DEMENTORZY!!! - uuuu!

W sumie mozna sie rozgrzeszyc z takiego zakupu, bo Halloween (czy jak tam sie to pisze) idzie :twisted:

YPSI
24-10-2008, 09:45
wyczytane na tbw:
I am absolutely in love with the spermie dementors!

cudne określenie :lool:
tym bardziej, ze właśnie przerabiam sagę HP... dementorzy już wkrótce zamienią się w nino-plemniki :twisted:
dzięki za sporą dawkę porannej wesołej adrenaliny :thumbs up:

grimma
24-10-2008, 09:47
takie super dla 2 letnich klockow
dwuletnie klocki sa samobiezne bardziej niz chustowe :)
to zalezy od klocka. tzn egzemplarza. W ostatnio jak skladam chuste czy tez biore ja do reki uwaza to za sygnal wlazenia na plecy.
26list skonczy 2 lata :P

kobra
26-10-2008, 03:39
pasja zdjecie dla tiebia

http://images32.fotosik.pl/387/3db13d7f10686ffa.jpg (http://www.fotosik.pl)

zakupilam dzisiaj nino na TBW, czworeczke jeansblau, bede farbowac, jeszcze nie wiem jak :)

26-10-2008, 03:41
pasja zdjecie dla tiebia

http://images32.fotosik.pl/387/3db13d7f10686ffa.jpg (http://www.fotosik.pl)

zakupilam dzisiaj nino na TBW, czworeczke jeansblau, bede farbowac, jeszcze nie wiem jak :)
ale ładną chustę PRAWIE mam :D
w moich ukochanych szarościach.
ps. bol'szoje spasiba za fotkę.

czukczynska
26-10-2008, 07:32
Oo -szarości są piękne.
Nie miałam i pewnie nie będę miała okazji ponosić w tym dementorku,.
Pewnie niedługo bedzie to chusta niszowa :D

yena
01-11-2008, 00:39
Określenie jest boskie, ale ja ostatnio nie śmiałam się przyznać do swoich skojarzeń, gdy mi jedna mama opowiadała, że kupiła tę chustę tylko dlatego, że jest na niej przepiękne logo matki niosącej dziecko.
Hmm... od tej pory patrzę na tę chustę zupełnie inaczej. A wełenka w dotyku była cuuuuuudowna. Mięciutka, puszysta prawie. :lol: Szkoda, że to żakard, choć kto wie, może się skuszę na to logo :wink:

21-11-2008, 23:55
pasja zdjecie dla tiebia
http://images32.fotosik.pl/387/3db13d7f10686ffa.jpg (http://www.fotosik.pl)

od dzis mam nino, ktore powyzej prezentuje mila kobra.
ta chusta sama sie wiaze.
jest... niesamowita :omg:
miekka, niewiarygodnie cienka jak na chuste z domieszka welny, nosi nadzwyczajnie.
dalej uwazam, ze jest brzydka.
ale na razie nie oddam jej :P

Linda
22-11-2008, 00:00
ha, ha, wpadlasz w szpony dementoro-spermies :mrgreen: Ja tez uwazam, ze nino z welna jest na baterie.. samo sie wiaze :)

22-11-2008, 00:03
ha, ha, wpadlasz w szpony dementoro-spermies :mrgreen: Ja tez uwazam, ze nino z welna jest na baterie.. samo sie wiaze :)
Lindo, ja jestem w szoku, ze AZ TAK BARDZO SAMO :omg: :omg: :omg:

milorzab
22-11-2008, 00:06
Jest cudowne. Elastyczne, a trzyma. Miękkie. Zupełnie się nie wrzyna. Szok :omg:

Linda
22-11-2008, 00:07
no bo to takie brzydkie kaczatko chust...trzeba umiec dostrzec jego piekno... piekno uzytkowe tez :D

kobra
22-11-2008, 00:56
ha, ha, wpadlasz w szpony dementoro-spermies :mrgreen: Ja tez uwazam, ze nino z welna jest na baterie.. samo sie wiaze :)
Lindo, ja jestem w szoku, ze AZ TAK BARDZO SAMO :omg: :omg: :omg:

ja tez bylam w wielkim szoku, jesli chodzi o latwosc motania jest to dla mnie numero uno

stasiu-lova
22-11-2008, 01:03
ja mam dementorki śliczne różowo-łososiowe :roll: :lol: , co prawda bez wełny ale dla mnie jest to superaśna chusta:) powoli sie wyprzedaję z wiązanek(bardzo powoli :lool: ), ale len...i własnie nino zostaja obowiązkowo:-)


jeszcze może wełenke i silka przygarnę i będę miała stosik idealny. o.
niczego innego juz nie pragnę :thumbs up:

kobra
22-11-2008, 01:26
ja tez mam nino bawelniane, jeansblau rozmiar 4. Z zadnej chusty do tej pory nie udalo mi sie zawiazac plecaczka prostego, jakos mi zawsze material spod pupy uciekal,a w nino nie ma najmniejszego problema :D na razie nino jest brzydkie i z plamami, ale jak mi sie uda planowana gradacja to bede miala niczego sobie dementorki :)

yena
22-11-2008, 12:21
ha, ha, wpadlasz w szpony dementoro-spermies :mrgreen: Ja tez uwazam, ze nino z welna jest na baterie.. samo sie wiaze :)
Lindo, ja jestem w szoku, ze AZ TAK BARDZO SAMO :omg: :omg: :omg:

ja tez bylam w wielkim szoku, jesli chodzi o latwosc motania jest to dla mnie numero uno

Potwierdzam. Zamotałam się w te obrzydliwości ostatnio i :szok: Niewiarygodne doznania. Poza tym, że faktycznie zamotanie dobrze dociągniętej kieszonki zajęło sekundę, to jeszcze gdybym nie miała Tośki przed oczami, to podejrzewałabym, że wyparowała :wink:

Pasjo, ale Twoje ninki, wyglądają bardzo sympatycznie. I czy nie zyskują na urodzie, widziane na żywo? A może to cudowne właściwości tej chusty tak mnie zauroczyły, że nie miałam ochoty jej z siebie zdejmować? :)