PDA

Zobacz pełną wersję : Jak suszycie pieluchy



carieska
29-07-2011, 22:46
Witam
Jak suszycie pieluchy? Na kaloryferze podobno nie wolno. Nie wiem dlaczego.
Przy takiej pogodzie jak za oknem moje "kisną" już 3 dzień.
Jak sobie radzicie?

jul
29-07-2011, 22:47
na kaloryferze nie wolno suszyć puli, wkładki można

Kasia.234
29-07-2011, 22:55
Używam pieluch, które mogę rozłożyć na czynniki pierwsze ;)
czyli kieszonki, SIO, jeśli AIO to tylko z doszytymi wkładkami
suszę na suszarce w domu, na kaloryferze tylko zimą, wchodzi kilka wkładek bo używamy tylko jednego
możesz powiesić na suszarce w pobliżu kaloryfera, powinno pomóc

madorado
29-07-2011, 23:06
Na kaloryferze? :omg: Kobiety, gdzie Wy mieszkacie? W Lublinie takie tropiki, że już nie daję rady...

Blanka_1982
29-07-2011, 23:46
wkłady w szuszarce, po 20 minutach są suche:mrgreen: A resztę normaknie rozwieszam, niektóre AIO faktycznie długo schną

bianka2009
30-07-2011, 08:37
ja też używam pieluch które można rozłożyć na czynniki pierwsze i jakoś daję radę :)

IwonaKM
30-07-2011, 08:49
ja mam rózne pieluszki ale przy takiej pogodzie staram się suszyć w mieszkaniu, rozstawiam suszarkę w pokoju. W ciągu 24 godzin wysychają nawet bambooty, inne szybciej.

kawiareczka
30-07-2011, 10:13
mi opada wszystko przy takiej pogodzie-dziś we Wrocławiu jesień, zero słońca, 15 stopni. Wczoraj puściłam pranie i zapewne ostatnia sztuka zejdzie mi z suszarki ok. wtorku...załamka. Mogłabym odpalić kaloryfer ale mój mąż zapewne zapakowałby wszystkie wielo do wora i wyniósł na śmietnik;)

mamru
30-07-2011, 10:16
wkłady w szuszarce, po 20 minutach są suche:mrgreen: A resztę normaknie rozwieszam, niektóre AIO faktycznie długo schną
moge do Ciebie przyjechac z pieluchami do suszenia i całą resztą prania?? ;)

izka_74
30-07-2011, 11:23
Najgorszy do suszenia jest taki czas jak teraz - czyli pogoda wrześniowo-październikowa - wilgotność taka że zwykłe pranie suszy mi się trzeci dzień. Najmłodsze ma się urodzić w połowie września, więc pewnie z suszeniem będzie problem do czasu włączenia kaloryferów. I tu się przyda mój duuuży zapas pieluszek mam nadzieję :mrgreen: (piękna wymówka dla kupowania ;)

guzik
30-07-2011, 11:48
ech, to u mnie chyba trzeba zmienić pralkę- słabo wiruje i muszę w chłodniejsze dni suszyć w domu, na suszarce, niekiedy schną 2 dni i dłużej. W zimie, część wkładów suszyłam na kaloryferze.

calineczka
30-07-2011, 11:51
zwykle na suszarce (balkonu niestety brak :-( ) a wczoraj w mojej nowej pralko-suszarce :D (ale to tylko wkładki, bo kieszonki po wirowaniu na 1400 obrotów są suche po gdzinie-dwóch)

carieska
30-07-2011, 11:53
mi opada wszystko przy takiej pogodzie-dziś we Wrocławiu jesień, zero słońca, 15 stopni. Wczoraj puściłam pranie i zapewne ostatnia sztuka zejdzie mi z suszarki ok. wtorku...załamka. Mogłabym odpalić kaloryfer ale mój mąż zapewne zapakowałby wszystkie wielo do wora i wyniósł na śmietnik;)

Tego właśnie się boje.

panthera
30-07-2011, 11:54
w domu, w pokoju na suszarce rozkładanej. jak tylko nie pada wyrzucam ją na balkon. zimą stawiam blisko grzejnika. mi pralka odwirowuje bardzo mocno - więc wyciągam tylko lekko wilgotne. najdłużej schną mi bambusowe formowanki, AIO nie posiadam.

jul
30-07-2011, 12:06
hmmm, mi wkładki schną w suszarce zdecydowanie dłużej, niż 10 minut - część po znacznie dłuższym suszeniu wręcz wymaga jeszcze dosuszenia (tzn mogłabym je dosuszać w suszarce, ale wieszam - i tak są mięciutkie). Może mikrofibrze starcza (tej używam mało i wyciągam suchutką), ale np bambusy z CP, nocne formowanki czy formowanka storcza...

Guest
30-07-2011, 12:21
ja polecam ogrzewanie podłogowe ;) i rzadko wieszać na suszarce balkonowej

a pozatym w chwilach gdy latem leje albo wrzesień październik - piore na noc i suszarkę wstawiam do łazienki gdzie jest najcieplejsza i najlepszą wentylację ma

aa i nie biore aio którego nie można wywyjać ;)

kawiareczka
30-07-2011, 15:25
zwykle na suszarce (balkonu niestety brak :-( ) a wczoraj w mojej nowej pralko-suszarce :D (ale to tylko wkładki, bo kieszonki po wirowaniu na 1400 obrotów są suche po gdzinie-dwóch)

Calineczka, jakąś maszynę nabyłaś? napisz coś o niej za parę tygodni, ok? bo ja byłam napalona na pralko-suszarkę ale mi odradzono:-( że niby jak suszarka to tylko wolnostojąca. A ja taką mogłabym postawić w przedpokoju albo w salonie między sofą a stołem;) nie kupiłam nic, bo stara pralka jeszcze dyszy ale w końcu trzeba będzie coś kupić. Oglądałam pralko suszarki Bosha i chyba Elektroluxa, a Ty jaką masz?

morla1
30-07-2011, 16:33
hmmm, mi wkładki schną w suszarce zdecydowanie dłużej, niż 10 minut - część po znacznie dłuższym suszeniu wręcz wymaga jeszcze dosuszenia (tzn mogłabym je dosuszać w suszarce, ale wieszam - i tak są mięciutkie). Może mikrofibrze starcza (tej używam mało i wyciągam suchutką), ale np bambusy z CP, nocne formowanki czy formowanka storcza...
No ja mam identycznie, suszę ok. 30 min i wkłady bambusowe jeszcze dosuszam wieszając. Ale ta miekkość......nie dałabym rady chyba z wielo bez suszarki...W ogóle suszarka to moja miłość..jak ja mogłam żyć bez niej?????

bianka2009
30-07-2011, 17:54
Właśnie sobie myślę że mamy w innych krajach np Anglia czy Stany nie mają takiego problemu z suszeniem jak my bo suszarka jest tam przedmiotem powszechnego użytku a u nas rzadko można ją spotkać w domach. Szczególnie w bloku gdzie miejsca mało. Też mi się marzy taka :)

morla1
30-07-2011, 18:08
Właśnie sobie myślę że mamy w innych krajach np Anglia czy Stany nie mają takiego problemu z suszeniem jak my bo suszarka jest tam przedmiotem powszechnego użytku a u nas rzadko można ją spotkać w domach. Szczególnie w bloku gdzie miejsca mało. Też mi się marzy taka :)
Ja moją mam w kuchni, kosztem stolika przy którym i tak nikt nie jadał...a teraz wiedząc jakie to cudo, postawiłabym ją nawet na korytarzu!!!!Przecież suszarka do ubrań tez zabiera masę miejsca, a brak widoku suszących się gaci - zwłaszcza jak przychodzą goście - bezcenne!!!!!No i w końcu mogę zrobić pod rząd 5 pralek i nie martwić się, gdzie to wszystko rozwiesić do suszenia.

kawiareczka
30-07-2011, 18:50
Ja moją mam w kuchni, kosztem stolika przy którym i tak nikt nie jadał...a teraz wiedząc jakie to cudo, postawiłabym ją nawet na korytarzu!!!!Przecież suszarka do ubrań tez zabiera masę miejsca, a brak widoku suszących się gaci - zwłaszcza jak przychodzą goście - bezcenne!!!!!No i w końcu mogę zrobić pod rząd 5 pralek i nie martwić się, gdzie to wszystko rozwiesić do suszenia.

Morla:D ale jednak suszarkę z gaciami można złożyć jak Ci goście przyjdą na 2 godziny;) można przenieść do innego pokoju, na balkon czy schować za szafę;)
ja marzę o suszarce ale musiałabym zrobić remont łazienki-reakcja męża na ten pomysł-bezcenna:D (łazienka ma ok 5 lat). Więc u mnie tylko opcja pralko suszarki i chyba od roku myślę czy warto inwestować czy nie.

mTuśka
30-07-2011, 20:15
zima susze to co sie da na kaloryferze czy na suszarce postawiona obok niego.ale oprocz kaloryfera w lazience rzadko kiedy kaloryfery sa wlaczone bo mam bardzo cieple miszkanie a my nie lubimy goraca.
mam tez to szczescie ze mam linki w lazience wiec duzo prania sie mi miesci.
remont łazienki nas w koncu nie ominie choc z tym zlekamy ile sie da ale napewno jak bede robic go w koncu zainstaluje suszarke kondensacyjna.bo ju mnie wkorzaja porozwieszane wszedzie szmaty.

jul
30-07-2011, 22:42
suszarkę można postawić na pralce, więc powierzchni podłogi tyle samo się zajmuje... (oczywiście wiem, że czasem tak nie da rady)
Jak nie ma możliwości oddzielnej suszarki to może i pralko-suszarka nie byłaby taka zła, jeśli miałaby suszyć tylko wkłady do pieluch (wady tego rozwiązania były już chyba w innym wątku na temat suszarek, więc nie będę powtarzać)?

madorado
30-07-2011, 22:45
No i już się nie dziwię, że wczoraj miałyście taki problem. W Lublinie od dzisiaj też mamy jesień:twisted:

Edit: właśnie suszę na suszarce w pokoju i schnąć nie chcą...

marlei
30-07-2011, 23:01
Wywieszam pieluszki na suszarce stojacej;-) Najlepiej na zewnatrz!!! Tak najbardziej lubie, ale ze angielska pogoda zadko na to pozwala:-( to tu sie sprawdza suszarka:)
Nie mam pojecia jak sobie dawalam rade bez niej, ale pojawila sie u nas zaraz po przybyciu malego na swiecie;-) wiec juz troche ja mamy;-) Morla1 - u nas tez kosztem stolika w kuchni:thumbs up:

A co do miekkosci:love: - to nawet jak najpiekniejsze slonce swieci:ninja: - wszystkie malego rzeczy laduja w suszarce:hide: - chocby na funkcji Freshen up:mrgreen:

lasica
31-07-2011, 19:56
Na kaloryferze nie susze bo przy naszej wodzie to po takim suszeniu pieluchy sa twarde jak deska... Jak jest pogoda lub chociaz wiaterek to w ogrodzie, jesli nie to na werandzie pod dachem, przynajmniej ładnie wiatrem pachną. Suszyłam u mojej mamy w suszarce przez tydzien i chyba nigdy nie były tak miekkie :love:

lilka_l
31-07-2011, 20:26
A suszycie bambusy w suszarce?

kawiareczka
31-07-2011, 20:38
suszarkę można postawić na pralce, więc powierzchni podłogi tyle samo się zajmuje... (oczywiście wiem, że czasem tak nie da rady)

no właśnie wszyscy 'odkrywczo' mi doradzają postawienie jedno na drugim a ja już dawno bym tak zrobiła gdybym nad pralką nie miała pieca !!:ninja:


Jak nie ma możliwości oddzielnej suszarki to może i pralko-suszarka nie byłaby taka zła, jeśli miałaby suszyć tylko wkłady do pieluch (wady tego rozwiązania były już chyba w innym wątku na temat suszarek, więc nie będę powtarzać)?

tylko do pieluch to się nie opyla;)

jul
01-08-2011, 00:03
nie opyla się do wysuszenia dżinsów raz na pół roku ;) (chociaż my akurat jak mieliśmy pralko-susz., to kupioną jakąś wyprzedażową czy coś, więc nie była droższa od samej pralki). Chyba że piszesz o kosztach suszenia.

kawiareczka
01-08-2011, 12:49
Bardziej chodzi mi o koszty suszenia, niż zakupu ustrojstwa. Obecną pralkę mamy blisko 10 lat, liczę że następna też by tyle wytrwała więc koszt się zamortyzuje. Ale jeżeli suszarka w pralko-suszarce jest kiepska do normalnego suszenia NIE-PIELUCH, to szkoda kasy i tak.

marlei
01-08-2011, 13:22
A suszycie bambusy w suszarce?


Suszymy;-) bo sa super mieciutkie:)