kółkowa na biodro - wiem co robię źle, nie wiem jak skorygować

[saskia]

Wygrzebałam moją kółkową i postanowiłam na niej opanować noszenie na biodrze. Obejrzałam masę filmików, poczytałam instrukcje i coś wychodzi, ale nie wiem jak pozbyć się dwóch błędów: kółka za nisko i chusta za bardzo przy szyi. Wytłumaczcie mi, proszę, łopatologicznie, bo jakoś się nie umiem z filmików nauczyć.

[Mirtucha]

ja najpierw przed włożeniem dziecia ukłądam sobie chuste,kółko NA RAMIENIU.Jak wkładam Barcieja i naciągam to ono opada w dół i jest tam gdzie powinno,w szyje cię ciśnie pewnie dlatego,że za mało jest rozłożona na ramieniu.

[myrra]

Chustę opuść niżej na ramię - nie bedzie "zjeżdżać" na szyję.

Jak zakładasz chustę, to kółka daj na plecy. Wtedy przy dociaganiu nie powinny zjechac za nisko.

Dociągaj równolegle do tyłu chusty, tak jakby do góry, a nie z przodu do dołu.

Na końcu popraw dziecko. Ja czasem jak mi kółka za nisko zjadą, to wyciągam chuste spod nóżek, przesuwam na własciwe miejsce, wkładam z powrotem pod nózki i juz tylko lekko dociagam.

[marza]

Zakładam chuste, kółka ukladam sobie w okolicy obojczyka a ramie rozkladam na ramionach, materiał sięga do kości biodrowej.
Przed włozeniem dziecka naciagam dobrze materiał na plecach(czyli luz sciagam do przodu) i sadzam malucha na zmarszoną chuste, nie do gotowej kieszonki.
Jeżeli okaze się ze przy tym manewrze kółka ciut zjechały przeciagam cały materiał do tyłu aby kółka wrociły na swoje miejsce(materiał jest pod dupką dziecka)
Następnie materiał naciagam/rozkladam na plecki, robie majtasy i dociagam w bok(do miejsca z którego idzie dociagany material), nie w dół :)

[Mayka1981]

a jaki masz rodzaj ramienia? bo to dość istotne jednakowoż;)

jeżeli kółka bardzo zjeżdżają to jak dziewczyny piszą, dajesz je wyżej nim włożysz dziecko i/lub luzu masz tylko tyle żeby lokatora włożyć - mało dociągania=mniejsze przesunięcia,

a dociągając musisz przytrzymywać dziecko, tak unieść je trochę do góry na rękach to całość pójdzie łatwo, szybko i bez większych przesunięć...

[Truscaveczka]

Zgadzam się z przedpiśczyniami :) A jak mi się już nie uda, wkładam lewą rękę od góry, łapię Prezesa za dupkę, podnoszę nieco i przesuwam kółka wyżej, ale pilnując, żeby z dołków kolanowych chusta nie wyszła. W zasadzie po podniesieniu dziecka można wszystko.
A, i ramię (mam płaskie, Oppamama) układam jak rękawek - na stawie barkowym całym, a nie tylko na górze.
http://media.tumblr.com/tumblr_kw3sorqCee1qaztq0.jpg - robię tak, a nie w ten sposób: http://www.hellocharlie.com.au/upload/ellaroo-organic-ring-sling-mango-stone.jpg