Zobacz pełną wersję : patenty na świeżo odpieluchowanego
Wreszcie w miarę skutecznie żegnamy się z Szymkowymi pieluchami. Nie odważyłam się jeszcze nie zakładać mu na noc i na długie wyjścia - np. w gości. Wpadki się jeszcze zdarzają - np. w nowym, ciekawym miejscu...
Chciałabym ostatecznie zrezygnować z pieluch w ciągu dnia (do nocy wkrótce pewnie też dojrzeję). I stąd pytanie - jak wybrać się np. na miasto z takim świeżym bezpieluchowcem? A jak w tramwaju mu się zachce? Albo innym miejscu z którego nie będę miała takiego łatwego wyjścia? Macie jakieś patenty?
Ja przez pewien czas jak wychodziliśmy do sklepu samoobsługowego to brałam ze sobą (poza ubraniem na zmianę) słoiczek, żeby w razie czego młody mógł załatwić swoją potrzebę bez konieczności uciekania ze sklepu... Macie jeszcze jakieś pomysły?
mał-gosia
22-10-2008, 23:36
my baaaardzo długo chodziliśmy wszędzie z nocnikiem. ale tak zupełnie wszędzie. miałam wrażenie, ze nocnik przyrósł mi do ręki :lol:
ale też starałam się janke odsiusikiwać w takich ważnych/ przełomowych momentach. na chwilę przed wyjściem z domu, w chwilę po przyjściu gdzieś. w końcu (wbrew pozorom) takie dziecko nie sika na okragło :wink:
Filip juz jakis czas robi ladnie siku i czasami kupke na nocnik,zdako do ubikacji ale zdaza sie (wpadki oczywiscie tez sa)
Na wysjciach sobie jednak nie radzimy ,Filip nie potafi sie skupic w nowych miejscach i nawet u dziadkow sa klopoty.Wola jak jest juz po wszystkim .
Caly czas zastanawiam sie jak pokonac ta bariere...
ja Kinię odwirowuję przed wyjściem z domu, przed wejściem do marketu, czyli wtedy kiedy wiem że przez chwilę nie będziemy miały jak zrobić siusiu. Chociaż teraz już dziewczyna coraz częściej sama o tym pamięta :)
Na noc nadal zakładam jej pieluchomajtki imse vimse (na wszelki wypadek)
my baaaardzo długo chodziliśmy wszędzie z nocnikiem. ale tak zupełnie wszędzie. miałam wrażenie, ze nocnik przyrósł mi do ręki :lol:
ale też starałam się janke odsiusikiwać w takich ważnych/ przełomowych momentach. na chwilę przed wyjściem z domu, w chwilę po przyjściu gdzieś. w końcu (wbrew pozorom) takie dziecko nie sika na okragło :wink:
no tak... ale jak zrobi mi siku do nocnika to co z tym dalej? Na dworze to można zawsze na trawnik się załatwić, u kogoś - toaleta... A co w takich miejscach jak autobus, market... Można zrobić przed wejsciem i zaraz po wyjściu - fakt. Chodzi mi właśnie o takie awaryjne sytuacje.
Hanti, ty używasz trenerek ( znaczy się Kinia). Naprawdę się sprawdzają? Bo pamietam jeden twój wątek, że są zupełnie bez sensu...
trenerki sprawdzają się jak dziecko popuści, na takie porządne siusianie na pewno nie, ale myślę sobie....robicie siusiu na trawkę przed wejściem do autobusu, więc nawet jeśli zdarzy się wpadka w autobusie, to pęcherz nie będzie na tyle wypełniony żeby przesiusiać trenerki.
A i jeśli kupisz trenerki to żeby chłonęły trzeba je kilka razy uprać i suszyć.
A myślisz, że teraz jeszcze warto inwestować w trenerki? Bo one nie są wcale takie tanie... A jeżeli już, to jakie są najlepsze?
podbiję wątek bo to chyba dobre miejsce na moje pytanie:)
córka znajomej się odpieluchowała, w nocy nie sika, chyba że dłużej pośpi jak nie idzie do przedszkola, a koleżanka boi się ją kłaść regularnie bez pampka, więc zaproponowałam jej nieśmiało żeby wielo zakupiła, skoro ma wyrzucać codziennie czystego pampka - podeszła do tego entuzjastycznie, ale nie chcę żeby mnie później wyklęła jak im się to nie sprawdzi - co najlepiej im polecić? u nas sprawdzają się woonderosy v2, ale skoro młoda nie sika , a jak już to niewiele, to nie wiem co im podsunąć. za pomysły będę wdzięczna:heart:
No to jak nie sika, to jakąś kieszonkę bym niedrogą sprawiła, w środek wkład bambusowy i powinno dać radę. Bo chyba szkoda zachodu na porządne formowanki i otulacze.
clarissima
12-07-2012, 23:17
Jak sie boi, że mala jej zamoczy łóżko/materac/pościel to może niech położy ją na specjalnym podkładzie? Ja zdjęłam mojemu pieluchę na noc po około dwóch tygodniach dni bezpieluchowych i kładę go na podkładzie tzw do przewijania z rossmana. Raz nam się zdarzyła wpadka, zazwyczaj noce są suche a czasem siku idzie do nocnika. Myślę, że to dobry pomysł, zwłaszcza jak jest gorąco i szkoda dziecko męczyć pieluchą.
marglena
12-07-2012, 23:45
A my jesteśmy świeżo odpieluchowani (można powiedzieć,że w trakcie), synek (niedługo będzie miał półtora roku) od kilku dni sam robi na nocnik i się tym chwali (gdy jest bez gatek) a gdy ma majteczki (to nie zawsze chce, dziś były 3 wpadki); byliśmy na krótkim spacerze i wszystko ok, może kupię nocnik turystyczny i będę go wysadzać na spacerach? A jak wy dajecie sobie radę w środkach transportu, sklepie z nowym świeżym (prawie) odpieluchowanym maleństwem???
Podepnę się i czekam na patenty, bo u nas jeszcze z wychodzeniem bez pieluchy ciężko...
Młody wysiusia się, jak potrzebuje, ale nie woła i nie walczy z portkami, żeby wszystko działało jak należy musi biegać po domu bez majtek.
Tehanu, póki nie woła, ja bym na wyjścia dłuższe - sklep, auto asekuracyjnie pieluchowała (w domu majtki, do piasku etc też i w torbe na zmianę). Laura etap sisiania na nocnik miała bardzo długo - w sumie jak miała rok czesto pielucha cały dzień sucha, sadzana sikała, ale jednocześnie jak jej się chciało siknąć, to sikała i tyle.
Jej wołanie to świeżynka, jednego dnia nic, ale już puszczałam w majtasach po domu, nie wysadzałam jak przy EC - że po jedzeniu, wstaniu, tylko jej pytałam kiedy chce i jak mowiła nie, nie sadzałam, mimo, że podejrzewałam że zaraz będzie sik. No i załapała. I jak załapała, to mieliśmy JEDNĄ wpadkę (akurat w gościach ;) )
marglena, ja jeżdże z nocnikiem turystycznym. Pierwsze kilka dni też panikowałam, co i jak. No ale w sumie widzę, że jak woła to też umie utrzymać chwilę. I np. w aucie - parkujemy i sadzamy. Na spacerach nie lubi i czeka aż do domu wrócimy. Szok. Też myślałam, że przyjdzie sadzac na środku sklepu czy coś, a tu luz. Więc pewnie u was też tak będzie :D A jakby co, sadzasz na środku i się nie martwisz ;) Z tramwaju, autobusu wysiadasz na przystanku. Ewentualnie przebierasz i tyle ;)
(a, jakiś czas Laurce zakładałam wielorazowe wkładki - tak ala trenerki, jak zdarzało sie jej kilka kropel siusków puścić. Ale już olałam)
Ja po prostu biorę w torbę zapasowe majteczki (i ew. spodenki) i wysikuję przed wyjściem.
marglena
13-07-2012, 18:12
sheana z tymi wielorazowymi wkładkami to fajny pomysł :)
dziś byliśmy na pierwszym dłuższym spacerze, nie było wpadek, siku w domu przed wyjściem i dwa razy pod drzewkiem na stojąco :) w torbie dodatkowe ubranie;
za dwa tygodnie wybieramy się na wakacje, podróż będzie trwała ok 4 godzin i sama nie wiem czy wracać do pieluch czy może to jakoś będzie??? :rolleye:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.