Zobacz pełną wersję : Ktory vatek jest naprawdę nośny?
gorąco nam we wszystkim :( może vatek się sprawdzi? tylko który? u nas tak z 12kg już do noszenia
solsbury wspominam bardzo miło, nosiłam małą koło 10-11 kilo. bardzo zwarta chusta, ale leciutka. sprzedałam ją, żeby kupić kalahari, ale ta już nie dała rady:(
podobno podobne właściwości nośne ma koira, do której się ślinię na bazarku......
aha, wieloryby też fajnie nosiły i genialnie wyglądały;)
Przystanę i posłucham. Ciekawa jestem, jak u tych nowych z nośnością. Carenero :love:
Znam tylko labirynty. W zeszłym roku solsbury robił na wakacjach za jedyną szmatkę i awaryjnie nosił nawet 20 kg Matyldę. Jest zwarty i fajnie daje radę.
Chartres jest cienki ale za to letni. Emilę w nim noszę na krótkie wyjścia - do 1,5 godziny. Nie trzeba poprawiać dociągnięcia ale pod koniec noszenia czuję ciężar.
Miałam jeszcze wielorybki gościnnie ale wtedy Emi była leciutka więc niewiele powiem a Matysia nie dała się zamotać. Wydawały się podobne do solsbury.
I dwa razy motałam Maru na krótko - motało się miło i fajnie dociągało ale wydawała się delikatna - niech się wypowiedzą posiadaczki :)
żakardy nosniejsze niż pasy, osobiscie wolałam te z małym wzorkiem - bardziej ściśliwe moim zdaniem najlepiej radziły sobie z cieżarem.
Dzięki za odpowiedzi :) Czyli będzie koira :D
Dzięki za odpowiedzi :) Czyli będzie koira :D
zazdroszczę ;-)
ja też:)
to jedna z niewielu chust, w których nie nosiłam, a bardzo nadal chcę.
ja też:)
to jedna z niewielu chust, w których nie nosiłam, a bardzo nadal chcę.
ja nosiłam i też bardzo bym chciała ;-)
nad każdym, który wisiał na straganie, zastanawiałam się za długo, a pamietam, jak jakieś piękne 3,5 metra kiedyś chyba Bushido za półdarmo sprzedawała....
może jeszcze kiedyś...
Lola, a jakbyś miała porównać koirę i solsbury??
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.