PDA

Zobacz pełną wersję : wycieranie pupy



Behemot
26-06-2011, 12:50
Mam zagwozdkę i to forum najbardziej mi pasuje.
Jak wycieracie dziecku pupę-odpieluchowanemu.
Niby problem śmieszny ale...
Wycieram wilgotnym papierem-inny podrażnia. Najpierw brudek z wierzchu a potem głębiej. Kiedy czysto-ubieram go. I tu zaczyna się problem-po chwili (raz dłuższej, raz krótszej)N.przybiega, że boli dupka. I rzeczywiście ślad kupy na majtkach, a papier był już czysty. Jakieś resztki-tylko skąd?Z jakich głębin? Potem jest płacz i nie da się się umyć.
Więc jak wycieracie pupkę,żeby wszystko usunąć.

Przepraszam za dosadny opis ale inaczej się nie dało:hide:

GoDo
26-06-2011, 12:57
Zawsze myjemy pupę, znaczy ja jej myję. Chociaż nigdy się nie zdażyło robić kupę w miejscu gdzie nie można umyć i konieczne byłoby podcieranie. Z tego powodu zastanawiam się co będzie w przedszkolu, będzie chyba chciała żeby ją pani myła....
A odnośnie pytania o "resztki" - nie wiem, może jakiś mały bączek wypycha że tak powiem obrazowo coś co tam w jelicie się ostało. A po skorzystaniu z toalety sam mówi, że już nie chce dłużej robić? Długo posiaduje?Czy spieszy mu się do zabawek i nie ma czasu?

Behemot
26-06-2011, 13:15
Sam mówi, że zrobił i schodzi.

kawiareczka
26-06-2011, 13:50
Zawsze myjemy pupę, znaczy ja jej myję. Chociaż nigdy się nie zdażyło robić kupę w miejscu gdzie nie można umyć i konieczne byłoby podcieranie. Z tego powodu zastanawiam się co będzie w przedszkolu, będzie chyba chciała żeby ją pani myła....

jak to przedszkole publiczne to raczej nie ma szans, żeby pani ją myła. Są przedszkola, gdzie panie nawet pupy nie wycierają, bo założenie jest takie,że do przedszkola przychodzi dziecko samoobsługowe. W rzeczywistości jednak pomagają, przynajmniej trzylatkom na samym początku. Ale dziecko szybko odróżni, że pani to nie mama i że w przedszkolu są inne zwyczaje;) trzeba ją tylko uprzedzić odpowiednio wcześniej. Córkę, nie panią.


A odnośnie pytania o "resztki" - nie wiem, może jakiś mały bączek wypycha że tak powiem obrazowo coś co tam w jelicie się ostało. A po skorzystaniu z toalety sam mówi, że już nie chce dłużej robić? Długo posiaduje?Czy spieszy mu się do zabawek i nie ma czasu?


ja też myślę, że musi być 'druga cześć' kupki. Tzn jest na pewno;) bo skądś się bierze na majtkach. Nie wiem jak długo już się sam załatwia ale może zwieracze nie działają tak na 100% i dziecko nieświadomie popuszcza. Tak bywa.

GoDo
26-06-2011, 14:05
jak to przedszkole publiczne to raczej nie ma szans, żeby pani ją myła. Są przedszkola, gdzie panie nawet pupy nie wycierają, bo założenie jest takie,że do przedszkola przychodzi dziecko samoobsługowe. W rzeczywistości jednak pomagają, przynajmniej trzylatkom na samym początku. Ale dziecko szybko odróżni, że pani to nie mama i że w przedszkolu są inne zwyczaje;) trzeba ją tylko uprzedzić odpowiednio wcześniej. Córkę, nie panią.
Przedszkole prywatne, ale w sumie nie pytałam czy pomagają w tych czynnościach. Jakoś tak oczywiste mi sie to wydawało...hmm... Jak się moja młoda kiedyś rano jak spalismy jeszcze sama obsłużyła w tych sprawach, to całą pościel musiałam do prania wrzucić, bo z gołą pupą potem wskoczyła do łóżka. Masakra była. No nic, zobaczymy, w sumie idzie od połowy sierpnia na adaptację, jak coś nie będzie szło, to zostaniemy jeszcze w domku.

Behemot
26-06-2011, 14:08
Nie zejdzie z kibelka poki nie zrobi, więc to może jakieś bączkowe sprawy bo tego naprawdę niewiele ale swędzi i zostaje na majtkach.

kawiareczka
26-06-2011, 14:22
Przedszkole prywatne, ale w sumie nie pytałam czy pomagają w tych czynnościach. Jakoś tak oczywiste mi sie to wydawało...hmm... Jak się moja młoda kiedyś rano jak spalismy jeszcze sama obsłużyła w tych sprawach, to całą pościel musiałam do prania wrzucić, bo z gołą pupą potem wskoczyła do łóżka. Masakra była. No nic, zobaczymy, w sumie idzie od połowy sierpnia na adaptację, jak coś nie będzie szło, to zostaniemy jeszcze w domku.

jak prywatne to na pewno wycierają;) a może i nawet umyją jak trzeba.

rafandynka
26-06-2011, 14:27
myjemy tyłeczek

magnus
26-06-2011, 15:18
Mój w prywatnym i raczej nie wycierają, stoją nad dzieckiem i instruują. Z tym, że mój syn kupy w przedszkolu nie zrobi, a z wycieraniem siusiaka sam sobie radzi. Nie sądzę, żeby ktoś dziecku w przedszkolu pupę mył, ale tak jak już ktoś napisał - dziecko wie, że pani w przedszkolu to nie mama i że tam jest inaczej niż w domu.

Co do wycierania pupy, to chusteczką nawilżaną wycieram.

Lotna
26-06-2011, 15:28
Tosiek woła z łazienki jak skończy, i czeka aż mu wytrę pupę. Zawsze na sucho, u nas nie ma syndromu drugiej dupki :lol:
A może mokre chusteczki po prostu stosować?

Behemot
26-06-2011, 15:46
stosuję wilgotny papier toaletowy:D

magnus
26-06-2011, 16:04
A tak swoją drogą - jaki piękny wątek ;)

Behemot
26-06-2011, 16:29
Magnus śmiejesz się:oops::rolleyes: a on się ostatnio nie dał dotknąć i kupę chyba wstrzymywał bo go dupka bolała(nie wzięłam naszego papieru a kupę robił na wyjściu)

wiki100
26-06-2011, 16:40
u mnie też był taki problem trochę. moje dziecko ma bardzo wrażliwą skórę, stosowałam chusteczki nivea do spłukiwania w sedesie, w przedszkolu z tego co wiem jest po prostu papier toaletowy i na pewno panie wycierają, ale bywało że się skarżyła, więc ostatnio wróciłam do wacików kosmetycznych nasączonych oliwką (także do pipki) - mówię wam rewelacja! pupcia jak marzenie i nie swędzi.

magnus
26-06-2011, 16:55
Magnus śmiejesz się:oops::rolleyes: a on się ostatnio nie dał dotknąć i kupę chyba wstrzymywał bo go dupka bolała(nie wzięłam naszego papieru a kupę robił na wyjściu)

A tam się śmieję - sprawa tak samo ważna jak mycie innych części ciała. Tylko tak sobie z boku spojrzałam na temat i tak jakoś mi się uśmiechnęło :) Behemot, w żadnym razie nie śmieję się z Twojego problemu. A tak w temacie, to po prostu wrażliwą skórę ma. Ja się staram nosić takie zwykłe chusteczki do pupy dla niemowląt i nimi pupę Młodemu wycieram. A jak nie, to po powrocie do domu staram się pamiętać posmarować mu Bephantenem albo chociaż maścią przeciw odparzeniom.

Behemot
26-06-2011, 16:59
Magnus - przecież wiem,że to serio nie było -jest tam buzka wstawiona:):ninja:

OT Gdzie mogę zamówić twoje piękne wyroby?

słoneczny_blask
23-03-2013, 22:05
Podnoszę temat. Czy w grupie 4-latków dziecię już musi samo wycierać pupę?

magnus
23-03-2013, 22:14
Podnoszę temat. Czy w grupie 4-latków dziecię już musi samo wycierać pupę?

U nas musi.

słoneczny_blask
23-03-2013, 22:22
U nas musi.Mój ma tam wyjątkowo wrażliwą skórę. Jak ostatni sobie "sam radził", to całą przerwę świąteczną w grudniu go wietrzyłam po domu w za dużym T-shircie i leczyłam z ran :(

magnus
23-03-2013, 22:31
Mój ma tam wyjątkowo wrażliwą skórę. Jak ostatni sobie "sam radził", to całą przerwę świąteczną w grudniu go wietrzyłam po domu w za dużym T-shircie i leczyłam z ran :(

Może pogadaj z panią, żeby sprawdzała, czy dobrze sobie poradził.

inka
24-03-2013, 12:15
http://www.chusty.info/forum/showthread.php/95142-bidetta-bidetka-s%C5%82uchawka-bidetowa

ogolnie to mozna sobie zamontiwac takie ustrojstwo do mycia pupy.

magnus
24-03-2013, 12:34
http://www.chusty.info/forum/showthread.php/95142-bidetta-bidetka-s%C5%82uchawka-bidetowa

ogolnie to mozna sobie zamontiwac takie ustrojstwo do mycia pupy.

Ale że gdzie, w przedszkolu?

inka
24-03-2013, 13:06
w domu raczej, ale jak drozsze pzedszkole to powinno byc.Chociaz wiadomo jaka jest rzeczywistosc....

margolcia1006
05-07-2013, 12:13
Podnoszę temat. Czy w grupie 4-latków dziecię już musi samo wycierać pupę?

U nas w grupie 3-latków dziecko musiało samo dupkę wycierać. Nie wiem jak sobie radziły inne dzieci ale moje codziennie przychodziło z przdszkola z umazanym tyłkiem. Czasami zdarzyło się że nawet spódniczkę miała w kupie brudną. Panie twierdziły że nie mogą zbliżać się do pupy dziecka żeby ich ktoś o molestowanie nie posądził. Dobre sobie. Uważam że to tylko idiotyczna wymówka. W końcu po roku czasu dziecię moje nauczyło się samo wycierać dupkę.