plecak z wezlem pod pupa

[Malina]

Troche sie boje tak nosic, ale chusta ma tylko 2.8 wiec sie w pasie nie zawiaze:ninja:

Nosicie? Bezpiecznie tak?

Ewentualnie rozne rebozo mi chodza po glowie, ale nie wiem, czy moja prawie dwulatka nie jest za ciezka na ten rodzaj wiazan.

[Karusek]

Ja tak nie noszę, bo nie lubię, bo nie czuję się pewnie ;) A dwa, że lubię wiązanie w pasie, bo mi lepiej ciężar rozkłada ;)

[Vernea]

Troche sie boje tak nosic, ale chusta ma tylko 2.8 wiec sie w pasie nie zawiaze:ninja:

Nosicie? Bezpiecznie tak?

Ewentualnie rozne rebozo mi chodza po glowie, ale nie wiem, czy moja prawie dwulatka nie jest za ciezka na ten rodzaj wiazan.

Ja czasem noszę, a raczej nosiłam bo tak krótkiej chusty akurat teraz na stanie nie mam :-( I raczej po domu. Natomiast jeśli chodzi o wiązanie typu rebozo... W selendangu nosiłam 16 kilogramową trzylatkę przez ok. godzinę. Żyję :-) Więc się da. Tylko trzeba bardzo przyzwoicie podociągać :-)

[Malina]

Vernea, na plecach? Czy na biodrze? Jutro bede probowac.
Malinowka nie wazy na szczescie za duzo, jakies 11-12 kg :D A i chusta diabelnie nosna.

[kajkasz1]

Nosić nosiłam jak miałam chusty 3,7. Bezpiecznie było. Ale jeśli ktoś ma opory to po prostu dłuższa chusta i spętać się w pasie (działa odchudzająco :mrgreen:)

[Malina]

Kajkasz, dluzsze chusty mam, ale ta 2.8 b lubie i chce wniej nosic :oops:

No i fakt, troche odchudzic by sie przydalo:ninja: