PDA

Zobacz pełną wersję : kieszonka - ocena :)



Firiel
20-06-2011, 18:23
Proszę bardzo :)
Pierwsze zdjęcie mniej więcej w połowie spaceru, drugie pod koniec. Spacer dwugodzinny. :)

http://i56.tinypic.com/105nmdj.jpg

http://i54.tinypic.com/2h4wd4w.jpg

Dopero na zdjęciach zobaczyłam, że mała przekrzywiła mi się i miała nóżki nierówno.

Pytanie pierwsze: czy w ogóle można tak założyć materiał na główkę, jak ja mam na pierwszym zdjęciu? (Dziewczynki nie tolerują czapeczek, a było dość wietrznie)

pytanie drugie: czy konieczne jest poprawianie, dociąganie chusty w trakcie spaceru? my zawiązaliśmy naprawdę mocno, a i tak wydaje się, że się po jakimś czasie trochę poluzowały.

Cóż, to moje w zasadzie drugie motanie, męża pierwsze, więc błędy bardzo możliwe, dlatego tez prosze o wszelkie uwagi :)

Bonita
20-06-2011, 18:57
Ja tam się na ocenianiu wiązań nie znam niech specjalistki mnie poprawią. Jak na moje oko jest całkiem nieźle, tylko przydałoby się bardziej obie chusty podociągać, żeby materiał na plackach dzieci był gładziutki. Wydaje mi się że córeczka na małżonku ma za proste plecki. No i że córeczka na Tobie ma niesymetryczne nóżki już wiesz, widać też że ma wygięte w bok plecki.
A co do takiego zaciągnięcia materiału na główkę - to tylko dowód że chusta niedociągnięta. Raczej proponowałabym rozłożenie jednej poły chusty i nakrycie nią gołej główki.
Ale ogólne wrażenie jest cudowne - piękna zachustowana rodzinka :love:

ithilhin
20-06-2011, 19:03
cudne fotki :-) i jak to pierwsze Wasze kieszonki to brawa biję :high:

odnośnie pytań
1. ogólnie nie poleca się aby tak na główkę materiał naciągać - lepiej jeśli już osłonić poła chusty (rozciągnąć pionowe pasy). a może kaptury zaakceptują maluch skoro czapek nie lubią?

2. jeśli robi se niewygodnie lub czujesz potrzebę poprawy - lepiej dociągnąć.
ogólnie pozycję małe mają ładną, jednie kilka poprawek potrzeba, a do wprawy nie wątpię że dojdziecie.

no i:
po wstępnym dociągniecie warto wygładzić materiał na plecach w stronę karku dziecka, a potem poprawić dociągniecie - wychodzą ewentualne luzy.

po zawiązaniu chusty warto poprawić nóżki - boczne pasy ułożyć dokładnie w dołkach podkolanowych dziecka, a nóżki podkulić dziecku pod siebie, żeby nie były zbyt mocno odwiedzione.

powodzenia!

olmis
23-06-2011, 14:49
No przepięknie wyglądacie!!

Dzieciaczki są trochę za nisko, zwłaszcza u męża; powinno się swobodnie dać buziaka w główkę.

Pilnujcie symetrii, warto ręką czasem przejechać po pleckach, żeby sprawdzić czy się nie przekrzywiły maluchy, jeśli tak to poprawić.

Dziewczyny są takie małe, że przy dobrym dociągnięciu na początku poprawki raczej nie będą konieczne nawet po 2h, ale jeśli coś się luzuje, to koniecznie poprawić.

Reszta napisana - nie naciągać kieszonki na głowę, ew. rozłożyć połę/poły.

Pozdrawiam!!

saskia
27-06-2011, 21:06
Tak przy okazji: ta niebieska to Nati Sycylia?