chanutka
13-10-2008, 10:41
Lepiej późno niż wcale. Gdzieś mi umknął ten wątek :confused: .
A więc witam się oficjalnie i na samym początku chciałam podziękować za ciepłe przyjęcie na wątku chustowiązanie.
Jestem mamą Dominika (ur. maj 2008) więc duuużo jeszcze przed nami :slingbaby:
teraz część pt. Jak to się zaczęło.
Otóż dawno, dawno temu, kiedy bycie mamą jeszcze zostawiałam na potem, zobaczyłam poniższą fotę i jakoś mnie to ujęło do tego stopnia, że uznałam , że i ja tak chcę.
http://img148.imageshack.us/img148/2703/matilda182760578284274fi3.jpg
W ciąży gdybałam jaką kupić ( pasiak :love: ). Gdy urodził się Miko i okazał się nieprzytularski to postanowiłam, poczekać aż będzie siedział i wkładać go w poucha lub kółkową. Nie wytrzymałam jednak ( pół roku szmat czasu :wink: ) i kupiłam w lipcu elastycznego polekonta.
Nie śnią mi się przystojni aktorzy ale chusty jeśli przedawkuję forum.Najczęściej śni mi się tęczowy girasol albo tak, ze ktoś przychodzi, rzuca mi chusty na stół a ja muszę szybko wybrać którą chcę , jak nie zdążę to żadnej nie dostanę i mam wielkiego stresa. :fire:
uff, to się przywitałam.
ps. właśnie sprawdziłam, ze to dziecię z chusty ma teraz niecałe 3 lata wiec nie mogło być to tak dawno, ale co tam...
A więc witam się oficjalnie i na samym początku chciałam podziękować za ciepłe przyjęcie na wątku chustowiązanie.
Jestem mamą Dominika (ur. maj 2008) więc duuużo jeszcze przed nami :slingbaby:
teraz część pt. Jak to się zaczęło.
Otóż dawno, dawno temu, kiedy bycie mamą jeszcze zostawiałam na potem, zobaczyłam poniższą fotę i jakoś mnie to ujęło do tego stopnia, że uznałam , że i ja tak chcę.
http://img148.imageshack.us/img148/2703/matilda182760578284274fi3.jpg
W ciąży gdybałam jaką kupić ( pasiak :love: ). Gdy urodził się Miko i okazał się nieprzytularski to postanowiłam, poczekać aż będzie siedział i wkładać go w poucha lub kółkową. Nie wytrzymałam jednak ( pół roku szmat czasu :wink: ) i kupiłam w lipcu elastycznego polekonta.
Nie śnią mi się przystojni aktorzy ale chusty jeśli przedawkuję forum.Najczęściej śni mi się tęczowy girasol albo tak, ze ktoś przychodzi, rzuca mi chusty na stół a ja muszę szybko wybrać którą chcę , jak nie zdążę to żadnej nie dostanę i mam wielkiego stresa. :fire:
uff, to się przywitałam.
ps. właśnie sprawdziłam, ze to dziecię z chusty ma teraz niecałe 3 lata wiec nie mogło być to tak dawno, ale co tam...