Zobacz pełną wersję : czy wygodnie nosi się Wam w wiązaniu z boku?
pchliczek
12-10-2008, 12:04
Piszę ogólnie a nie o jednym konkretnym wiązaniu. Próbowałam kilka razy wiązać na boku ale dla mnie te wiązania są niewygodne, dziecko jest gdzieś pod ręką, właściwie jedną rękę mam ograniczoną.
Czy ktoś z Was lubi nosić na boku? Jeśli tak to w którym z wiązań? Ja wiązałam tylko jeden rodzaj siodełka, może przy innych wiązaniach jest wygodniej, bardzo jestem ciekawa.
Ja lubię nosić na boku w kółkowej. W długiej też w tym wiązaniu a'la kółkowa, ale w kółkowej wygodniej. Jakoś tak jest takie miejsce nie za bardzo z przodu i nie za bardzo z tyłu że dzieć nie przeszkadza prawie wcale (przynajmniej u mnie). Na krótkie noszenie to u mnie kółkowa króluje :D
tulipowna
12-10-2008, 12:52
rowzniez bylo mi niewygodnie. podobnie jak agnen - lepiej sprawdza sie kolkowa lub pouch w takich pozycjach (przynajmniej u mnie).
kajkasz1
12-10-2008, 13:06
Ja lubię nosić z boku. Lepiej co prawda mi w kółkowej, ale jak sKubany był wysoko i dobrze zamotany w wiązance (i długo wytrzymywał :evil: ) to nosiło mi się świetnie. Aaaaaa ... zapomniałam dodać, że najlepsza była do tego Nati Savanna 3,8m. Idealna długość :lol:
Ja tez wolę w kółkowej. Dzisiaj Marta łaskawie pozwoliła się zanieść na plac zabaw w naszej nowej kólkowej z Girasola :) W końcu miałam okazję ja przetestować. A czy wy nosicie raz na jednym a raz na drugim boku?. Bo mi na tym "drugim" zawsze jest niewygodnie :?
Czy ktoś z Was lubi nosić na boku? Jeśli tak to w którym z wiązań? Ja wiązałam tylko jeden rodzaj siodełka, może przy innych wiązaniach jest wygodniej, bardzo jestem ciekawa.
nie wiem, jak jestw długich wiązankach, bo jeśli chcę nosić na boku, noszę w kółkowej.
mam ideę najprostszego używania chust; długie chusty na długie dystanse w plenerze z solidnymi wiązaniami, chusty kółkowe wiązane na biodrze - na krótkie wycieczki i po domu.
ad rem. w kołkowej na biodrze jest mi wygodnie. ale krótko (max 1,5 h) i ze zmianą ramienia.
tulipowna
12-10-2008, 13:32
Ja tez wolę w kółkowej. Dzisiaj Marta łaskawie pozwoliła się zanieść na plac zabaw w naszej nowej kólkowej z Girasola :) W końcu miałam okazję ja przetestować. A czy wy nosicie raz na jednym a raz na drugim boku?. Bo mi na tym "drugim" zawsze jest niewygodnie :?
ja rzadko, ale wiem, ze trzeba zmieniac boki i ramiona, bo sie dziecku asymetrie utrwala (zwlaszcza tym najmlodszym). niestety zazwyczaj nosimy (czyt. ja nosze) zgodnie ze swoja skolioza :(
ja wolę wiązanej niż w kółkowej, ale od wiązanej wolę poucha.
Żeby w wiązanej było wygodnie trzeba naprawdę dobrze podociągać :D
Dla mnie wiązanie na boku jest dobre na stosunkowo krótko - znieść dzieciaka do samochodu, samochód-przychodnia, z wózka pod sklepem do sklepu, bo na wózek za ciasno. Idealnie było na wyjazdach na posiłki - ręce w miarę wolne, starszakowi można pomóc, małe zainteresowane tym, co się dzieje (teraz by ten numer nie przeszedł, Zosia musi jeść razem ze wszystkimi).
Noszę na przemian na jednym i drugim boku, chociaż rzeczywiście z jednej strony mi wygodniej. Generalnie im lepiej się podociąga, tym jest wygodniej. No i trzeba znaleźć to idealne miejsce dla dzieciaka, żeby właśnie nie był za bardzo z przodu ani za bardzo z tyłu. Najbardziej lubię wiązać siodełko z pętelką, ale to na "dłuższe krótko" :wink: . Na naprawdę krótko - kółkowa.
Teraz na krotkie dystanse ,lub spacer ,przy ktorym Filip co 5min chce na rece wybieram poucha i jest mi najwygodniej i najszybciej.Miesci mi sie w torebce:)
Jak Filip byl mniejszy wybieralam wiazanke ,urzywalam wiazania siodelko z petelka.
Nie lubię i nie mogę nosić. Nie lubię bo mój kręgosłup cierpi bardzo i nie mogę bo rehabilitacja Mani. A ubolewam bo te kółkowe są cudne :love:
andziulindzia
13-10-2008, 12:26
Noszę na boku w kółkowej i w długiej. Ale nie lubię tak typowo na biodrze dziecka nosic bo mi niewygodnie i właśnie mam jedną rękę, z której nie mogę normalnie korzystać. Dlatego noszę dziecko nie tyle na biodrze co z przodu na boku :roll: . Niby na boku ale nieco jakby brzuszek do brzuszka :wink:
Andzia
A ja na biodrze noszę w krótkiej, w wiązaniu a'la kółkowa, czyli z węzłem przesuwnym. Jak się solidnie podociąga, to jest bardzo wygodnie (oczywiście przy 13 kg Luśki nie za długo).
Mój problem jest taki, że umiem tylko na lewym biodrze.
Mój problem jest taki, że umiem tylko na lewym biodrze.
No właśnie, ja tez tylko na lewym :?
Ja lubię na boku najbardziej z petęlką.
milorzab
15-10-2008, 14:16
Ja bardzo lubię wiązanie z pętelką.
http://www.didymos.de/html/trage_sl.htm Hüftschlinge, jest instrukcja.
Dla mnie najwygodniejsze wiązanie na biodrze. Potem kółkowa, na końcu pouch. Najczęściej noszę w 4.
I wtedy plecak albo na biodrze. I zwykle w czasie dłuższego noszenia jest i to i to.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.