PDA

Zobacz pełną wersję : używam pampersów...



skybear
11-10-2008, 22:58
...ale z wielkim zainteresowaniem czytam o wych.bezpieluszkowym.Nie, nie uwazam tego za dziwactwo ale swoje dziecko wychowuję na jednorazówkach.Piszecie że ludzie się smieją i uwazają to za nienormalne,używanie wielorazowek w dwudziestym pierwszym wieku,a ja mysle ze to dobrze ze kazda ma wybor,jaki uwaza za słuszny.Mam nadzieję ze mamy dzieci bezpieluchowych nie będą braly przykladu z niektórych osob,ktore je krytykuja i nie beda uwazac że moj wybor jest zły dla mojego dziecka.I jeszcze jedno; moja siostrzenica równiez wychowana na pampersach zaczęła załatwiać się na nocnik i "odstawiła' pieluchy jak miała ok 1,5 roku,ale to moze wyjatek potwierdzajacy regułe.Mimo wszystko przyznaję ze szczerze Was podziwiam.

tulipowna
11-10-2008, 23:28
uzywam jednorazowek, ale mam tez cala szuflade wielorazowek, ktorych uzywalam, jak maksiul byl mniejszy. co mnie przeroslo? ano jak zaczal zabkowac oraz jesc inne pokarmy, niz moje mleko, to zmienil sie diametralnie zapach moczu (o kupie zmilcze :)). nie dalam rady przechowywac pieluch, a potem prac - tzn. nie bylo problemem pranie, ale sam zapach dosc intensywny. nadal uwazam, ze wielorazowki, to super pomysl i swietna alternatywa. gdyby maksiu mial jakiekolwiek problemy ze skora, ktore nasilalyby sie pod wplywem uzywania pampersow, to nie wahalabym sie ani chwili, zeby nadal uzywac wielorazowek.
poza tym, jak wielokrotnie pisalysmy, uzywanie jednorazowek nie jest zbrodnia, a jesli sie chce byc "eko", to mozna uzywac ekologicznych jednorazowek, ktore mniej zanieczyszczaja srodowisko.

staramy sie na forum raczej nie promowac postaw skrajnych, wiec nie czuj sie zle z tymi pampersami ;)

calineczka
11-10-2008, 23:59
My również na pampkach...
Ale praktykujemy EC.
Nie wiem, nie mam pojęcia czy tak można-jednocześnie korzystać z jednoazowych pieluch i wysadzać się do miseczki... My tak właśnie robimy.
Efekt jest taki, że kupka zawsze w miskę, a jak się mama postara to i pampek suchutki przez pół dnia...
Może się na te wielorazówki przerzucimy (ja ta cnotka: chciałabym, ale się boję :wink: ) ale mam małe mieszkanie i trochę nie chciałabym oglądać codziennie tych suszących się pieluch...
i po drugie równie ważne: Młody to klops wielki. Już teraz mam problem z brakiem szerokich w pasie spodenek... a ak dojdzie jeszcze wielka wielorazówka...
ehhh sama nie wiem...

agatkie
12-10-2008, 15:04
Ja od niedawna używam jednych i drugich :). Pampersy są na noc i na dłuższe wyjścia, natomiast po domu wielorazowe.

Przy starszej córce miałam straszne problemy z wielorazowymi (wtedy była to tetra + jakieś ceratkowo-plastikowe wynalazki) . Były przy Marcie takei problemy, ze nawet była u nas w domu lekarka i stwierdziła wtedy, "że to wszystko wina tych papmpersów, bo one uczulają" tyle, że wtedy... to jawłaśnie próbowałam z pampersów przerzucić sie na tetrę :? Pani Doktor mi nie uwierzyła, no cóż zdarza się...

Dlatego zupełnie nie brałam pod uwagę wielorazówek teraz przy drugim dziecku. Okazało się jednak, że obu nam się bardzo spodobały nowe pieluchy. Co ciekawe Lileńka, która przed zmianą normalnego pampersa ucieka tak na zmianę pieluchy przychodzi i sama daje do zmieniania (mało tego ostatnio sama zaczęła już odpinać). Mamy dzięki temu już spore sukcesy nocnikowe :)
Nie potrafiłabym potępiać mam używających pampersów, ani wyśmiewać tych co używają wielorazówek.

hanti
12-10-2008, 15:22
ja robiłam z Kinią podejście do wielorazówek, ale przerosła mnie ilość prania i sprzedałam je po kilku miesiącach.

więc moje dzieci są pampersowe :D
i Karolka i Kinia przed drugimi urodzinami przestały zupełnie z pieluch korzystać :D

skybear
12-10-2008, 15:51
ja robiłam z Kinią podejście do wielorazówek, ale przerosła mnie ilość prania i sprzedałam je po kilku miesiącach.

więc moje dzieci są pampersowe :D
i Karolka i Kinia przed drugimi urodzinami przestały zupełnie z pieluch korzystać :D

Dzielne dziewczynki :D mam nadzieję ze z moją coreczką będzie podobnie.Na pewno byłoby latwiej gdybym od poczatku probowala wychować ją bez pieluszek,ale nie czuję z tego powodu wyrzutow sumienia,nie sądzę tez ze jest to lepsze czy gorsze.po prostu inne,ot co!i kazda z nas wie co dla jej pociechy będzie najlepsze :)

Guest1
12-10-2008, 21:31
mój Mati od początku był pampkowy choć ciągle chodziły za mną wielorazowe :twisted: . w końcu się zdecydowałam i już od prawie miesiąca pomału przechodzimy na wielorazówki. mam nadzieję, że wytrwam.

Anna Nogajska
13-10-2008, 12:38
nigdy nie przyszłoby mi do głowy wysmiewać rodziców, którzy zdecydowali się na jednorazówki. to jest po prostu ich wybór, a takich wyborów w trakcie wychowywania dziecka są setki...
nie wiem, czy wielorazówki diametralnie skracaja okres pieluchowy. na pewni rodzice piorąc maja większą motywację,z drugiej strony jednorazówki są drogie i to też motywacja...
dla mnie stosowanie ec i wielorazówek to po prostu jeden z wyborów. czy alex bedzie wcześniej czysty niż wasze dzieci? nie wiem, ale nie jest to dla mnie najważniejsze.
marzę, aby córeczkę od pierwszego dnia wychowywać bezpieluszkowo, ale też nie wiem, czy uda mi się to pogodzić z moim trybem zycia i pracą. życie pokaże. na pewno jesli będą pieluszki to wielorazówki i jeśli ec nie wyjdzie to rozpaczać nie będę.

tulipowna
13-10-2008, 14:05
nigdy nie przyszłoby mi do głowy wysmiewać rodziców, którzy zdecydowali się na jednorazówki. to jest po prostu ich wybór, a takich wyborów w trakcie wychowywania dziecka są setki...
nie wiem, czy wielorazówki diametralnie skracaja okres pieluchowy. na pewni rodzice piorąc maja większą motywację,z drugiej strony jednorazówki są drogie i to też motywacja...
dla mnie stosowanie ec i wielorazówek to po prostu jeden z wyborów. czy alex bedzie wcześniej czysty niż wasze dzieci? nie wiem, ale nie jest to dla mnie najważniejsze.
marzę, aby córeczkę od pierwszego dnia wychowywać bezpieluszkowo, ale też nie wiem, czy uda mi się to pogodzić z moim trybem zycia i pracą. życie pokaże. na pewno jesli będą pieluszki to wielorazówki i jeśli ec nie wyjdzie to rozpaczać nie będę.

:applause: :applause:
aniu gratuluje coreczki! ja gapa dopiero teraz sie dowiedzialam, ze dziewczynka :)

agul
13-10-2008, 15:39
ja kocham wielorazowki i chyba ich nigdy na nic nie zamienie, jak na razie ani jednego pampersa nie zuzylismy (oprocz dni po porodzie w szpitalu) i fajnie by bylo gdyby tak sie udalo do konca
milo jest posluchac rozsadnego pampersowego glosu :)

Anna Nogajska
13-10-2008, 23:21
tulipowna: dziękuję. ja też wiem w sumie od niedawna :), a że głosno się nie chwalę to miałaś prawo przegapić. se muszę suwaczek chyba doprecyzować :lool: