PDA

Zobacz pełną wersję : Po raz kolejny ... wiązanie w elastycznej



chanutka
10-10-2008, 10:33
Zmagam się z elastyczna już od dłuższego czasu i im bardziej w las tym gorzej... pewnie to tez wina, ze dziecko mi obrasta w ciężar, ale do rzeczy.

Od samego początku jak zawiązałam go ( syna mego ) ciasno, to się mało podobało. On lubi rąsie na zewnątrz, odpycha się od ciała. Jak zawiązywałam nieco luźniej to ok dla niego ( ale ręce i tak wewnątrz), plecki zaokrąglone, ale leciał na strony i wogóle mało stabilne.

Więc motam go ciasno, ale w żaden sposób nie mogę zaokrąglić mu plecków. Podciągam mu materiał pod dupkę, kolanka wyżej niż dupcia i ... ok. a po minucie wszystko się sypie. Drugi problem to nóżki, są za szeroko i jak mu je delikatnie podciągam to i tak zaraz wracają do pełnego rozkroku.

http://img89.imageshack.us/img89/4144/dsc01798819852lu6.jpg







Wszystko to skutkuje tym, ze Miko max 20 minut w chuście usiedzi.
Aha, waży 7 kg, ma 4,5 miesiąca.
:help:

tulipowna
10-10-2008, 11:14
kurcze bardzo ladnie wygladacie w tym elastyku :)

na fotce wiazanie wyglada dobrze, ale twoje odczucia sa najwazniejsze - moze chodzi o to, ze elastyk jednak troche inaczej pracuje niz chusta tkana? probowalas motnac w tkana chuste? masz okazje poprobowac na jakims spotkaniu?
moglabys ewentualnie sprobowac jeszcze glebiej pupke "wkulnac" do chusty - tzn jeszcze ciut wyzej kolanka. ale - chlopak juz duzy, wiec pewien rozkrok bedzie, nie da sie juz dokladnie tak samo ulozyc nozek jak u noworodka.

jesli bredze, to prosze o poprawienie.

chanutka
10-10-2008, 11:31
:thanks:
Moje odczucie a to pikuś, grunt, ze on mi się kręci, wierci i jak go odkręcam z chusty to ... się tak cieszy z odzyskanej wolności.
Muszę dodać, ze on taki mało przytularski jest od urodzenia.

Chusty wiązanej niestety niet a i mieszkam na pewno nie w zagłębiu chustowym. Do Lublina nie bardzo jak mam się wybrać.

mayetschka
10-10-2008, 12:13
typ dziecka nieprzytulacza może być przyczyną wiercenia, ale dziecko do 6m-ca raczej rączki w chuście powinno mieć schowane... luźne wiązanie to nie rozwiązanie,bo kręgosłup obciążony za bardzo ma...
na zdjęciu wiązanie wygląda w porządku (IMO) - on już tak w zupełną kulkę nie będzie zwinięty, bo kręgosłup się mu prostuje etapami do ok 1 roku życia...
ps. jeśli nie chcesz kupować to napisz, mogę podesłać Ci tkaną Banylonię to się spróbujecie :)

ithilhin
12-10-2008, 22:54
a mozesz opisac jak rozkladasz poly iksa tego wewnatrz?

chanutka
12-10-2008, 23:28
Muszę to sobie zwizualizować .... :hmm:
Mogę się rąbnąć w opisie- rozkładam je jak najszerzej, od jednego kolanka do drugiego,pod kolankiem robię taką zakładkę( rozkładając po drugiej stronie - zakładkę robię przy drugiej nóżce).To widać na zdjęciu, mam podwinięte od wewnętrznej strony przez cała długość.
Rączki chowam pod poły.
Podczas tych czynności wykonuję taniec chuścianiec, żeby Miko nieco opadł.
Jak już je pozaciągam, to trochę podciągam nóżki i w ten sposób też plecy lekko mu się zaokrąglają.Na tym etapie ma je przez chwilę tak mocno nie rozwiedzione ale za chwilę idą na boki na maxa.
Tyle mi się przypomina.

agapee
12-10-2008, 23:44
Bardzo ładnie wyglądacie :) Moim zdaniem plecki są ok. Dziecko masz najwyraźniej bardzo ruchliwe i niezależne, ale przede wszystkim mocno trzyma głowę. Pewnie, gdyby zasnął i oparł głowę, plecy by mu się zaokrągliły bardziej :).
Kubę nosiłam w elastycznej z rękami na wierzchu, chowałam łapki na spacerze i jak zasypiał, bo również się nie dawał inaczej. Ale jak zaczął ważyć 7 kg, przerzuciliśmy się na stałe w tkane, bo strasznie mi sprężynował i materiał spod kolanek mu się wysuwał.
Ja również chętnie pożyczę Ci jakąś tkaną na próbę. Powodzenia!

ithilhin
13-10-2008, 00:26
robisz ok. zamiast zakladek mozesz po prostu zmarszczony material zostawic.
mi sie wydaje, ze jest dobrze, tylko dziecko coraz ciezsze sie robi.

jak podkulasz mu nozki to sprobuj material ulozyc w dolkach podkolanowych. no i rzeczywiscie zobacz czy w tkanej nie bezie Wam wygodniej.

powodzenia!

chanutka
13-10-2008, 16:31
Dziękuję za odpowiedzi. :)
agapee - dziękuję, na razie pożyczyłam sobie od mayetschki, zobaczę co z tego wyjdzie, mam nadzieje , ze cuda. :D

agapee
13-10-2008, 17:38
powodzenia!