PDA

Zobacz pełną wersję : ręczne pranie wielo na wyjeździe



smellson
08-06-2011, 21:37
przed nami dwa tygodnie urlopu (:vagen:), postanowiłam zabrać trochę pampków ale nastawić się głównie na wielo i wysadzanie (temp ponad 30stopni, nie chcę małemu ukisić pupki). pralki nie będzie, czeka mnie codzienne pranie ręczne. pomyślałam, że zabiorę dod. antybakteryjny i najpierw je pomoczę z godzinkę, potem wypiorę i wysuszę na słońcu- dobrze będzie? chodzi mi o rozwój bakterii i żeby mi nie zaśmiergły:ninja:

Blanka_1982
08-06-2011, 21:50
Dobrze będzie:D
Ale szacun kobieto, że ci się chce......

mTuśka
08-06-2011, 21:53
ja w zeszle lato tak rozbilam,pralam w bambinexie,staralam sie prac co kilka przewiniec .ja to byl pikus,ale zranilam sobie dosc mocno palec i prac nie bardzo moglam to wieczorami pral lukasz ,z bandamka na twarzy :lol:
na noc uzywalam pampkow.
mysle ze sie da a po powrocie bylo porzadne kilkukrotne pranie w pralce.

mart
08-06-2011, 21:54
ja tak robiłam na działce.
i z perspektywy czasu: pieluchy nie były doprane, jak nie było pogody to schły wieki mimo, że wzięłam tylko kieszonki, zabierało to wszystko mnóstwo czasu - jedyny plus, że odbywało się to na zielonej trawie i pomagała mi sama pieluchowana.

Pileuchowana miała wtedy coś koło roku i zasadniczo ten brak pralki to była mega motywacja do wysadzania i puszczania młodej bez pieluchy.

Jeśli będzie dużo słońca, to o bakterie bym się nie bała - UV to najlepszy kiler dla bakterii.

Ale i tak moim zdaniem: szkoda wakacji. nie lepiej ten czas przeleżec na hamaku?

ala
08-06-2011, 21:57
A może nocnik i majteczki, a pieluchy na sen tylko?

kasia wska
08-06-2011, 21:59
A może nocnik i majteczki, a pieluchy na sen tylko?
to chyba lepszy pomysł :)
Ty też masz wypocząć na tych wakacjach!

agatkie
08-06-2011, 22:01
przed nami dwa tygodnie urlopu (:vagen:), postanowiłam zabrać trochę pampków ale nastawić się głównie na wielo i wysadzanie (temp ponad 30stopni, nie chcę małemu ukisić pupki). pralki nie będzie, czeka mnie codzienne pranie ręczne. pomyślałam, że zabiorę dod. antybakteryjny i najpierw je pomoczę z godzinkę, potem wypiorę i wysuszę na słońcu- dobrze będzie? chodzi mi o rozwój bakterii i żeby mi nie zaśmiergły:ninja:

Podziwiam, że masz tyle samozapacia :).

pasqda
08-06-2011, 22:12
Ja też podziwiam i powiem, że dałaś mi do myślenia, w sierpniu jadę na urlop i będą dość spartańskie warunki, może się skuszę jednak na wielo? Pewnie i tak będzie latał bez pieluchy ;)

mart, a co było niedoprane? kupka? czy raczej moczu się niespecjalnie spierał?

Mycha
08-06-2011, 22:13
Puszczaj z gołą pupą lub kup w Rossmanie ekologiczne jednorazówki. Dwa tygodnie to za długo na takie zabawy w pranie. Przeca Twój Chłop to nie kamień - niech też ma z Ciebie jakiś pożytek na ciężko zapracowanym urlopie :D

mart
08-06-2011, 22:15
mart, a co było niedoprane? kupka? czy raczej moczu się niespecjalnie spierał?

jak nie było słońca, to zostawał trochę zapach moczu (bakterie)
a poza tym naprawdę ciężko było wypłukać dobrze proszek czy płyn - ręcznie to jest kilka zmian wody, wyciskanie dokładne każdej wkładki osobno - eko to na pewno nie jest, bo idzie masa wody, pralka jest na bank oszczędniejsza.

gdyby była gwarancja upałów to miałoby to może jakiś sens. ale przy deszczowej pogodzie takie pranie i suszenie co 2 dni to ma-sa-kra.

pasqda
08-06-2011, 22:19
jak nie było słońca, to zostawał trochę zapach moczu (bakterie)
a poza tym naprawdę ciężko było wypłukać dobrze proszek czy płyn - ręcznie to jest kilka zmian wody, wyciskanie dokładne każdej wkładki osobno - eko to na pewno nie jest, bo idzie masa wody, pralka jest na bank oszczędniejsza.

gdyby była gwarancja upałów to miałoby to może jakiś sens. ale przy deszczowej pogodzie takie pranie i suszenie co 2 dni to ma-sa-kra.

no to zapał mi trochę minął ;) ale w sumie kilka pieluch pewnie i tak wezmę, jakby było ładnie :D no dobra, do sierpnia jeszcze dużo czasu, zobaczymy co będzie

erithacus
08-06-2011, 22:39
W upały (które u nas są raptem od trzech dni) puszczam Franka na trawę w samych majtkach. Jak się zsika, to majtki płuczę i wieszam na słońce. Dwie pary spokojnie na dzień wystarczą. Po całym dniu gacie lądują w praniu.
Zawsze łatwiej doprać majtki niż pieluchę jesli nie ma sie pralki.

pasqda
09-06-2011, 07:37
W upały (które u nas są raptem od trzech dni) puszczam Franka na trawę w samych majtkach. Jak się zsika, to majtki płuczę i wieszam na słońce. Dwie pary spokojnie na dzień wystarczą. Po całym dniu gacie lądują w praniu.
Zawsze łatwiej doprać majtki niż pieluchę jesli nie ma sie pralki.

A biega na boso? Bo jak nie to chyba buty i skarpetki też się moczą?

gdzie-idziesz
09-06-2011, 08:12
Ja też w upały puszczam w majtkach, z tym że do środka wkładam kawałek tetrówki. Tetrówka łapie wszystko, majtki są tylko wilgotne i co najwyżej młody robi mi mokre pieczątki na podłodze zamiast kałuż. Wypłukać i wysuszyć to moment. Jakby zaczęły śmierdzieć to wyrzucić nie szkoda.

AMK
09-06-2011, 08:18
kocham wielo ale nie podjęłabym się

mamaduo
09-06-2011, 08:31
loj, ja pieluchowalam blizniaki w wielo od wyjscia ze szpitala i kocham wielo ale NIKT NIE ZMUSILBY MNIE do prania wielo recznie w WAKACJE!!!! NIGDY! Na wakacjach kupilam zwykle jednorazowki - w koncu co to sa dwa tygodnie na jedno w stosunku do trzech lat pieluchowania w wielo? A poza tym teraz sa w Rossmanie eko jednorazowki, nie sa wcale drogie, bo chyba jedynie 5 czy 6 zlotych drozsze od zwyklych rossmanowych. Wiec przy takim wyborze, nawet bym sie 1 minuty nie zastanawiala. W koncu wakacje sa dla wszytskich - czasami trzeba odpuscic.

mTuśka
09-06-2011, 09:55
ja tez bym odposcila,ale balam sie wtedy ze Zuza dostanie kolejnego uczulenia na pamki,bedzie tylek caly w ranach i co ja wtedy na wsi zrobiłabym?:confused:
wolalam prac w rekach niz miec dziecko placzace podczas sikania,mycia,kapieli czy plywania w jeziorze(plywac by nie mogla bo bym sie bala jakies zakazenia czy cos)i dwa tygodnie leczenia ran i uczulenia.
dlatego wzielam wielo a jednego pampka na noc skora Zuzy jeszcze zniosla bez wiekszego szwanku.

erithacus
09-06-2011, 10:03
A biega na boso? Bo jak nie to chyba buty i skarpetki też się moczą?
Oczywiście, że boso :) Buty i skarpetki w upał?

mirabel
09-06-2011, 12:31
My od wtorku już się wakacjujemy:) i nie mogę nazbierać pieluch na pełny wsad do pralki bo głownie majteczki na pupie i na bosaka po trawce

Smellson - szkoda urlopu,
weź ewentualnie tetrę i otulacze, tetra szybciutko wyschnie, wystarczy żeby wietrzyk ją trochę owiał a i porządna dawka słońca jej nie zaszkodzi

bianka2009
09-06-2011, 13:59
tetra + otulacze na wyjazd i będzie ok :)

mama-donna
09-06-2011, 14:39
Myślę, że generalnie jak będzie słońce to z bakteriami nie będzie większego problemu, ale mi by się osobiście nie chciało w rękach prać na urlopie. Najlepiej bez pieluchy niechaj biega to i się nie ukisi i prania mniej.

Foxy Lady
09-06-2011, 15:11
a ja przed wyjazdem na działkę też myślę o zabraniu wielo i praniu w ręku
ale moja już idzie w kierunku odpieluchowania, więc raczej majtasy będą w użyciu (mam nadzieję...)

aginia
09-06-2011, 15:27
Ja też sie zastanawiam co by tu zrobić. Jednorazówek używaliśmy tylko przez pierwsze 2 tyg i dobrze nam z tym, bardzo bym nie chciała do nich wracać ale co tu zrobić podczas 3 tyg wyjazdu:confused: W zeszłym roku na kempingu była pralka, ale nie wiem czy sensowna....

smellson
10-06-2011, 11:05
Dziewczyny, ja nie jestem taka pracowita ani jakaś wojownicza przeciwniczka jednorazówek- za wielo przemawia też u mnie to, że do samolotu nie nabiorę jednorazówek na 2 tygodnie, bo i tak będziemy mieć bagażu baaardzo dużo, jak znam zycie...może mu rzeczywiście majtek nakupić a do środka małą tetrę wkładać- o takim rozwiązaniu nie pomyślałam. chciałam zabrać formowanki takie a'la tetro (babcia nam uszyje) i coś tam z otulaczem na sytuacje, kiedy potrzebna będzie sucha pupa, a do tego nocnik, nocnik, nocnik....już w sumie na wet nie wiem, ile pampersów byłoby mi potrzebne na 14 dni, ale jedna paczka to z pewnościa byłoby mało

Behemot
10-06-2011, 11:12
ja prałam w płynie do mycia, żeby od razu odtłuszczać. Po przyjeździe zrobiłam dokładne pranie kieszonek a wkłady wygotowałam. Nic im się nie stało. A suszenie na słońcu było zbawcze.

kammik
10-06-2011, 11:18
Urlop to taki odpoczynek, tak? :)

Nie musisz brać zapasu na dwa tygodnie, możesz kupić przeciez na miejscu.

smellson
10-06-2011, 11:25
no właśnie nie mogę, bo jedziemy do jakiegoś hotelu na zadupiu (zresztą specjalnie wybranego min pod tym kątem)

taki wypoczynek z dwójką małych, absorbujących dzieci, tak tak:)

kammik
10-06-2011, 11:28
To możesz kupić na docelowym lotnisku, albo gdzies po drodze przecież.
A przez dwa tygodnie tata będzie się mógł wykazać przy dzieciach :)

Pondo
10-06-2011, 21:19
Wypowiem się jako ortodoks pieluszkowy:)

A czy to nie jest tak ,że właśnie na takie sytuacje , a nie na co dzień, pieluszki jednorazowe zostały wynalezione?

To mi trąci już fundamentalizmem:D

kawiareczka
10-06-2011, 23:05
Dziewczyny, ja nie jestem taka pracowita ani jakaś wojownicza przeciwniczka jednorazówek- za wielo przemawia też u mnie to, że do samolotu nie nabiorę jednorazówek na 2 tygodnie, bo i tak będziemy mieć bagażu baaardzo dużo, jak znam zycie...może mu rzeczywiście majtek nakupić a do środka małą tetrę wkładać- o takim rozwiązaniu nie pomyślałam. chciałam zabrać formowanki takie a'la tetro (babcia nam uszyje) i coś tam z otulaczem na sytuacje, kiedy potrzebna będzie sucha pupa, a do tego nocnik, nocnik, nocnik....już w sumie na wet nie wiem, ile pampersów byłoby mi potrzebne na 14 dni, ale jedna paczka to z pewnościa byłoby mało

nawet na największym zadupiu są jakieś sklepy (w końcu coś będziecie jeść przez te 2 tygodnie), zazwyczaj 'wielobranżowe' a więc mydło i powidło i jednorazówki;) na 100%.
a na 14 dni potrzebowałabyś maks ok 8/dobę czyli jakieś 100 pieluszek z hakiem. To mogą być trzy paki eko rossmannowych (czwórki są pakowane po 44szt). Choć myślę, że i tak dwie paki stykną zważywszy że młodzież będzie latać w majtkach albo na golasa. Pieluchy możesz kupić PO wylądowaniu na lotnisku docelowym;)

marglena
12-06-2011, 23:50
ja też niedługo wybieram się na wakacje, pewnie wezmę również wielorazówki, będę wieczorami prać. Mój synek ma niecałe 5 miesięcy, więc jest za mały do majteczek. Stosujemy wysadzanie, więc może nie będzie tak źle ;)

emmaline
13-06-2011, 00:20
ha, my byliśmy 10 dni jak panna miała5 miechów, i ofkors tetra plus pul super schły na kaloryferze (na szczęści grzali jeszcze), a formowanki z nocy jusz nie pamiętam jak... tesz chyba pralimy, nobo nie trzymałabym tyle.
jasne że po powrocie pranie na maxa poszło :0

a teraz się wypuszczamy w dzicz
http://www.cohabitat.net/warsztaty_strawbale_pedzewo.html
i tylko mam nadzieję na słońce przez większość czasu.


no, i w odwodzie mamy Pomidore 4 km obok :P

smellson
12-07-2011, 16:25
wróciłam i donoszę, że pranie nie było zbyt uciązliwe, tylko troche plam przywieźliśmy, bo i kupy sie trafiły- syn mój nie miał czasu na nocniku siedzieć i niestety mamy w temacie nocnika straszne tyły (przeleciał ponad 3000 km, zajmował 1/5 plecaka a użyty został JEDEN raz:( )
schło i sie odbakteryjniało na egipskim słoncu, co trzeci dzien moczyłam w nappy fresh i było git:)
a jednorazówki jeszcze z powrotem przywieźliśmy i w domu zuzylam, bo musiałam kilka dni od wielo odpocząć:)

emmaline
13-07-2011, 19:05
a my pojutrze pod namiot na 2,5 tyg - zoabczymy jak to u nas będzie :)

atelka
13-07-2011, 20:20
ja kiedyś prałam i to był koszmar więc nie polecę nikomu