ada
03-10-2008, 16:50
Cześć, jestem mamą półrocznej Marysi. Od miesiąca nosimy się w nati marsylia. Mania chustę pokochała od pierwszego noszenia, ja też, obserwuje nawet początki uzależniania, a mnie po głowie chodzą kolejne chustowe zakupy. Czytam forum namiętnie i chciałabym prosić o pomoc.
Nosimy się w podwójnym X, natomiast nie wychodzą mi inne wiązania. Przy pojedynczym X chusta zwisa aż do podłogi, a węzeł uwiera mnie w plecy. Przy wiązaniu na boku chusta też majta się po podłodze. Wyczytałam że powinnam zmieniać wiązania, czy jeżeli nosimy się ok. 2h dzienne czasem więcej (głównie po domu do usypiania i obgonienia domowych robót) to też powinnam zmieniać wiązanie.
Czy jeżeli chciałabym stosować inne wiązania to powinnam kupić krótszą chustę. Nati ma 4,6 a ja mam 170. W podwójnym X nosi mi się wspaniale (dzięki instrukcji z waszego forum) i całe szczęście że od tego zaczęłam.
Liczę na pomoc.
:D
Nosimy się w podwójnym X, natomiast nie wychodzą mi inne wiązania. Przy pojedynczym X chusta zwisa aż do podłogi, a węzeł uwiera mnie w plecy. Przy wiązaniu na boku chusta też majta się po podłodze. Wyczytałam że powinnam zmieniać wiązania, czy jeżeli nosimy się ok. 2h dzienne czasem więcej (głównie po domu do usypiania i obgonienia domowych robót) to też powinnam zmieniać wiązanie.
Czy jeżeli chciałabym stosować inne wiązania to powinnam kupić krótszą chustę. Nati ma 4,6 a ja mam 170. W podwójnym X nosi mi się wspaniale (dzięki instrukcji z waszego forum) i całe szczęście że od tego zaczęłam.
Liczę na pomoc.
:D