PDA

Zobacz pełną wersję : Hybryda czy ergo - co lepsze w ciąży?



Denay
10-05-2011, 10:50
Taaa...
kiedy stawałam w kolejce do uszycia nosidła,
to nie miałam pojęcia, że los mi spłata niespodziankę ;)
Chciałam początkowo hybrydę, bo przymierzałam TulliMy i o wiele lepiej mi się sprawdzała niż np. manduca, ale teraz już sama nie wiem...
W związku z ciążą i gabarytami syna będę zmuszona niedługo go przerzucić na plecy
i jakoś mi się widzi, że chyba szelki będą wygodniejsze niż wiązanie pasów.

Czy któraś z Was mogłaby wspomóc dobrą radą? :D

bo mam czas na decyzję do końca tygodnia :)

Mag
10-05-2011, 11:10
gratulacje!!!:)

na plecach w ciąży albo chusta z plecakiem prostym i wykończeniem tybetańskim (ewentualnie plecak hanti wymyślony właśnie na takie okazje ciążowe:)),omija wtedy brzuch i ciężar rozkłada na ramionach,a nie na miednicy albo podaegi po to,by wykończenie tybetańskie zrobić.jest jeszcze onbu naturalnie do wyboru.
plecak hanti:
http://www.youtube.com/watch?v=Pq3sg2ujoZ0
i teraz konkretnie co do pytania:wg. mnie żadne,hybryda i ergo niezależnie od pasów naramiennych mają taki sam pas biodrowy zapinany na brzuchu.
jak jesteś w kolejce to może przyszłościowe nosidło,takie jakie jest dla Was wygodne,czyli hybryda?większe wymiary na syna,jak będzie mlodsze na świecie to z nosidłem łatwo będzie Ci się przemieszczać.młodsze w wózku,starsze szybko wrzucone na plecy,bo na odwrót to młodsze zawsze w chuście z przodu zawiążesz...
a jak Remik będzie chodził już długie trasy na nóżkach to młodsze dorośnie już do tego nosidła(albo je sprzedasz:lol:).

Denay
10-05-2011, 11:29
no tak sobie myślałam, że jeszcze w lipcu to może dam radę ponosić (bo kolejka do mnie dociera w czerwcu) z zamiarem zapinania pasa pod brzuchem...

a jeśli nie, to ile zapasu powinnam zrobić? Remuś kawał chłopa już jest ;)

Basinda
10-05-2011, 11:44
ja się rękami i nogami podpisuje pod postem Magdy!

Sama w ciąży jestem i faktycznie najwygodniej mi w "hanti" a jeśli juz na chwilę zakładam MT lub ergo (do usypiania na przykład) to jednak z przodu bo klamra czy węzeł na plecach zdecydowanie mniej jest dla mnie uciążliwy niż na brzuchu... a zapinanie nad czy pod brzuchem technicznie trudne będzie bo środek ciężkości się przesunie i i tak nie będzie wygodnie. A nosidło tak czy tak się przyda na później lub dla taty :)

Mag
10-05-2011, 11:58
nie ma co teraz gdybać z tym noszeniem w ciąży;)
co do wymiarów,na moje oko:42cm szerokości panela.i podejrzewam,że zgodzą się ze mną szyjące.szczególnie jeśli Remik nie z chuderlaków:).
przeciętnie to jest tak (przeciętnie to znaczy nie grubiutkie wysokie dzieci i nie chudziutkie niskie na przyklad:))-33cm jak dzieć jest maluśki,w nosidłach specjalnie szytych dla nie siedzących,okolice 4-5 miesiąca,37-38cm jak zaczyna siedzieć,typowy czas gdy nosić się zaczyna koło7-8 miecha do góra 1,5 roku, 42cm to tak z półtorej roku-dwa lata,45cm-2-3 lata,powyżej 3 to już 47-50cm i finisz raczej.przy tych wymiarach panel jest od podkolanka do podkolanka-dla mnie to jednak ważne,ale dla innych mniej.jeśli dziecko ponadprogramowy wzrost i wagę ma,jak moja Marylka (jako roczniak miała już 42cm ale ważyła wtedy 13 kilo) to powiedzmy szybciej osiąga 42 cm panel,ale jest to tak jakby panel bezpieczny bo czasem i roczniak może już w niego wleźć i wygodnie w nim 2-3 latkowi.
tu masz zdjęcie Marii niecałe 3 lata z panelem 45cm,idealnie sięga pod nóżkami:
http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/48044_144873555550337_100000830808254_201281_76748 98_n.jpg

mam gdzieś jeszcze zdjęcie rocznej Marylki w panelu 42,jak pisałam wyzej ona miała wtedy gabaryty już 1,5 roczniaka co najmniej,panel idealnie pasował,ale muszę pogrzebać.