PDA

Zobacz pełną wersję : Kangurek. Krytyka i dobre rady mile widziane.Dodaję zdjęcia po poprawkach i moje 2x.



EmDżi
08-05-2011, 10:56
Nie potrafię zmienić nazwy tematu,dlatego zakładam nowy,zamiast dorzucić zdjęcia do swojego pierwszego tematu o kieszonce...

Zaczęłam ćwiczyć kangurka. To moje pierwsze wiązanie. Wygląda mniej więcej tak:
http://images43.fotosik.pl/852/28f70c3a7066cb3d.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images47.fotosik.pl/852/2a05956752a2875f.jpg (http://www.fotosik.pl)

Oglądałam wiele instrukcji i filmików jak to robić. Mała jest stabilna, chyba dobrze trzyma i nie odkleja się ode mnie, tylko w jednym miejscu, mam wrażenie,że jest za słabo dociągnięta
http://images43.fotosik.pl/852/7a33361ca5e9a1af.jpg (http://www.fotosik.pl)
Tam gdzie narysowałam strzałki materiał jest chyba za luźny. A może tak ma być,żeby nie udusić? Próbowałam mocniej dociągać,ale blokuje mnie to łamanie na ramionach(strzałka numer 3), jak to ominąć,żeby w tym pasie mocniej dociągnąć?

No i jakbyście mi napisały jak się zmienia temat wątku,to byłabym taaaaka wdzięczna :)

EmDżi
08-05-2011, 11:02
Ok, znalazłam i już wiem jak zmienić temat. Nie miałam po prostu zaznaczonej subskrypcji w starym wątku...

silver
08-05-2011, 11:08
ja się absolutnie nie znam na kangurku, bo nawet nie próbowałam tak motać- sama instrukcja mnie przerosła :D
tylko napiszę, że gratuluję i- pięknie wyglądacie :)

EmDżi
08-05-2011, 11:15
Dziękuję :) Choć chyba niezbyt wierzę,bo wyglądam strasznie :D No chyba,że pisałaś o Lidce ;) :)

Ja też bym nie próbowała tak motać,bo "inspiracje" czerpię z instrukcji Nati, a tam nie ma kangurka. Tylko dziewczyny przy ocenianiu kieszonki wspomniały,że mam wypróbować kangurka,pogrzebałam więc i spróbowałam :)

AMK
08-05-2011, 11:18
kangurek to trudne wiązanie i wyszło super
ja bym się nie przejmowała nadmiarem materiału przy szyi,bo to kwestia praktyki
ładnie Wam w tej natce :D

olmis
08-05-2011, 11:47
Fajnie, że się odważyłyście:)
ładnie, prosto, modelki super:)

przy szyjce trochę mocniej ściągnij; jak dociągasz połę, to ruszaj przeciwnym ramieniem do przodu i tyły, to CI ułatwi przesuwanie materiału.
I trochę wyżej kolanka - złap rękami za łydki i podciągnij kolanka ciut do góry, a tym samym lekko zaokrągli się pupa.

Tyle widzę po zdjęciach:) A rokowania bardzo dobre;)

rosass
08-05-2011, 11:51
dociągaj kawalek po kawaleczku,
i staraj sie robić ruchy ramieniem z którego schodzi dociągany kawalek materialu
i blokuj sobie dociągniętą partię materiału, wtedy nie powinne tworzyc Ci się takie luzy

EmDżi
08-05-2011, 11:55
Ok,dziękuję Wam bardzo :) Będziemy ćwiczyć, mam nadzieję,że następne wiązanie wyjdzie już super,super :)

happymum
08-05-2011, 13:56
jesli to Twoj pierwszy kangurek, to REWELACJA!!

Wroze Ci wielka motaniowa przyszlosc :D

Co poprawic: jednak troszke bardziej dociagnac u gory, mi sie wydaje troszke za luzno.

I kolanka moglyby byc odrobine wyzej, a pupka, co za tym idzie, bardziej wpadnieta i plecki bardziej zaokraglone.

Ale do tego dojdziesz niedlugo na pewno, nie zrazaj sie i cwicz dalej bo masz zadatki!

Mi bardzo sie podoba jak mota ta pani:

http://www.dailymotion.com/video/xfk0s3_kangourou-ventre_lifestyleundefined

Jak widzisz, nie spieszy sie z dociaganiem i dociaga kazdy kawaleczek chusty, a ramiona poprawia na sam koniec. Dzidzius jest pieknie "zaokraglony".
Bardzo lubie inne filmiki tej dziewczyny (sa na dole pod tym ktory zalinkowalam).

Powodzenia!!!

PS. ja tez uwazam ze bardzo ladnie Wam w tej chuscie :D

IzaBK
08-05-2011, 18:00
dodam tylko, że coś nie tak z węzłem - on zdaje się nie jest płaski

Pasiata
09-05-2011, 10:45
I trochę wyżej kolanka - złap rękami za łydki i podciągnij kolanka ciut do góry, a tym samym lekko zaokrągli się pupa.


Kolanka rzeczywiście powinny być wyżej, ale nie łap za łydki tylko za uda - małe palce pod kolankami, kciuki na udkach i w ten sposób podnosisz do góry.

A węzeł rzeczywiście nie jest płaski, ale to kwestia raczej estetyczna ;-)

EmDżi
09-05-2011, 20:45
No fakt,węzeł niechlujny ;) Ale tak się cieszyłam,że zamotałam,że do tego się nie przyłożyłam już :roll:
Jutro wybieram się na warsztaty,zobaczymy co tam mi powiedzą :)
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady!

Kasia
13-05-2011, 09:52
Daj znac, jak Ci poszlo ;)

wrapsodia
13-05-2011, 10:23
Chyba nikt nie napisał wcześniej więc dopiszę, że przy szyjce materiał nie jest tylko niedociągniety, ale jest go po prostu za dużo, dlattego też trudno może być go dociągnąć. Zaraz po włożeniu malca wyciągnij chustę tylko do wysokości uszu, resztę naciągnij i pod pupkę wsadź, robiąc dziecku "majteczki". Często ten materiał spod pupki wyłazi, bo dziecko się wierci podczas wiązania, dlatego jedną reką trzymaj dziecko wraz z tym materiałem ręką pod pupką, a drugą reką dociągają. Czasem dzieje się tak, gdy rodzic trzyma dziecko za plecki, a nie pod pupką. Najpierw też dociągaj połę, ktora leci wewnątrz na pleckach, potem zewnętrzną - to też ułatwia dociąganie. Pamietaj ze każdy luz to nie podtrzymany odpowiednio kręgosłup dziecka i nie obawiaj się że dociągnięciem przydusisz dziecko. Powodzonka :)

EmDżi
13-05-2011, 13:03
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi tutaj i na pw. Na spotkanie kk nie dojechałam,bo zostało przełożone, więc nadal kombinuję i wypróbowuję Wasze rady :)
Podociągałam bardziej, włożyłam więcej materiału pod pupę, wydaje mi się,że nie jest najgorzej,ale pewnie mnie wyprowadzicie z błędu :D
Tak to teraz mniej-więcej wygląda:
http://img1.smyki.pl/1105/13/m/12560431286.jpg

http://img1.smyki.pl/1105/13/m/12561731286.jpg

No i dorzucam jeszcze zdjęcia mojego 2x,żeby nie śmiecić kolejnym wątkiem. Również będę wdzięczna za wszelką krytykę i rady co i jak poprawić :)
http://img1.smyki.pl/1105/13/m/12562831286.jpg
http://img1.smyki.pl/1105/13/m/12565231286.jpg

scarlet
13-05-2011, 14:38
Bardzo fajnie! Kangurek to ostatnio moje ulubione wiązanie, ja nie mam zastrzeżeń u mnie też tak wygląda.
A 2x jeszcze nie potrafię tak fajnie zawiązać jak Ty - dla mnie super!

happymum
15-05-2011, 18:40
Gratuluje postepow :)

bardzo ladne wiazania, choc nie wiem czy w 2X nozki nie sa troche za bardzo odwiedzione (szeroko rozstawione) i jedna nie jest ciut wyzej niz druga... no ale ja z 2X nie mam doswiadczenia, nigdy tego wiazania ze starsza nie uzywalam, a mlodsze jeszcze nie wypelzlo ;)
tak ze bede sledzic komentarze ekspertek od 2X!

powodzenia w dalszych cwiczeniach!

silver
15-05-2011, 18:42
2X :D
moje ukochane (i jedyne naumiane! :D) wiązanie :)

bardzo ładnie podociągane :)

agatkie
15-05-2011, 18:44
Pięknie jest :). To naprawdę Twoje początki ;) ?

Basinda
15-05-2011, 19:00
Już miałam pisać że kangurek po warsztatach juz super :) a tu doczytałam że warsztatów nie było:omg: na prawdę duży postęp. Gratulacje

A 2x z kokardką to z Nati? też tak wiązałam bo sama uczyłam się z instrukcji nati:)

A malutka już wystarczająco dobrze główkę trzyma do 2x? To wiązanie na razie to tak na chwilę, kangur stabilniejszy jest. Pupa ładnie wpadnięta i poły rozciągnięte ale nóżki może trochę za szeroko.

EmDżi
15-05-2011, 23:13
Bardzo Wam dziękuję,puchnę z dumy ;)
Happymum, co do nóżek w 2x to na zdjęciu zawsze wydaje się jedna wyżej.Nie wiem dlaczego,chyba jakoś dziwnie się ustawiam :( „na żywo” jest prosto,bo zawsze sprawdzam po kilka razy i męża męczę,żeby ocenił :D
Co do szerokości,to faktycznie,chyba za bardzo rozjechane są…

Astativa tak, to naprawdę moje początki :) Pierwszej córki nie nosiłam, drugą zamotałam po raz pierwszy w styczniu,gdy miała 10 dni. Na początku wiązałam w elastyka Pentelki i zbierałam na tkaną,którą kupiłam w marcu,ale wylądowałyśmy w szpitalu i pierwsze wiązanie było dopiero w kwietniu -w kieszonkę. Potem spróbowałam 2x i od tego czasu chyba wiążemy się w nie najczęściej,bo mi najszybciej idzie…(na zdjęciu 2x nie jest robiony po raz pierwszy,jakoś wcześniej nie wpadłam,żeby dać do oceny,bo mi się za łatwe wydawało ;)).Teraz złapałam bakcyla i co chwilę próbuję czegoś nowego,żeby znaleźć to jedno naj wiązanie :) zawsze przy pierwszym wiązaniu robię zdjęcie i porównuję ze zdjęciami z internetu, kombinując co i jak mam poprawić :)

Basinda tak,2x z instrukcji Nati :) Kokardka konieczna,bo i ładnie wygląda i córa zjada mi chustę,gdy jej nie ma :D Potem się wkurza,że nie może całej do buzi włożyć i jest ryk ;) Główkę już dawno bardzo mocno trzyma, to silna baba i czasem nawet udaje jej się usiąść z pozycji półleżącej przyprawiając biedną matkę o palpitacje ;) Więc nie martwię się zbytnio tym,że za słaba :)

Ależ się rozpisałam… W każdym razie dziękuję jeszcze raz :)