PDA

Zobacz pełną wersję : wielo poza domem



fijonka
26-04-2011, 00:20
opanowałam wreszcie wielo w nocy, z czego jestem bardzo zadowolona, ale wciąż używam jednorazówek na wyjścia w ciągu dnia. nie mówię o wyjściu na 2h spacer ale np o wypadzie na cały dzień. no nie wyobrażam sobie zapakować do torebki pieluchy z kupą, w jakim stanie będzie pielucha po paru godzinach takiego kiszenia, zwłaszcza teraz, w czasie upałów? boję się, że nie będę w stanie doprać moich śliczniutkich pieluszek- normalnie od razu idą pod zimny strumień wody.
a Wy jak sobie radzicie?

miracle
26-04-2011, 00:41
można kupic eco jednorazowki z Rossmana....i nie stresować się

Sroka
26-04-2011, 00:57
ja uzywalam papierkow, wiec jak byla kupa, to zawsze jakis smietnik/kibelek sie znalazl do wyrzucenia kupy. Jak mialam zlew pod reka to zapieralam brzegi od razu, jak nie to nie, to pielucha bez papierka szla do torby, do zapinanego worka na brudy. w domu zapieralam w zimnej wodzie. zawsze sie potem w pralce dopieraly. mialam fuzzi prane w 40°C

kofeina
26-04-2011, 08:32
A propos papierków - czy ja coś źle robię? Bo te papierki non stop wyjmuję zwinięte w elegancki rulonik, który kupy nie zatrzymałby w żadnym wypadku.

Sroka
26-04-2011, 10:34
A propos papierków - czy ja coś źle robię? Bo te papierki non stop wyjmuję zwinięte w elegancki rulonik, który kupy nie zatrzymałby w żadnym wypadku.
sa papierki i papierki :) sa cienkie i te mi sie zwijaly ale sa i takie grube i miesiste i takie mi sie nie zwijaly :)

kofeina
26-04-2011, 11:00
A które są które? Jest jakiś wątek, który rozbiera papierki na części pierwsze? :D
I tak będę musiała te moje IV wykorzystać, potem zobaczymy.

Mamamaria
26-04-2011, 11:06
proszę: http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=14688&highlight=papierki

kofeina
26-04-2011, 11:10
Dziękuję bardzo.

blabla0
26-04-2011, 14:41
my wielo zawsze uzywamy na wyjścia, nawet w podróży juz nie raz uzywaliśmy - np przy 10 godzinnej podróży nad jezioro, kilka wyjazdów 3 godz w jedną strone tez było więc 6 godz w samochodzie + ze 3 godz na miejscu i tez cały dzien wyszedł, wielo w worku, z kupa też, zawiazane szczelnie, pielucha zapęta żeby nic nie wylecialo, w domu płukałam i prałam. nigdy plamy nam nie zostały
jedyny minus to to że spro zajmują mi wielo w torbie, zawsze jade obładowana jakbym na tydzien wyjeżdzała ;) hihi

kawiareczka
26-04-2011, 17:00
niemowlę to trochę tych kupek trzaska, starszy zrobi jedną, dwie, więc jest to do opanowania. Ja się 'boję' kup w terenie;-) jestem w stanie przewiedzieć czy będzie kupa czy nie, na krótkie wyjście zakładam wielo i biorę jedną na zmianę. Na długie wyjścia, jak wiem, że nie będzie gdzie przeprać a kupa jest możliwa, to zakładam jednorazówkę. Poza tym stresuje mnie pranie w terenie i nie robię tego, chyba że jestem u kogoś w domu.
Bo nawet jeżeli są publiczne toalety, to osobiście nie chciałabym myć rąk w umywalce gdzie była prana pielucha z kupy obcego dziecka. Nie chciałabym aby takiej umywalki dotykało moje dziecko. Nie czarujmy się, to tak jakby dziecko zrobiło kupę do umywalki. W domu porządnie myję umywalkę czy prysznic i wszystko dookoła, w publicznej toalecie nie ma takiej możliwości.

panthera
26-04-2011, 17:41
ja wolę jednak jednorazówki - zwłaszcza na długą podróż - nie mamy samochodu i każdy gram który zabieramy jest mocno przemyślany.
no i nie wyobrażam sobie taszczenia worka z pieluchami gdy do moich rodziców jedziemy pociągiem i 2-3 autobusami.
Gdybym miała więcej kasy zainwestowałabym we wkłady jednorazowe do otulacza. wyrzuca się całe i po kłopocie :)
a otulacze lekkie i mało miejsca zajmują.

AMK
26-04-2011, 17:53
pakuję z kilka sztuk tych najchlonniejszych i gitarra :D
jak dziewczyny dają radę z wielo w żłobkach, to co dopiero na całodniowy wypad

peluche
26-04-2011, 17:58
my tez używamy wielo na wyjścia, tak aż dużo znów nam nie schodzi, jak masz gdzie przewinac dziecko, to masz tez gdzie wypłukac pieluchy ;)
później do woreczka i gra. na cały dzień kilka pieluszek zejdzie, ale samochodem to nie poczuję, że je mam, a jak na piechotę to też nie idę na 10 godzin.

Na kilkudniowy wyjazd pociągiem kupiłam eko z rossmanna i musiałam w podróży powrotnej tachac całą torbę. to juz chyba wolę brudne wielo...

espejo
26-04-2011, 18:42
my tez używamy wielo na wyjścia, tak aż dużo znów nam nie schodzi, jak masz gdzie przewinac dziecko, to masz tez gdzie wypłukac pieluchy ;)
...
No niekoniecznie - ja czesto przewijam w plenerze, czy np w aucie, gdzie nie ma jak wyplukac.
Na wyjscia uzywam wielo i/lub jednorazowek (np rossmanowych) - wszystko zalezy od okolicznosci - wielo niestety mają tę wade, ze zajmują duzo wiecej miejsca, jak jedziemy do rodzicow na caly dzien to zaden problem zapakowac w auto, jak wychodze na kilka godzin to tez zabranie dwoch kieszonek problemu nie sprawia - ALE, jak wybieram sie sama ze spacerowką - to wiadomo, ze na wozku beda jecahc wszystkie inne fanty typu dodatkowa bluza, zabawki itd... a jak idziemy we dwojke z mezem bez wozka to wole jednorazowki - bo lzejsze i mniejsze - a inne rzeczy typu jedzenie i wode tez trzeba zabrac.
Wydaje mi się, ze to zalezy od okolicznosci - kazdy sobie kombinuje po swojemu:) zapakowac w woreczek i zawiazac na pare godzin do splukania to nie problem, wiecej kombinuję z miejscem w torbie:)

Szczuru
26-04-2011, 18:51
można kupic eco jednorazowki z Rossmana....i nie stresować się


i ostatnio mnie okrutnie ów jednorazówki rozleniwiły :P aż mi sam M. zarzucił lenistwo w stopniu krytycznym :)



a tak w temacie,to ja biorę ze trzy wielo i dwie jednorazówki tak na zaś no i jak się skończą wielo to w jednorazówki,a jak nie no to bomba i do przodu.
Poza tym..wiesz nie wiem w jakim masz wieku człowieka,ale ja na wyjściach jak wiedziałam,że nie będzie gdzie wysadzić,a wiedziałam mniej więcej o której Lilka się zbombi to zakładałam jednorazówkę,albo tetrę na wierzch co by samego środka pieluchy jakoś mocno nie zmasakrowało ;)
a co do tego strumienia wody,to jak były wielo z bigkupichami i nawet przeleżały trochę w worku na wielo to jakoś tragedii nie było,jakoś się odpierało :)

mi.
26-04-2011, 20:45
A propos papierków - czy ja coś źle robię? Bo te papierki non stop wyjmuję zwinięte w elegancki rulonik, który kupy nie zatrzymałby w żadnym wypadku.


A które są które? Jest jakiś wątek, który rozbiera papierki na części pierwsze? :D
I tak będę musiała te moje IV wykorzystać, potem zobaczymy.

IV Ci się tak rolują? bo ja tylko IV uznaję i kocham je mocno :)

fijonka
26-04-2011, 22:58
mój człowieczek ma 2,5 m-ca tylko, więc potrafi i 8 kup w ciągu dnia zrobić, na pewno się nie przewidzi.
dobrze wiedzieć że po woreczkowaniu wszystko się spiera ale przyznam że walka ze zleżałymi/zaschniętymi kupami to już mnie odrzuca mocno. podobnie płukanie w publicznych łazienkach, zresztą chyba bym nie potrafiła ze względu właśnie na innych użytkowników, jak ktoś pisał wyżej.

no dobra, całodniowy wypad w wielo, a wyjazd weekendowy np na 3 dni? bo prania ręcznego pieluch to ja odmawiam, zresztą nawet nie wiem jak to trzeba by prać żeby doprać, jak zapieram na świeżo to zostają żółte plamy zawsze, a w pralce schodzą bez problemu.

panthera
26-04-2011, 23:21
ja mam inny problem z wyjazdem - wyjeżdżam sama na 2 dni i zostawiam chłopaków z tatą. no i mąż kategorycznie odmówił stosowania wielo.
normalnie - zakłada, ale w razie kupy to ja zapieram, ja nastawiam pranie itd... no wiec chyba zapas baby dream muszę nabyć :( i juz zapomniałam ile jednorazówek zużywa takie dziecko (zakładam ze tacie nie da sie posadzic ani na nocnik ani na kibelek, jak na razie mi się udało tylko kilka razy i to na chwilkę, choć woła ślicznie -dziś szeptem do ucha)

mi.
26-04-2011, 23:26
mój człowieczek ma 2,5 m-ca tylko, więc potrafi i 8 kup w ciągu dnia zrobić, na pewno się nie przewidzi.
dobrze wiedzieć że po woreczkowaniu wszystko się spiera ale przyznam że walka ze zleżałymi/zaschniętymi kupami to już mnie odrzuca mocno. podobnie płukanie w publicznych łazienkach, zresztą chyba bym nie potrafiła ze względu właśnie na innych użytkowników, jak ktoś pisał wyżej.

no dobra, całodniowy wypad w wielo, a wyjazd weekendowy np na 3 dni? bo prania ręcznego pieluch to ja odmawiam, zresztą nawet nie wiem jak to trzeba by prać żeby doprać, jak zapieram na świeżo to zostają żółte plamy zawsze, a w pralce schodzą bez problemu.

wiesz co... tak serio mówiąc, to ja wielo polecam chyba dopiero po skończeniu 3ego miesiąca. no, chyba, że tetra i otulacz by zdały egzamin. ale nie jestem pewna. za 2-3 tygodnie się zmienią kupkowe nawyki - wtedy powinno Ci być dużo łatwiej.

Na wyjazd - pojechałabym z wielo tylko mając GWARANCJĘ, że będę miała codzienny dostęp do pralki i bezpiecznego miejsca do suszenia ;) choć wiem, że są dziewczyny, które w czasie wyjazdów piorą ręcznie :)

mTuśka
26-04-2011, 23:41
ja poza domem tez uzywam wchucam do worka i tyle.
ale na dłuzszy wyjazd pow tygodnia to jednorazowki eko i tyle.
bo w zeszlym roku na wakcjach pralismy recznie 2 tyg ja nie mialm problemu ale m.tak i o wszem :lol: bo sobie zranilam reke i on pral.

marjen
28-04-2011, 20:46
jak ja wychodzęna spacer to też często z wielo, jak trzeba to zmieniam i wrzucam do worka i do torby. Czasem na dłuższe podróże w foteliku samochodowym jednak pampers. No i ostatnio pampers na wyjścia bo mój brat z Kasią spaceruje a ja nie wiem jak uczyć 25latka wymieniania wielo...

mymmeli
28-04-2011, 21:22
(...) ja nie wiem jak uczyć 25latka wymieniania wielo...

za młody? za stary? :ninja:

Muszę się przełamać i zacząć używać wielo na dłuższe wyjścia. Może pomogłoby, gdybym miałą szczelny worek na nie :D
Natomiast zupełnie nie wyobrażam sobie wyjazdu > 1 noc bez jednorazówek...

panthera
02-05-2011, 11:58
a ja mam pytanie - ktoś używał tych wkładów jednorazowych? bo w czerwcu jedziemy do rodziny co najmniej na tydzień i chyba wezmę wielo. i zastanawiam się co do pociągu - jednorazówki czy właśnie otulacze z tymi wkładami. tanie nie są, fakt ale to tylko 6 -może 7 godz podróży więc pójdzie 3-4, tylko nie wiem czy one się sprawdzają, czy przemakają itd (przebieranie dziecięcia w pociągu w wagonie bezprzedziałowym wydaje się mało zachęcającą perspektywą.)