Zobacz pełną wersję : 2X - problem z dociąganiem
Dziewczyny, wiem że pewnie to już było na tym forum tysiąc razy, ale źle mi się dziś szuka, bo mała niespokojna. Proszę polećcie jakiś filmik z wiązaniem 2X. Mam problem z dociąganiem. Coś mi to nie idzie, a ja jestem perfekcjonistka i lubię mieć tak super gładko i wygodnie :?
ithilhin
29-09-2008, 13:19
nie mam filmiku, ale moge opisac.
myk jest taki, ze trzeba podociagac juz nadziecku.
dociagnaie zaczynasz od tej poly, ktora jest wewnatrz (wiec ta pola, ktora jesl blizej ciala z przodu, musi byc tez blizej ciala na plecach - trzeba zwrocic uwage na to przy krzyzowaniu).
jak juz dziecia wsadzisz to rozwiazujesz wezel, i utrzymujac naprezenie chusty (zeby potomstwo nie spadlo i zeby wiazanie zostalo) kawalek po
kawalku dociagasz najpierw jedna pole (ogon) potem druga.
dociagasz pociagajac nie za calosc, tylko na calej szerokosci chwytajac po kawaleczku: lapiesz fragment, dociagasz, zbierasz w reke troche chusty, dociagasz, zbierasz kolejny fragment i dociagasz i tak dalej az material otula dziecko dokladnie.
ciagnie sie po skosie w dol. i potem zawiazuje wezel podwojny - plaski lub przesuwny jak kto woli.
ithilhin
29-09-2008, 13:20
o tu jest filmik, ale tam pokazuja skrocona wersje dociagania:
http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/1 ... krzyz.html (http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/10,79343,5722178,Wiazanie_chusty___podwojny_krzyz. html)
Dziękuję ithilhin! Już Twoje uwagi bardzo mi pomogły, a filmik tylko je dopełnił. Jeszcze raz pięknie dziękujemy :-)
ithilhin
29-09-2008, 19:23
bardzo sie ciesze :-)
dociagnaie zaczynasz od tej poly, ktora jest wewnatrz (wiec ta pola, ktora jesl blizej ciala z przodu, musi byc tez blizej ciala na plecach - trzeba zwrocic uwage na to przy krzyzowaniu).
Gosia, ależ Ty mnie olśniłaś - a ja do tej pory te połę, która bliżej ciała była na brzuchu, dawałam na wierzch na plecach i byłam pewna, że tak ma być. A teraz zrobiłam, jak powiedziałaś i o niebo łatwiej ładnie to podociągać - a niby taki to szczegół mały. Dzięki :kiss:
Co nie zmienia faktu, że mimo wszystko ciągle bardziej lubię Lenę zamotana w kieszonkę, ale na takie wyjścia, gdzie wiem, że będę musiała dziecia wyciągać i wkładać - jak znalazł :)
Cieszę się, że moje pytanie przyniosło jeszcze komuś pożytek, bo było mi trochę głupio pytać o coś, co i w instrukcjach jest i pewnie tysiąc razy się już pojawiło :oops:
Jednak zawsze sobie cenię takie właśnie prywatne uwagi, bo one to potrafią na nowo odkryć Amerykę :wink:
kamuszyca
29-09-2008, 20:26
też o tym nie wiedziałam, ale nieświadomie robiłam dobrze :)
ale zwróćcie uwagę, że na filmiku babka robi odwrotnie, czyli w takim razie nieprawidłowo ;)
ooo ja tez nie wiedzialam
nawet mi do lba nie przyszlo :oops:
co gorsza, rutyna mnie zzera (nie ma nic gorszego wszak) i nawet sie nie zastanawiam co robie, rece same przerzucaja poly
oj trzeba bedzie uzyc mozgu przy nastepnym 2x :P
ladybird
30-09-2008, 10:26
A ja chciałam tylko zauważyć, że ilekroć ithilhin coś wyjaśni, to nie ma żadnych wątpliwości, o co chodzi. Genialnie tłumaczy, nieprawdaż?
anette27
30-09-2008, 10:48
o tu jest filmik, ale tam pokazuja skrocona wersje dociagania:
http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/1 ... krzyz.html (http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/10,79343,5722178,Wiazanie_chusty___podwojny_krzyz. html)
ten film to jakiś ANTY- instruktażpani wiążąca robi to szybko i niedbale,tak aby nadążyć za wskazówkami lektora....
a rozkładanie poły na dziecku :shock: masakra,
dociągania nie ma tam wogle :?
anette27
30-09-2008, 10:49
A ja chciałam tylko zauważyć, że ilekroć ithilhin coś wyjaśni, to nie ma żadnych wątpliwości, o co chodzi. Genialnie tłumaczy, nieprawdaż?
prawdaż :)
fachowiec w końcu :wink:
kamuszyca
30-09-2008, 10:57
o tu jest filmik, ale tam pokazuja skrocona wersje dociagania:
http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/1 ... krzyz.html (http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/10,79343,5722178,Wiazanie_chusty___podwojny_krzyz. html)
ten film to jakiś ANTY- instruktażpani wiążąca robi to szybko i niedbale,tak aby nadążyć za wskazówkami lektora....
a rozkładanie poły na dziecku :shock: masakra,
dociągania nie ma tam wogle :?
ithilhin tłumaczy świetnie, to fakt :) ale ten filmik jest naprawdę fatalny... naprawdę lepiej poszukać na youtube...
ithilhin
30-09-2008, 11:32
A ja chciałam tylko zauważyć, że ilekroć ithilhin coś wyjaśni, to nie ma żadnych wątpliwości, o co chodzi. Genialnie tłumaczy, nieprawdaż?
:oops: :oops: :oops:
dziekuje, staram sie.
ithilhin
30-09-2008, 11:34
o tu jest filmik, ale tam pokazuja skrocona wersje dociagania:
http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/1 ... krzyz.html (http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/10,79343,5722178,Wiazanie_chusty___podwojny_krzyz. html)
ten film to jakiś ANTY- instruktażpani wiążąca robi to szybko i niedbale,tak aby nadążyć za wskazówkami lektora....
a rozkładanie poły na dziecku :shock: masakra,
dociągania nie ma tam wogle :?
na usprawiedliwienie filmiku moge powiedziec - ze nie jest zly, pokazuje co i jak i ze to proste jest :-)
dociaganie jest w bardzo prostej wersji - pociagnaia za oba pasy niestety. przyznam sie, ze na poczatku tez tylko tak umialam :-)
a ja malo filmikow znam, te mi bylo najprosciej znalezc bo mam je zlinkowane na Kangurzej Stronie - eDziecko jest patronem medialnym Dni Noszenia (i to jest super wiadomosc!!!)
dociagnaie zaczynasz od tej poly, ktora jest wewnatrz (wiec ta pola, ktora jesl blizej ciala z przodu, musi byc tez blizej ciala na plecach - trzeba zwrocic uwage na to przy krzyzowaniu).
jak juz dziecia wsadzisz to rozwiazujesz wezel, i utrzymujac naprezenie chusty (zeby potomstwo nie spadlo i zeby wiazanie zostalo) kawalek po
kawalku dociagasz najpierw jedna pole (ogon) potem druga.
dociagasz pociagajac nie za calosc, tylko na calej szerokosci chwytajac po kawaleczku: lapiesz fragment, dociagasz, zbierasz w reke troche chusty, dociagasz, zbierasz kolejny fragment i dociagasz i tak dalej az material otula dziecko dokladnie.
ciagnie sie po skosie w dol. i potem zawiazuje wezel podwojny - plaski lub przesuwny jak kto woli.
WIELKIE DZIEKI i za pytanie i za odpowiedz! dociaganie w ogole mi nie wychodzilo a teraz wiem juz dlaczego. na razie co prawda dziecie podczas dociagania opada mi w dol ale bede trenowac
ithilhin
01-10-2008, 16:51
WIELKIE DZIEKI i za pytanie i za odpowiedz! dociaganie w ogole mi nie wychodzilo a teraz wiem juz dlaczego. na razie co prawda dziecie podczas dociagania opada mi w dol ale bede trenowac
druga reka mozesz podtrzymywac pod pupa.
i nie puszczac naprezenia materialu
dzieki, sprobuje :) teraz lece wieszac pranie zanim mala przypomni sobie ze to chusta a nie macica i trzeba jesc :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.