PDA

Zobacz pełną wersję : Kieszonka-prosze o ocene



bigbabs
27-09-2008, 00:22
Witam! Mam kilka pytań do doświadczonych ChustoMam :
1.każde zachustowanie kończy się ostatnio 20minutową bitwą i chciałabym wiedzieć czy to moje nieudolne wiązanie jest przyczyną czy mój syn po prostu tak ma i 20minut płaczu to jest nasza nowa świecka tradycja ?
2.co zrobić żeby naciągnac pionowe pasy chusty na główke młodego?no nijak nie mogę,zawsze ucho i 3/4 buzi mu wystaje a ja mam wrażenie że albo mu zmiażdżę główkę albo zostanie mi odcisk jego ucha na mostku.

Dziękuję za wszelkie uwagi i pozdrawiam !

http://images47.fotosik.pl/14/278f750a131d8334m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=278f750a131d8334)
http://images31.fotosik.pl/370/268685422e70bb9em.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=268685422e70bb9e)
http://images25.fotosik.pl/278/1c60e0a9b60aae50m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1c60e0a9b60aae50)

ithilhin
27-09-2008, 00:36
ale ladna chusta :-) i kieszonka tez :-)

moj syn jak mial tyle co Twoj to tak mial, ze jak mial plakac to plakal i juz. nic go nie moglo powstrzymac :-)

ale istnieje tez mozliwosc, ze cos go uciska, np zbyt mocna sciagnieta sama krawedz chsuty. sprawdz czy naciagasz chwytajac sama krawedz w dlon czy zbierasz spory fragment (ten drugi sposob jest wlasciwy) i czy Mlody nie ma jakich silniejszych odgniecien czy otarc. czasem ubranko uciska i dziecko to denerwuje.

a po co chcesz te pasy naciagac na glowke?? w tym wiazaniu naprawede glowka jest podparta dostatecznie. jesli sie obawiasz, mozesz gore pionowego panela zwinac w dosc szeroki wlaeczek - bedzie stanowil dodatkowe podparcie dla karczku i glowy.
jak wieje wiatr albo pada - mozesz osolonic glowke, pasy trzeba po prostu rozciagnac na calej szerokosci plecow, pupie, od dolka podkolanowego do dolka podkolanowego. widocznie kieszonak jest naprawde sciala skoro masz z tym trudnosc - ale to dobrze swiadczy o jakosci wiazania :-) (o ile nic Cie nie pije pod pachami. ale jakos nie wyglada, zeby tak bylo...). w tej sytuacji - to znaczy jakbys bardz ochciala rozlozyc te poly - mozesz pouznic wezel, rozciagnac tak ja chceszz i zawiazac wezzel - przedtem mozesz dociagnac jesli cos sie poluzowalo.

zwroc uage na symetryczne ulozenie , buc moze trzeba zwrocic uwage na uwazniejsze dociagniecie srodkowej czesci kieszonki, znaczy tej pomiedzy pupa a ramionami :-)


mam andzije, ze pisze zrozumiale, bo pozno jest. ale ne moglam sie powstrzymac, bo lubie takie ladne kieszonki ogladac :-)

ithilhin
27-09-2008, 00:38
acha: w kieszonce srodek poziomego panela to srodek chusty wzdluz, reszta jest po rowno pod karczkiem (dlatego o tym waleczku pisalam) i pod pupa.

i nie przemuj sie, ze ja sie tak rozpisalam - to sa uwagi techniczne, ktore byc moze Ci pomoga, ale nie swiadcza o tym, ze zle wiazesz.

wiazesz super i tak trzymac!

:thumbs up:

Vega
27-09-2008, 08:36
Perfekcyjna kieszonka :) Gratuluję.

Jak się dzieć przyzwyczai do zniewolenia to przestanie płakać - ja osobiście nie wiązałam nigdy wrzeszczącego Tymka, żeby chusta mu się źle nie kojarzyła.

bigbabs
27-09-2008, 11:50
Dziekuje !
Wrzeszczacej mlodziezy nie pakuje do chusty - koncert i proby oswobodzenia zaczynaja sie 2-3 minuty pozniej.Moze taki etap,bo kiedys zachowywal sie przyzwoicie.

Pozdrawiam