Zobacz pełną wersję : Jaką NATI wybrać?
Zdecydowałam się na chustę NATI tkaną tylko teraz nie wiem jaka będzie dobra. Maluszek ma 4 tygodnie i lato pomału się zbliża i nie wiem czy wystarczy mi zwykła bawełniana czy lepsza będzie np. z bambusem. Bardzo proszę o radę -dopiero chcę zacząć chustowanie :)
na lato lepsza będzie z bambusem (tym bardziej, że miękka), bo ładnie chłodzi. Ale zwykłe natki są tańsze i przewiewne, więc jeśli nie chcesz zbyt dużo wydać, to wg mnie zwykła nati tez da radę (zwróć tylko uwagę przy zakupie używki, żeby to była chusta z "tych nowszych". Starsze są zdecydowanie bardziej grzejące i grubsze :)
Polecam zwykłą bawełnę na początek. Mi dobrze nosi nawet 12kg.
A jak je rozpoznać?
Trzeba zapytać;)
Poza tym te z bambusem maja brzydsze kolory i gorzej noszą IMO.
a chcesz kupić nową czy uzywaną? Nowa ma opis w sklepie, używaną zwykle opisuje właścicielka, jak zapomni, to spytaj :)
Jesli chodzi o bawełnianą to myślę że kupię nową, bo ceny nawet przystępne, czyli już powinny być z tych "nowszych", zastanawiam się jeszcze którą szerokość wybrać 60 czy 70 cm? (W opisie nie jest napisane czy jest z grubszych czy z cieńszych)
Nie ma wyboru szerokości, jest standard. Nie wiem czy stare były węższe
Przy malutkim dziecku 60 Ci wystarczy, ale osobiście radziłabym chyba 70cm :)
(przynajmniej sama jestem raczej do takich przyzwyczajona ;))
edit: w sumie wybór szerokości jest chyba tylko w bambusie nati diament
Truscaveczka
06-04-2011, 13:21
Ja tam stawiałabym na używaną :) Co nie, Karusku? :) Łatwiejsza jest.
Ja tam stawiałabym na używaną :) Co nie, Karusku? :) Łatwiejsza jest.
pewnie, że tak :D
Ja mam bawełnianą nati, tą straszą i faktycznie jest grubsza i juz poszła pod nosidło bo poniesie dobrze starsze dziecię. A teraz przy młodszej mam milusią z bambusem - warto zainwestować, albo tu poszukać - mi się trafiła poniżej 200 złotych nati perełka i jestem bardzo happy! Nosze też w diamenciku i jest super!
Mi się też wydaje, że bawełenka starczy. Ja tylko w bawełnach noszę, bo bambusy za drogie na mnie i nie narzekam, nawet 16 kg ostatecznie dobrze ponoszą. A używana na pewno będzie bardziej miekka, choć ja nowej natki nigdy nie miałam i nie wiem czy są sztywne na początku!
nowe pasiaste natki (przynajmniej te w szerokie pasy bo waskich nie mialam) sa juz bardzio miekkie prosto z pudla
Ja zaczynałam od Nati Grecja parę razy zamotanej wczesniej - cudownie miękka, ale jak dla mnie za gruba. Teraz noszę w uzywanej Perełce z bambusem, nie zamieniłabym jej na nic innego - miękka, ale nie za gruba, taka jakby 'sprężynująca' przy noszeniu. Ponoć fajna na lato przez ten bambus - zobaczymy;)
Słyszałam, ze nowe Nati są cieńsze - dla kogoś plus, dla kogoś minus... Miałam w ręku i nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia - twarde, sztywne, takie jakieś "sitowate". ale może to rzecz gustu.
Nowe Nati sa miękkie z pudła, waskie tez. I nie zauważyłam, żeby byly sitowate, raczej porzadna bawełna. Cienkie paski troche grubsze.
Ciężko się zdecydować jak ma się małe pojęcie o chustowaniu tak jak ja :(. Bardziej podobają mi się te pasiaste bo bambusiki mają mały wybór kolorystyczny.....
Ciężko się zdecydować jak ma się małe pojęcie o chustowaniu tak jak ja :(. Bardziej podobają mi się te pasiaste bo bambusiki mają mały wybór kolorystyczny.....
Wybieraj wg kolorów/wzorów. Jak Ci przy którejś mocniej serce zabije to bierz.
stanleyowa
07-04-2011, 10:04
Ja mam nowego Rodosa- cienki pasiak właśnie, przyszedł miękki już (mam porównanie do Rapalu- tą deską można kogoś zabić). Po wypraniu i prasowaniu Rodos zrobił się mięciutki. Dobrze się nosi i jest przewiewny, chociaż na lato nabyłam już Morze :cool:
Niedawno kupiłam moją pierwszą chustę - bawełnianą nati sunset. Od razu po wyjęciu z pudła zamotałam ją na sobie, nie było z tym żadnego problemu, chociaż robiłam to pierwszy raz. nie mam porównania, ale wg mnie to fajna chusta, po praniu jest jeszcze bardziej mięciutka, poza tym ładna i niedroga:D
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.