Zobacz pełną wersję : Gliwickie chusty
Czy są w Gliwiach jakieś chustomaniaczki... szukam jak mogę i znaleść żadnej nie umiem :(
ale w Bytomiu chustowanie kwitnie - bedziesz na spotkaniu 2.09 w parku chorozwskim ?
bedziesz na spotkaniu 2.09 w parku chorozwskim ?
sorry bonsai ale dopiero teraz doczytalam, ze ty jeszcze nosisz "a la nature" i termin juz blisko ;-) a ja cie do parku wyciagam. To nastepnym razem a teraz napisz co u Ciebie - jest dziec na powietrzu czy ciagle brzuchuje się ?
trzy_misie
27-08-2007, 12:08
Czy są w Gliwiach jakieś chustomaniaczki... szukam jak mogę i znaleść żadnej nie umiem :(
Chcialam krzyczec ze jestem ja, ale ja w Warszawie teraz mieszkam. W Gliwicach sie wychowałam i tam mieszkaja moi rodzice, wiec ktoregos pieknego dnia sie tam z pewnością z chusta pojawię na ulicy.
Aha... planuję zarazić chustowaniem moje gliwickie jeszcze cięzarne kolezanki :):):)
Na spotkaniu raczej nie będę, bo mnie rodzinka już tak daleko nie puści :wink: ...
Troszkę nie na temat, ale...
[tylko wszyscy znajomi mnie już gonią, że nie powinnam :oops: ]
Ja do końca ciąży jeździłam samochodem. Jeszcze dzień przed porodem (tj. 2 dni przed terminem) prowadziłam auto. A w sumie jeszcze żałuję, że do szpitala nie pojechałam :)
renia ja narazie poszłam na mały komperomis i nie jeżdżę już sama - ja prowadzę, a Kamil [który prawka nie ma, więc go za kierownicę nie wpuszczę] siedzi obok :wink:
Poszukiwana, poszukiwany
6 września w urzędnie miejskim w Gliwicach moja rodzinka zauważyła jakąś kobietę z dzieckiem w chuście wiązanej... kim jesteś, bo chciałabym poznać inną chustomamę z Gliwic :wink:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.