PDA

Zobacz pełną wersję : miesięczne niemowlę a podwójny X



fiolka
08-03-2011, 08:46
tak jak w temacie - czy mogę nosić miesięcznego synka w podwójnym X-sie? mały jest silny bardzo i już sam trzymna główkę w większości sytuacji. Czy nosić tylko w kieszonce? Co wy na to? Będę wdzięczna za radę.

IzaBK
08-03-2011, 09:09
wiem, ze dużo opinii różnych jest na ten temat. Myślę, że powinnaś przyjrzeć się, czy dziecko nie jest w szpagacie prawie, zbyt mocne odwiedzenie nóżek też nie pomaga stawom biodrowym.. dlatego ja osobiście 2x zaczęłam wiązać dość późno, jak juz młoda zrobiła się większa i przestałą w tym wiązaniu wyglądać jak rozdeptana żaba.

Mayka1981
08-03-2011, 09:54
Zamotaj i pokaż jak wyglądacie, przy dobrym dociągnięciu i ułożeniu nóżek powinno być ok :)

Edit - a w sumie dlaczego tylko w kieszonce? A kangurek?:ninja:

dankin-82
08-03-2011, 10:08
ja motałam jednak starszego malucha w 2x, jednak jak dla mnie od początku kieszonka była najlepszym rozwiązaniem. W 2x jeszcze się nanosisz ;) ale foty obowiązkowe bo tak to sobie możemy gdybac ;)

fiolka
08-03-2011, 10:14
to jak zamotam to cyknę zdjęcie i powiecie jak to wygląda :) dzięki za odpowiedź i podpowiedź :D

Kasia
08-03-2011, 14:13
tak jak w temacie - czy mogę nosić miesięcznego synka w podwójnym X-sie? mały jest silny bardzo i już sam trzymna główkę w większości sytuacji. Czy nosić tylko w kieszonce? Co wy na to? Będę wdzięczna za radę.


Jesi Twoj maluch nie ma problemow zdrowotnych, to nic nie stoi na przeszkodzie. Musisz tylko sie nauczyc dobrze wiazac 2X, ktory prawidlowo zawiazany podtrzymuje dziecko na calej dlugosci, pozwala przyjac pozycje poprawnej nie za szerokiej zabki, a gdy maluch usnie - pozwala mu podtrzymac glowke.
Te wszystkie warunki spelnia jedynie taki sposob wiazania, w ktorym wiazesz chuste do pewnego momentu, wkladasz w nia dziecko, a na koniec dociagasz chuste, korygujesz pozycje malca i zawiazujesz wezel.

Powodzenia!

mart
08-03-2011, 14:21
nie będę się rozwodzić nad tym czy można, czy nie dla dziecka zdrowego - było o tym na forum nie raz.

natomiast dziecko miesięczne z pewnością nie "trzyma główki" - w prawidłowym rozwoju ten etap następuje w trzecim miesiącu życia.
"Trzymanie główki" wcześniej jest prawie zawsze sygnałem, że dziecko zbytnio używa wzorców wyprostnych a zatem warto przejść się do fizjoterapeuty, który pokaże jak dziecko pielęgnować, nosić na rękach i ew. pokaże ćwiczenia. Szukaj terapeutów NDT-Bobath - ich lista jest na stronie stowarzyszenia NDT.

Jeśli moje przypuszczenia okazałyby się słuszne, 2x nie będzie wiązaniem, które pomoże dziecku redukować te wzorce. Szczególnie teraz, gdy ma miesiąc i poły chusty zasłaniają mu świat - chcą cokolwiek zobaczyć dziecko musi się "wyprostować" i odgiąć do tyłu czyli stosować nieprawidłowy wzorzec ruchu.
Zaobserwuj też pozycję malca w kieszonce - czy na pewno prawidłowo się układa, ma zaokrąglone plecki,podkurczone nóżki? I oczywiście próbuj kangura - jeśli kieszonka jest dla ciebie monotonna;)

Kasia
08-03-2011, 15:09
...
Jesi Twoj maluch nie ma problemow zdrowotnych, to nic nie stoi na przeszkodzie.

Gertruda
08-03-2011, 15:31
nie będę się rozwodzić nad tym czy można, czy nie dla dziecka zdrowego - było o tym na forum nie raz.

natomiast dziecko miesięczne z pewnością nie "trzyma główki" - w prawidłowym rozwoju ten etap następuje w trzecim miesiącu życia.
"Trzymanie główki" wcześniej jest prawie zawsze sygnałem, że dziecko zbytnio używa wzorców wyprostnych a zatem warto przejść się do fizjoterapeuty, który pokaże jak dziecko pielęgnować, nosić na rękach i ew. pokaże ćwiczenia. Szukaj terapeutów NDT-Bobath - ich lista jest na stronie stowarzyszenia NDT.

Jeśli moje przypuszczenia okazałyby się słuszne, 2x nie będzie wiązaniem, które pomoże dziecku redukować te wzorce. Szczególnie teraz, gdy ma miesiąc i poły chusty zasłaniają mu świat - chcą cokolwiek zobaczyć dziecko musi się "wyprostować" i odgiąć do tyłu czyli stosować nieprawidłowy wzorzec ruchu.
Zaobserwuj też pozycję malca w kieszonce - czy na pewno prawidłowo się układa, ma zaokrąglone plecki,podkurczone nóżki? I oczywiście próbuj kangura - jeśli kieszonka jest dla ciebie monotonna;)

Też właśnie miesięczne niemowlę samo trzymające główkę??

tysia
08-03-2011, 15:32
nie będę się rozwodzić nad tym czy można, czy nie dla dziecka zdrowego - było o tym na forum nie raz.

natomiast dziecko miesięczne z pewnością nie "trzyma główki" - w prawidłowym rozwoju ten etap następuje w trzecim miesiącu życia.
"Trzymanie główki" wcześniej jest prawie zawsze sygnałem, że dziecko zbytnio używa wzorców wyprostnych a zatem warto przejść się do fizjoterapeuty, który pokaże jak dziecko pielęgnować, nosić na rękach i ew. pokaże ćwiczenia. Szukaj terapeutów NDT-Bobath - ich lista jest na stronie stowarzyszenia NDT.

O tym samym pomyślałam.
Mój syn też szybko...za szybko zaczął "trzymać głowę". Skończyło się na rehabilitacji i własnie terapii NDT-Bobath.
Radzę skorzystać z podpowiedzi mart.

fiolka
08-03-2011, 16:00
może źle się wyraziłam....nie trzyma sam główki jak pół roczne dziecko, ale jest bardzo silny i rozgląda się wszędzie, czasami zdaży mu się odrzucić głowę do tyłu, ale ja zawszę asekuruję go ręką. Ale będę obserwować i napewno zainteresuję się tematem - dzięki za sugestie :)
A podwójny x w naszym wydaniu wygląda na dzień dzisiejszy tak: (co na to specjalistki chustowe?)
http://images49.fotosik.pl/696/05eb0bf435e95f05med.jpg (http://www.fotosik.pl)

petisu
08-03-2011, 16:11
Duże dziecko!
Zewnętrzne krawędzie masz za lyźno. NIC nie może być luźno.
Nóżki wyglądają ok. Masz zdjęcie z boku?

beannshi
08-03-2011, 16:19
A czemu wydaje mi sie ze to jest elastyk...?

fiolka
08-03-2011, 16:21
oj duże ;) w 3 tygodnie po porodzie przybrał na moim mleku prawie 2 kg ;) Lekarka złapała się za głowę, że tak ciągnie ;) :bfing: Zdjecia z boku nie zrobiłam, a maluch juz w łóżeczku śpi teraz, ale plecki ma zaokrąglone i zazwyczaj opiera się noskiem lub czołem o moją klatkę piersiową więc się nie przekrzywia. Rączki ma przy buzi.
Z tymi bokami chusty właśnie mam problem z dociągnięciem....ale dojdę do perfekcji :)
Dzieki za komentarz petisu :hello:

fiolka
08-03-2011, 16:22
A czemu wydaje mi sie ze to jest elastyk...?

to jest elastyk. elastyk nie jest do x? właśnie tego się obawiałam.....:duh:

beannshi
08-03-2011, 16:25
Oj, zdecydowanie nie. Z elastyka tylko jedno wiazanie jest mozliwe - tzw. odwrocona kieszonka. Nie jest on odpowiedni do zadnego innego wiazania poniewaz nie podtrzymuje dziecka odpiwednio. W 2x np. dziecko moze odchylic sie gwaltownie do tylu a poly chusty go nie podtrzymaja (to tylko jedna z mozliwosci).

stokrotka.a
08-03-2011, 16:28
Żle krawędzie są dociągnięte, czego wynikiem jest nie symetryczna wysokość nóżek.
Nóżka prawa jest niżej niż lewa.
Popracuj nad prawidłowym dociągnięciem połów chusty kawałek po kawałku.
Przydałoby się jeszcze zdjęcie podglądowe z boku :D

s0nata
08-03-2011, 16:33
tu jest ładnie pokazane jak elastyk wiązać http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/Jak_wiazac_chuste_elastyczna

fiolka
08-03-2011, 16:37
s0nata: właśnie tak do tej pory się wiązaliśmy i wychodzi nam to dobrze, ale chciałam zobaczyć własnie podwójny x bo jest zdecydowanie szybszy i w sytuacji krytycznej (np atak płaczu) można się szybciej zamotać. Ale teraz już jestem dzięki Wam oświecona i nie będę inaczej motać elastyka :) Czas zaopatrzeć się w inne chusty!!!!
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny za pomoc!!!:kiss:

equidna
08-03-2011, 16:38
mnie tez się wydaje, że to elastyk...miałam taki sam z polekonta (nawet kolor identyczny)
jesli to chusta elastyczna, to powinnaś, ją motac, jak na chusty elstyczne przystało-
http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/Jak_wiazac_chuste_elastyczna

EDIT:uprzedziły mnie ;)

dziobak
08-03-2011, 16:45
No tak, nic dziwnego, że masz problem z dociągnięciem skoro to elastyk. Pora się przesiąść na tkaną :)

Kasia
08-03-2011, 21:14
s0nata: właśnie tak do tej pory się wiązaliśmy i wychodzi nam to dobrze, ale chciałam zobaczyć własnie podwójny x bo jest zdecydowanie szybszy i w sytuacji krytycznej (np atak płaczu) można się szybciej zamotać.

Z elastykiem jest o tyle fajna sprawa, ze go mozesz tak samo jak podwojnego X zawiazac przed wlozeniem malucha, a pozniej jedynie dokonac poprawek. Przy tkanej chuscie i 2X musisz nieco podociagac chuste, przy chuscie elastycznej i wiazaniu, ktore dziewczyny podlinkowaly dociagasz wiekszosc przed wlozeniem dziecka. Pozniej - gdy juz masz je w chuscie - musisz jedynie popracowac nad gorna krawedzia, ale to jestes w stanie zrobic nawet z wyjaca syrena- bo jest w bezpiecznej pozycji i nic juz nie mozesz w tym wiazaniu "zepsuc".

fiolka
08-03-2011, 21:54
to racja, ale czasami zdarza się, że niestety za luźno albo za mocno zawiązuję chustę i potem jest problem, bo Wicek albo jest tak dociśnięty, ze ja ledwo oddycham, albo wręcz przeciwnie - jest zbyt luźno, a tu już kiepsko dociąga się poły chusty. Więc albo dobrze zawiążę się na początku, albo wszystko muszę motać jeszcze raz ;) Ale to też kwestia wprawy napewno.

mart
08-03-2011, 22:00
Więc albo dobrze zawiążę się na początku, albo wszystko muszę motać jeszcze raz ;)

:) dotknęłaś sedna sprawy z elastykiem.
ja też serdecznie polecam przesiadkę na tkaną.

Olban
09-03-2011, 10:09
ja się też z elastykiem nie mogłam dogadać, i szczerze mówiąc nie rozumiem rad, by noworodki i małe niemowlaki w elastyka wkładać :/ tkana służy o wiele lepiej i dłużej, a wcale nie jest "trudniejsza" do opanowania...

beannshi
09-03-2011, 10:13
ja się też z elastykiem nie mogłam dogadać, i szczerze mówiąc nie rozumiem rad, by noworodki i małe niemowlaki w elastyka wkładać :/ tkana służy o wiele lepiej i dłużej, a wcale nie jest "trudniejsza" do opanowania...

Amen!

tylko trzeba jeszcze odczarowac mit że elastyk jest łatwy a tkana taka superskomplikowana :)

Pasiata
09-03-2011, 11:04
Amen!

tylko trzeba jeszcze odczarowac mit że elastyk jest łatwy a tkana taka superskomplikowana :)

często dochodzi jeszcze kwestia, że elastyk jest tani a tkana droga :frown

beannshi
09-03-2011, 11:09
często dochodzi jeszcze kwestia, że elastyk jest tani a tkana droga :frown

Na pierwszy rzut oka. Bo elastyk na 2 miesiace, tkana na 2 lata (albo i dluzej :) )

Pasiata
09-03-2011, 21:59
Na pierwszy rzut oka. Bo elastyk na 2 miesiace, tkana na 2 lata (albo i dluzej :) )

Niestety nie wszyscy to chcą przyjąć - liczy się to, co na metce...

Olban
09-03-2011, 23:55
poza tym gdzieś na forum widziałam wypowiedź którejś z naszych doradczyń, że teraz odchodzi się od elastyków, bo wcale tak dobrze nie podtrzymują... oczywiście, nie mogę znaleźć gdzie ;)
a co do ceny, i nośności, i praktyczności- cóż, jak ktoś lubi wydawać pieniądze... hehehe... ja w każdym bądź razie nikomu elastyka nie polecę :D

fiolka
10-03-2011, 11:17
Ja elastyka dostałam w spadku po koleżance (pożyczona w zasadzie) i wiedziałam wtedy tylko, że elastyk jest dobry właśnie dla maluszków. Teraz po miesiącu użytkowania chcę się przenieść na tkaną właśnie, bo ma więcej możliwości wiązania a posłuży właśnie do końca użytkowania, chyba, że ją "znosimy" wcześniej - bo Wicek uwielbia chustę :) Więc teraz zostaje mi zorientować się jaka tkana będzie dla nas najlepsza, ale o tym napewno znajdę wieści na forum :)

Kasia
10-03-2011, 21:58
Czytam i oczom nie wierze...

Kazda opcja ma swoje zalety - i tkana, i elastyczna. Jedni chca inwestowac w elastyka, a pozniej sie przesiadaja na tkana, inni od razu nosza w tkanej, bo im tak wygodniej. I dobrze!

Oczywiscie, ze elastyczna chusta jest prostsza w opanowaniu niz tkana - trzeba tylko poznac zasade jej wiazania. I przestancie opowiadac bajki o tym, ze zle podtrzymuje, dziecko opada, i ze w ogole jest be.

Mayka1981
10-03-2011, 22:06
A ja tak zaglądam co wy ciągle deliberujecie... ;)

Ja tam swojego elastyka lubię i nie oddam, zaczynałam dwa razy chustowanie z elastykiem i się bardzo lubimy, użyczam koleżankom (właśnie jest w jednej użyczce) i się bardziej sprawdza niż tkana w takim sensie, że wystarczy raz pokazać i potem kobity (i jeden pan:)) dobrze motają i noszą.
Tkaną raz pokazać nie wystarczy, trzeba samemu ćwiczyć dociąganie i układanie dziecka a tu już nie każdy ma ochotę wgryzać się w forum czy robić próby przed lustrem - dla tych którzy traktują chustę czysto użytkowo -zawiązać i wyjść czy uśpić dziecko- elastyczna (w moim odczuciu) jest jednak łatwiejsza...
A wisiadło można zrobić i z elastyka i z tkanej, co nie raz w tym dziale udowodniono ;)

I znam jedną która nosiła dziewieciomiesięcnziaczkę w elastycznej latem - i nie narzekała - widocznie nikt jej nie uświadomił, że ma na co narzekać :lol:

dziobak
10-03-2011, 23:18
Oczywiscie, ze elastyczna chusta jest prostsza w opanowaniu niz tkana - trzeba tylko poznac zasade jej wiazania. I przestancie opowiadac bajki o tym, ze zle podtrzymuje, dziecko opada, i ze w ogole jest be.

To czy chusta elastyczna jest prostsza czy trudniejsza w opanowaniu niż tkana, to jest kwestia dyskusyjna. Dla mnie dużo łatwiejsza jest tkana i z tego co czytałam na forum, to jest sporo dziewczyn, dla których elastyk jest trudny. Różne są gusta i guściki. Ja się z elastykiem nie dogadałam.

mart
11-03-2011, 02:02
Oczywiscie, ze elastyczna chusta jest prostsza w opanowaniu niz tkana - trzeba tylko poznac zasade jej wiazania. I przestancie opowiadac bajki o tym, ze zle podtrzymuje, dziecko opada, i ze w ogole jest be.

obie mają swoje trudności do pokonania.
natomiast elastyk ma znacznie więcej wad niż tkana. co pozwala mi przypuszczać, że dodatkowy wydatek na niego po prostu nie ma sensu.
po co wybierać rozwiązanie gorsze skoro można lepsze? (gorsze nie znaczy złe - jeśli miałabym wybór: nauczyć nosić w elastyku albo dziecko nie będzie w ogóle noszone - to oczywiście robię wszystko, żeby dziecko w tym elastyku było dobrze noszone)

Kasia
11-03-2011, 07:15
natomiast elastyk ma znacznie więcej wad niż tkana. co pozwala mi przypuszczać, że dodatkowy wydatek na niego po prostu nie ma sensu.
po co wybierać rozwiązanie gorsze skoro można lepsze?

Chetnie poznam, Marto, liczne wady elastyka, o ktorych mowisz. Moglabys napisac cos wiecej na ten temat?

morepig
11-03-2011, 12:58
obie mają swoje trudności do pokonania.
natomiast elastyk ma znacznie więcej wad niż tkana. co pozwala mi przypuszczać, że dodatkowy wydatek na niego po prostu nie ma sensu.
po co wybierać rozwiązanie gorsze skoro można lepsze? (gorsze nie znaczy złe - jeśli miałabym wybór: nauczyć nosić w elastyku albo dziecko nie będzie w ogóle noszone - to oczywiście robię wszystko, żeby dziecko w tym elastyku było dobrze noszone)

w takim razie po co wątek się tak rozrasta, skoro Mama ta ma elastyka i w sumie lubi i chce w nim nosić? po co docinki typu 'no tak nic dziwnego że beznadziejnie skoro to ELASTYK'? to tylko zniecheca. Już był podobny wątek tylko dotyczył innej pomocy do noszenia.....

dziobak
11-03-2011, 13:08
eee, ale tu przecież chodziło o to, że 2X się nie wiąże w elastyku. Elastyk się nadaje jak najbardziej, ale do odwrotnej kieszonki z tego co kojarzę.
Nie chodziło mi o to, że elastyk w ogóle jest beznadziejny, tylko, że nie dociągniesz wiązania 2X w elastyku, bo elastyk raczej nie jest stworzony do dociągania.

fiolka
11-03-2011, 16:23
Jak będę miała do czynienia z tkaną to się sama przekonam, ale póki co dalej wiążemy się w elastyczną i bynajmniej nie narzekamy, gdyby nie formu w ogóle nie wiedziałabym, że jest rozróżnienie na tkane i elastycze (ale wiedziałam, że sż jeszcze kołowe - to i tak dużo ;) ) A tak serio to każdy ma swoje upodobania, a o gustach się ponoć nie dyskutuje.
Wczoraj poczytałam nieco (a nawet troche więcej) i aż mi się w głowie zakręciło od rodzajów, składu i przede wszystkim od cen różnych chust tkanych - za niektóre to można fortunę dać...... A piękne są - to fakt :) Ja się chyba zdecyduję na NATI, tylko żałuję, że w sprzedaży jest perła (z bambusem) ale tylko czerwona póki co....

Mayka1981
11-03-2011, 16:34
Ja się chyba zdecyduję na NATI, tylko żałuję, że w sprzedaży jest perła (z bambusem) ale tylko czerwona póki co....

I więcej w sklepie nie będzie (tzn na razie - kto wie co Natalia wymyśli ;))
Jak chcesz szarą albo lawendową to musisz szukać używanej na bazarku... DObry wybór btw, powodzenia w polowaniu :)