PDA

Zobacz pełną wersję : Kangur do oceny



jujama
19-09-2008, 21:50
Oto pierwszy kangur, któremu zaufałam i się tak trochę pochustowaliśmy, bo prób było wiele. Jakoś opornie mi to wiązanie szło.
Więc czekam na uwagi i komentarze. Jutro ambitny plan - ćwiczę dalej i muszę wiedzieć nad czym popracować. Liczę na was :lol:
http://picasaweb.google.pl/msawinska/Kangur?authkey=mbMtruJtop0#5247821886723157442
http://picasaweb.google.pl/msawinska/Kangur?authkey=mbMtruJtop0#5247821957614829090

grimma
19-09-2008, 21:53
http://lh3.ggpht.com/msawinska/SNQCM6qnbcI/AAAAAAAAFhA/ZR53gmdIzfA/s640/IMG_3906.JPG
http://lh5.ggpht.com/msawinska/SNQCRCwgfiI/AAAAAAAAFhI/5FjSXYWgPT8/s640/IMG_3907.JPG


na temat wiazania sie nie wypowiadam bo sie nie znam :P

Jasnie Pani :)
19-09-2008, 21:55
dobry kangur :D
i chusta jedna z moich ulubionych :wink:

Anna Nogajska
19-09-2008, 22:04
no! gratuluję odwagi :).

musisz jeszcze mocniej dociagnąć, szczególnie środek chusty. nie wiem jaka metoda wiązałaś, czy dociągałaś na koniec pasmo po paśmie? i krawędzie masz wywiniete na odwrót niż ja to robię :).
możesz napisać krok po kroku jak wiązałaś? szczególnie chodzi mi o dwie informacje: kiedy wywinęłaś krawędzie i jak wyglądało dociąganie.
no i ostatnia rzecz: zdecydowanie więcej materiału pod pupę: włóż chustę między siebie i dziecko, mniej więcej do wysokości pępka maluszka.

czekamy na dalsze wieści i fotki :)

ithilhin
19-09-2008, 22:08
krawedzie sa chyba wywiniete te "francuska metoda" to znaczy naklaane z wywinieciem - taki filmik tu swego czasu krazyl.
ale moge sie mylic, bo dawno tego filmu nie ogladalam.

jujama
19-09-2008, 22:16
możesz napisać krok po kroku jak wiązałaś?
Opisanie tego... Hmm... Trudne zadanie :roll:
Skorzystałam z tego filmiku:
http://www.femininbio.com/maman/videos/portage-kangourou-sur-le-ventre.html
Wydaje mi się, że dociągnąć musiałabym mocniej zwłaszcza tą krawędź przy szyjce małego.

ithilhin
19-09-2008, 22:23
czyli dobrze skojarzylam :-)

inna metoda to zalozyc na ramiona chuste i potem wywinac i dopiero podociagac i zawiazac.

jujama
19-09-2008, 22:27
Przyjrzałam się, przemyślałam i stwierdzam - święta racja :lol:
Bardzo dobrze skojarzyłaś - taki bystry umysł o tej godzinie :wink:

rebelka
19-09-2008, 22:33
A jest jakaś różnica jeśli ramiona wywija się na ramieniu albo właśnie jak na tym filmiku? Bo ja dzisiaj miałam każde ramię inaczej :oops: Dopiero teraz się skumałam, że to nawet inaczej wygląda.

ithilhin
19-09-2008, 22:43
szczerze mowiac to tej metody z filmu nigdy nie probowalam.
podejrzewam, ze jest roznica w dociaganiu.
moze jutro sie pobawie lalka i szmatkami to sie wypowie.
chyba, ze wczesniej ktos kto obie metdody testowal sie znajdzie ;-)
Aga jest kangaroo woman to mam nadzieje sie wypowie :-)

Kanga
19-09-2008, 22:55
ta kangaroo woman... hehe.. a a swoim dziecku tego nie wiązałam, bo za późno odkryłam :)

wracajac do meritum - można odwijać i tak i tak - jak komu wygodniej - albo do siebie albo od siebie - generalnie teoretycznie łatwiej i lepiej dociąga sie materiał jak się wywija w odwrotną stronę od tej co pokazała ją pani Sallustro dociągać -jak ułożysz poły na ramieniu wkładasz ręke pod połę a potem wywijasz ją jakby pod spodem . generalnie w drugą stronę :)

jeżeli chodzi o filmik - ja bym więcej dała pod głowę malucha i mniej rozlożyła materiał chusty na ramionach - tak szeroko rozłożony będzie krępował ruchy mamy a gdy ta podniesie ręce do góry chusta "puszcza" naprężenie i się luzuje (ten sam błąd popełniłaś magdaleno z piękną liczbą 25 ;)
w twoim przypadku więcej materiału bym pod pupkę dziecka włożyła.. ale reasumując.. wynik całkiem całkiem :)