PDA

Zobacz pełną wersję : Kolka-czy chusta może ją powodować?



krymka
01-03-2011, 21:54
Jestem mamą Gai,która ma 5 tygodni. Od kiedy zaczęłam z nią wychodzić na spacery trwające po 1 godzinie, pojawił się problem z kolkami( zawsze po południu po powrocie ze spaceru) Czy może to mieć związek z chustę i zatrzymywaniem gazów w skulonej pozycji żabki?Na spacerze śpi w najlepsze, a po powrocie zaczyna się akcja-skręty, wrzaski i ogólna rozpacz. Proszę o poradę.

madorado
01-03-2011, 22:00
Kolki zwykle występują po południu właśnie. Może u was zwyczajnie się pojawiły, bo przecież nie muszą być od urodzenia, a noszenie w chuście raczej nie ma z tym nic wspólnego. Mojej Adzie noszenie na kolki właśnie pomagało, robiła się spokojniejsza. Ale zawsze możesz sprawdzić na sobie - raz nie idź na spacer i zobacz, czy kolka się pojawi (obstawiam, że tak; i życzę, żeby jak najszybciej przeszły).

metis1
02-03-2011, 10:08
Kolki od chust? Wprost przeciwnie! Chusta jest jedynym skutecznym lekarstwem na kolki!
A 5 tyg to w sam raz początek brzuszkowych problemów, też przez to przeszliśmy - dzięki chustom było nam lżej przeczekać, gdy żadne chemiczne trutki na kolki nie pomagały.
Chustuj cierpliwie, kolki mijają - Chińczycy mówią o "stu dniach płaczu", ale może będzie mniej. :slingbaby:

Kasia
02-03-2011, 14:32
Kolki od chust? Wprost przeciwnie! Chusta jest jedynym skutecznym lekarstwem na kolki!

Niestety, nie moge sie zgodzic - chusty nie sa lekiem na kolki. Pomagaja zlagodzic objawy...
Nie mowiac juz o tym, ze tak naprawde to na kolke jako taka nie ma lekarstwa, poniewaz sami lekarze nie sa zgodni co do zrodla dolegliwosci.


Chustuj cierpliwie, kolki mijają - Chińczycy mówią o "stu dniach płaczu", ale może będzie mniej. :slingbaby:

Madrzy Chinczycy :) Dzieki, ze to przytoczylas :) Mnie zawsze ciekawi to, dlaczego w niektorych kulturach kolkowe epizody nie sa w ogole znane ;) ale to OT zupelny.

Krymko, pisze Ci priva!

martyna
02-03-2011, 14:34
ja wierze w to, ze noszenie w chuscie moze (nie musi) lagodzic objawy kolki
natomiast to, ze od chusty dziecko moze miec kolki zupelnie do mnie nie przemawia (nie wierzę)

Tehanu
02-03-2011, 15:03
Ja tylko wiem, że jak Alek miał kolki (a zaczęły się właśnie tak około 5-6 tygodnia) - a wtedy się jeszcze nie chustowaliśmy - za radą położnej środowiskowej uprawialiśmy "brzuszkowanie". Polegało to na tym, że ja leżałam na plecach, z poduchą dużą pod głową i plecami, a Alek na mnie, brzuchem do brzucha. I miałam go mocno przyciskać, żeby ruchy mojej przepony masowały brzuszek. A po jakimś czasie dziecko na plecki i kolanka wysoko do brzuszka - bączki się sypały jak marzenie!
Tylko ten płacz w międzyczasie... Trzeba wytrzymać :(

No i właśnie noszenie w chuście kojarzy mi się z brzuszkowaniem - ta sama zasada.

zanna
02-03-2011, 15:15
to tak jakby od noszenia można było kolek dostać...

AMK
02-03-2011, 15:22
kolki mają to do siebie, że lubią występować o stałej porze
jeśli masz wątpliwości zmień porę spacerów lub raz czy dwa wyjdź z wózkiem ( o ile takowy posiadasz :ninja: )

Denay
02-03-2011, 22:03
ja jedynie od siebie mogę powiedzieć
że u nas okres kolkowy minął lajtowo - przypuszczam, że m.in. dzięki chuście, ale może i dzięki cudownym specyfikowm ;)
Dodam, ze mam porównanie ze starszym dzieckiem, które chusty nie znało.

jul
02-03-2011, 22:11
U naszej mniej wiecej w 3-4 tygodiu pojawily sie kolki - pedem pognalismy kupic chuste i wieczory mala spedzala w chuscie - wtedy nie plakala. Jej kolki prawdopodobnie wynikaly z uczulenia na mleko. BTW nie ma jednego rodzaju kolki - mlodszy tez mial cos, co inni okreslali jako kolki, ale nie byly to te 3 godziny wieroczrnego placzu jak u starszej, ale normalne problemy z brzuszkiem, z gazami, i na to chusta juz tak genialnie nie pomagala.

W Twoim wypadku raczej bylabym sklonna sadzic, ze corka ewentualnie moze plakac po wyjeciu z chusty a w chuscie nie, bo w chuscie nie jest jej tak zle... Ale tak na serio to pewnie po prostu koniec spaceru zbiega sie u niej z poczatkiem pory kolkowej (u nas zaczynaly sie bodaj kolo18-19).

nadia.r
02-03-2011, 22:16
U nas koli były,a chusta jak najbardziej pomagała złagodzić objawy. Nadię chustuję od 3tygodnia życia, a ona z tych dzieciaków, które bezustannie potrzebowały mamy:) My polecamy i polecać każdemu będziemy:)

mama-igi-tata
03-03-2011, 09:48
osobiście słyszałam tylko o chustowym wsparciu w znoszeniu, łagodzeniu kolki. to zresztą zupełnie logiczne. co do wątpliwości z wywołującą kolkę chustę i propozycje obserwacji podpisuję się pod dziewczynami.

mynia
03-03-2011, 09:51
noszenie w pionie łagodzi kolki... u nas też tak było :)

Maq
10-03-2011, 00:48
Chustonoszenie masuje i grzeje brzuszek i raczej łagodzi kolki. U nas same się pojawiły i same minęły, zaczęło się od 3ciego tygodnia, w 2 miesiącu samo przeszło. Nie polecam specyfików na kolki, nasz bąbel dostał po nich smużek krwi w kupce i natychmiast odstawiliśmy.