PDA

Zobacz pełną wersję : Jak chusteczką załatwić sobie pieluchy ;)



pani_olo
01-03-2011, 18:39
Wyprałam przypadkiem wszystkie pieluchy z chusteczką papierową...wszystko oblazło śmieciami :duh: Trzykrotne pranie i płukanie nic nie pomogło. Jedynie aksamit bambusowy nic nie złapał. Więc spędziłam dziś południe na balkonie i szczotkowałam pieluszki :mad.
Jeśli w takich sytuacjach kręci się koło Was dziecko, nie ubierajcie go w polarowy kombinezon:duh:

Guest
01-03-2011, 20:23
:roll::roll: ja bym spróbowała taśmą klejącą, ale zmudna to robota

ktosikowa
01-03-2011, 20:27
A taka rolka do czyszczenia ubrań by nie zadziałała?

morepig
01-03-2011, 20:35
ja tak zalatwilam chlopu kurtkę, rolka do kociej siersci jest super

pani_olo
02-03-2011, 00:11
tiaaa rolka suuuper :) tylko z 5 bym mieć musiała....na jedną pieluszkę 7 razy papier z niej oderwałam :D

morepig
02-03-2011, 00:13
tiaaa rolka suuuper :) tylko z 5 bym mieć musiała....na jedną pieluszkę 7 razy papier z niej oderwałam :D

LOL :)
dobrze ze nie prałaś CZARNEGO polaru męża

Tehanu
02-03-2011, 01:12
Ja tak już kilka razy załatwiłam sobie czarne sztruksy :( Nawet chusteczka niepotrzebna, wystarczy większy śmietek przeoczony :( Kot się może schować.
A, i ostatnio posadziłam Alka u babci na "kocim" fotelu i polarowe portki czyściłam z kota na balkonie później.

pani_olo
02-03-2011, 12:34
A ja już wiem skąd te papierki w pralce :D
Czasem daję młodej załadować pralkę pieluchami a ja np. idę pod prysznic... dzisiaj, panienka znudzona, bo pieluchy już załadowane...to sobie papier toaletowy darła na kawałki i między pieluszki skrzętnie upychała :D Kochana dzidzia!

Anyczka
04-03-2011, 16:47
Ja tez raz tak sobie załatwiłam wszystkie mikropolarki, a Wonderoosy do dziś nie bardzo chcą się 'odpapierkować', za każdym razem coś na nich znajduję. Dlatego wolę naturalne rzeczy od pupy.

Foxy Lady
04-03-2011, 23:54
w pieluchach nigdy mi się nie zdarzyło, ale "domieszka" do prania ciuchów w postaci chusteczki i owszem

najgorsze ciemne ciuchy, makabra
nie dość, że ubranie w strasznym stanie, to jeszcze podłoga cała w skrawkach...
staram się dokładnie przed praniem przeszukiwać kieszenie

Marsjanka
05-03-2011, 17:39
suszarka (mechaniczna) nieźle radzi sobie z takimi zabrudzeniami/zakłaczeniami/zafarfoclowaniami - u nas problemem są zazwyczaj psio-kocie kudły i od czasu do czasu chusteczki

jakby ktoś z okolicy potrzebował, to służę swoją maszyną :D

margeritta
06-03-2011, 00:04
A ja już wiem skąd te papierki w pralce :D
Czasem daję młodej załadować pralkę pieluchami a ja np. idę pod prysznic... dzisiaj, panienka znudzona, bo pieluchy już załadowane...to sobie papier toaletowy darła na kawałki i między pieluszki skrzętnie upychała :D Kochana dzidzia!
:lol: to muszę uważać bo moja też ma takie skłonności papierowe...