Zobacz pełną wersję : Chusta na ślub:)
brumhilda
22-02-2011, 15:26
Pytanie mam proste. Jaką chustę włożyły byście na taką okazję? Tyle że to będzie mój ślub własny... i chrzciny malutkiej na dodatek. Ale będzie już większa 10 miesięcy. Polećcie mi coś ciekawego proszeeę:)
tylko jedwabna zara she :love::love::love:
jedwabna jade
jedwabne indio natur
kolkowa jedwabna biała od vombati :D
ogolnie rzecz biorac jasny jedwab
o zara she byłaby przepiękna na taka okazję :love:
A jak duże dzieciątko? Może na taką okazję kółkowa? Łatwo i szybko będzie można dziecko włożyć albo wyjąć.
lemniscus
22-02-2011, 15:32
moze jakas kolkowa od vombati?
piekne sa a dotego mozna na szybko bablawyjac i wsadzic jakby siemala nudzila czykrecila :)
wrapsodia
22-02-2011, 15:37
tylko jedwabna zara she :love::love::love:
Popieram w 100% choć ellevill jade też piękna i też bym załozyła
brumhilda
22-02-2011, 15:38
Może dopiszę impreza będzie w maju 2 dokładnie. I mam nadzieję że będzie ciepło:) Mała będzie miała prawie 10 miesięcy. Z kółkowymi się do teraz nie dogadałam na biodrze noszę w krótkiej. Zara jest piekna to fakt:)
krótka jakaś z jedwabiem, kółkowa od vombati, pouch LB?
wybierałabym raczej kolor niż domieszkę.
dopasuj do kiecki, kwiatów, butów...
jak będziesz ubrana?
Winoroslinka
22-02-2011, 15:59
wlasnie to samo miałam napisać: wybierz pod kolor Twojej sukni!!
może pamira? zarę white? jakąś kółkową vombati z satynowym ogonem?
Nastka55
22-02-2011, 16:01
tak zdecydowanie pod kolor sukni no i jeeedwab, on taki elegancki. ta zara she taka piekna ;)
brumhilda
22-02-2011, 16:07
Nie wiem jeszcze:) dokładnie. Szalona decyzja o ślubie zapadła niedawno. Myślę że włożę coś jasnego ale nie białego- bo nie lubię- raczej ecru.
Nastka55
22-02-2011, 16:20
taak, ecru to piekny odcien ;) ja zaluje ze nie mialam sukni w takim kolorze. takze zara she bedzie idealna:lol:
madorado
22-02-2011, 16:35
A suknię będziesz szyła? Bo gdybyś jednak dogadała się z kółkową, to kawałek materiału z sukni Vombati mogłaby przyszyć do ogona. Taki zestaw byś miała :)
elipsy jedwabno-kaszmirowe :love:
smellson
22-02-2011, 17:54
Besia, ja tak w pragmatyczny ton uderzę- a nie lepiej tatusia w chustę ubrać? bo przecież każda kiecka wygniecie Ci sie pod chustą koszmarnie :(, kółkowa to może jeszcze ale wiązana to już dramat będzie IMO
rzezuchama
22-02-2011, 17:59
Dmuchawce białe.
Albo szare też.
IMHO wiązanka na taką okazję niewygodna i niepraktyczna. 100% razy lepiej kółkowa - wygląda się fajnie (Vombati :love:), dziecko Ci świata (i przyszłego męża ;)) nie zasłania, do chrztu wygodnie, a jakby co to wkładasz i wyjmujesz w sekundkę, no i kwestia mięcia się - też istotna...
moli1978
22-02-2011, 21:42
żeby mieć pretekst do kupienia zary she to ja bym nawet ślub wzięła chętnie.... tylko że mam już męża :)
Winoroslinka
22-02-2011, 21:52
ja bym tam meza w chuste nie ubierala. Mąż w garniturze (no tak zakładam ;) i chusta jakos mi nie grają. No i też sie pogniecie.
Jesli suknia ma byc ecru to jednak bym pomyslala nad lekkim ale jednak kontrastem. Dobrać ecru do ecru z różnych źródeł jest bardzo ciezko i jest spore prawdopodobienstwo ze odcienie beda sie różnić a to wyglada tak sobie.
Moze cos pod kolor dodatków?
i tez optuje za kółkową (wiem wiem nie dogadujesz sie na razie ale moze jakaś mama "kółkowa" z okolic pomoże? - wyglada to bardziej elegancko niz wiązana i jest wygodniejsza. Weź pod uwage co bedzie jak nagle maluch bedzie chcial wyjsc z chusty..
smellson
23-02-2011, 14:13
żeby mieć pretekst do kupienia zary she to ja bym nawet ślub wzięła chętnie.... tylko że mam już męża :)
to musisz jakieś "odnowienie ślubów" zorganizować, to chyba nawet modne jest:)
Zara she... piękna jest. niepodważalnie. Ale ze względu na suknię, i szybkość wiązania wybrałabym kółkową :) Pamiętaj że mała wcale nie będzie taka maleńka ;)
na własnym ślubie miałam kółkową jedwabną wypożyczoną od Vombati:)
zdjęcia są u niej na stronie :)
Jesli suknia ma byc ecru to jednak bym pomyslala nad lekkim ale jednak kontrastem. Dobrać ecru do ecru z różnych źródeł jest bardzo ciezko i jest spore prawdopodobienstwo ze odcienie beda sie różnić a to wyglada tak sobie.
Moze cos pod kolor dodatków?
też tak myślę. poza tym kontrastowy kolor chusty i... kwiatów? kapelusza? :) kwiatów we włosach? butów? :) ożywią jednokolorowy zestaw. i będzie świetnie wyglądał na zdjęciach :D
kółkowa pewnie wygodniejsza. i wyobrażam sobie tylko wiązanie na biodrze, będzie młodej wygodniej się rozglądać :)
też tak myślę. poza tym kontrastowy kolor chusty i... kwiatów? kapelusza? :) kwiatów we włosach? butów? :) ożywią jednokolorowy zestaw.
popieram w całej rozciągłości. Do tego - jeślibyś się zdecydowała na kółkową od Vombati - może do kontrastowej chusty ogon z materiału Twojego ubrania? No, pewnie sama Vombati najlepiej by Ci doradziła.
Winoroslinka
23-02-2011, 20:30
dawaj zdjecie planowanych dodatków/kwiatów, zaraz Ci tu dziewczyny wynajda super pasującą chustę :)
brumhilda
23-02-2011, 22:05
Wiecie co mój M. jeszcze nie mąż się ze mnie śmieje "jeszcze suknia nie wybrana i nic w zasadzie a Ty pierwsze co myślisz jaką chustę założyć:)"
Chciałam dodatki w różu, bo lubię takie dziewczęce sukienki. Pomyślałam przez moment o Rosalindzie bo ogólnie ta chusta mi się spodobała a na lato chciałam się w len zaopatrzyć
brumhilda
23-02-2011, 23:17
Mogę dopisać że podobają mi się sukienki w stylu lat 50 coś takiego jak poniżej:)
http://www.poshgirlvintage.com/wedding-dresses-c-16.html
do tych sukienek to mi pink silk mille pasuje :)
może nowy limit konopkowy nati się nada?
ja klasyczna jestem....z wiazanek to millefiori pink, romby rózowe jedwabne ewentualnie,ale raczejchyba jednak romby nie....mille.....a najbardziej to elipsy kaszmirowo jedwabne no i zare she, albo jeszcze była taka z bawełnny biała....zapomniałam jaka....
z kółkowych....jedwabna oopa li i tylko.
białe dmuchawce nati, jedwbie ellevila, rosalinda..
Na ślubie znajomych miałam lilie rosenquartz didka, na inny ślub poszłam z Gabi zamotaną w grafitowe SP :)
A ja się wyłamię.... bo ja bym na własny ślub nie wzięła dziecka w chuście w ogóle. Przede wszystkim sukienka, która będzie miała zamki, czy jakieś dodatki, cokolwiek co może chustę pozaciągać. Po drugie to będzie maj, podejrzewam że się zapocicie i Ty i dziecko. Po trzecie jak ktoś już wspomniał - w wiązance pognieciesz swoją suknię i strój dziecka. Po czwarte - moim skromnym zdaniem panna młoda z dzieckiem w chuście będzie wyglądać dziwnie, a całą stylizację będzie naprawdę trudno skomponować żeby wszystko grało. Ślub zawiera się między dwojgiem kochanków, dziecko jakby nie gra tu roli. Przy chrzcinach chusta jest IMO inna, bo to dzień tego dziecka. A ślub.... Hm.... Ale to moje prywatne zdanie.
smellson
14-03-2011, 12:03
no ja abym tez takiej pięknej kiecki chustą nie zakryła, a dziecię oddała babciom i dziadkom pod opiekę na czas ceremonii, 10 mcy to i tak wiek eksploracji, więc chyba córa wolałaby z kolanek na kolanka się poprzenosić i wszystko oglądać, niż schowana w chuście siedzieć
zdradź nam czy się na coś zdecydowałaś:); sukienki cudowne wybralaś:love:
brumhilda
16-03-2011, 11:05
Zdecydowałam się na chustę ale ale na sesję zdjęciową, bo babcie i starsza siostra zapowiedziały porwanie dziecka:) Zdjęcia chętnie wam pokażę.. w maju. Sukienka na której stanęło w tym momencie jest chusto współpracująca, naprawdę!:)
Winoroslinka
24-03-2011, 14:40
besiu weź pokaż suknie!!!
martajotka
24-03-2011, 18:12
ja się zgadzam z Mamą BAsi.
Oczywiścei można sobei dobrać chustę do sukni, ale jednak ślub to związek między dwoma osobami (nawet jeśli tym trzecim jest ukochane wspólne dziecko).
I lepiej nie wprawiać księdza/ urzędnika w konsternację :0
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.