Zobacz pełną wersję : ciepłe chusty
picikola
15-09-2008, 18:16
Możecie mi dziewczęta wypisać w kolejności które firmy-modele są z tych cieplejszych grubszych, aż do najcieńszych (to chyba nati)
Mały ma 3 tyg, a ja już stworzyłam w glowie przedługaśną listę must have, więc może sobie wyeliminuję póki co te cienkie i zacznę się znowu ślinic na wiosnę. Czy to nie tak działa, że gruba na zimę, bo w domu lepiej cos cienkiego mieć?
A jaka będzie różnica między nre bawełnianą a z wełną, ta druga cieplejsza, bardziej gryzie, trudniej prać?
Dopiszcie jeszcze proszę które z chust lepiej kupić używane (ze względu na złamanie).
Moim zdaniem grubość chusty w zimie nie ma znaczenia, bo i tak się cieplej ubierasz. To raczej w lecie szuka się cieńszych i bardziej przewiewnych chust, bo każda chusta, nawet najcieńsza, jednak grzeje. A najbardziej ze wszystkiego i tak grzeje dziecko.
Co do wełny to analogicznie jak z ubraniami trzeba się o nią specjalnie troszczyć i gryźć też może.
A jeśli chodzi o łamanie, to trudniej złamać te grubsze, choć oczywiście jest to duże uogólnienie.
picikola
15-09-2008, 18:34
No właśnie ale które to są "te" grubsze, bo ja to tylko temat z netu znam.
Pasiaki Didymosa i Storchenwiege są z tych grubszych, żakardy raczej nie wymagają długiego łamania, poza Indio z lnem może. Szczerze mówiąc to jak dla mnie większość chust nie wymaga łamania.
Tymianka
15-09-2008, 19:00
Od Storchenwiege grubszy jest Hoppediz.
Jasnie Pani :)
15-09-2008, 19:05
Pasiaki Storcha sa grubsze i twardsze od pasiaków Didka i zdecydowanie wymagaja lamania. Indio jest z grubych i w miare miekkich, ktore lamania nie bardzo wymagaja.
Pasiaki Didymosa i Storchenwiege są z tych grubszych,
jim jest cieniutki. :)
Wogole zlamane paski nie sa grube. ;)
Od Storchenwiege grubszy jest Hoppediz.
To prawda - całkiem o nich zapomniałam, bo od dawna nie używam.
ja polecam i stosuję Hoppediz
andziulindzia
15-09-2008, 22:43
Cieńsza od nati jest ellaroo. Nati jest super. Idealna na każda porę roku :wink:
Andzia
ja mam hoppa - nosilam i w zimie i w upaly, dalo sie. mily i zlamany od pierwszego prania (w przeciwienstwie do didkowego millefiori, z ktorym walcze przy kazdym motaniu :( )
po przestestowaniu Nati, Hoppa i Storcza moge smiało powiedziec że własciwości cieplne tych chust są podobne ;) nic tylko wybrac kolor i zima niestraszna
Ja będę monotematyczna :D ale mój numer jeden na jesienno zimowe chłody to Neobulle. Dość gruby i mięsisty ale nie trudny do motania. Nie wymaga za bardzo łamania. Kolory super (moim zdaniem). Po prostu ideał 8))
:op:
Ja będę monotematyczna :D ale mój numer jeden na jesienno zimowe chłody to Neobulle. Dość gruby i mięsisty ale nie trudny do motania. Nie wymaga za bardzo łamania. Kolory super (moim zdaniem). Po prostu ideał 8))
miałaś zdjęcia w simonku pokazać i co???? :)
picikola
17-09-2008, 19:24
A jak się ma Girasol do neobulle? Bo tatarak to dla mie taki piękny jesienny kolor, a jaką długość powinnam zamówić, mam 164 i ok 60kg, ale pewnie szybko z 5kg zniknie (może z 10 :roll: ) rozm36-38, no i noworodka mam czyli wchodzą w rachubę te najbardziej chustożerne wiązania, zgadza się?
:op:
Ja będę monotematyczna :D ale mój numer jeden na jesienno zimowe chłody to Neobulle. Dość gruby i mięsisty ale nie trudny do motania. Nie wymaga za bardzo łamania. Kolory super (moim zdaniem). Po prostu ideał 8))
miałaś zdjęcia w simonku pokazać i co???? :)
Mea kulpa ale nie mam żadnych zdjęć.
A jak się ma Girasol do neobulle? Bo tatarak to dla mie taki piękny jesienny kolor, a jaką długość powinnam zamówić, mam 164 i ok 60kg, ale pewnie szybko z 5kg zniknie (może z 10 :roll: ) rozm36-38, no i noworodka mam czyli wchodzą w rachubę te najbardziej chustożerne wiązania, zgadza się?
Ja mam dokładnie takie same wymiary jak Ty. Neobulle z tego co wiem ma tylko jeden rozmiar chust 4,5m. Dla mnie jest to długość idealna. Girasola miałam na samym początku i jest rzeczywiście cieńszy i bez porównania jeśli chodzi o dociąganie i nośność. Tak więc Neo górą :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.