Zobacz pełną wersję : pranie formowanek - prosze o podpowiedź
panthera
13-02-2011, 14:38
wertuję temat z góry i na dół i nie znajduję informacji albo sprzeczne znajduję.
Doświadczone w praniu i gotowaniu - podpowiedzcie proszę :) :
nigdy nie prałam w 90 st formowanek (tylko same wkładki mikrofibrowe)
ale raz na jakiś czas bym chciała i stąd pytania:
1 czy można prać na 90 st bambusowe formowanki (nie kurczą się?)
2 a jak z konopnymi (mam pszczółkę i za nic nie chce zniszczyć)
3 jak w 90 st zachowują się rzepy i napy- nic im nie grozi?
4 czy kolorowe formowanki np beileschen czerwona - nie pofarbują w 90 st? (ona ma welur na wierzchu)
5 czy kieszonki bez pula a z polarkiem tez mogę traktować w 90 st?
6 czy polarkowi (wkładkom z mikropolarem tez nic nie będzie?)
ja sie kiedys o gotowanie pytalam (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=43949) i odpowiedzi byly, hmmm sprzeczne troche (i malo ;)).... wiec chetnie poczytam jak to jest, bo mi pieluchy zaczynaja stac po zdjeciu z suszarki...
Mayka1981
13-02-2011, 17:16
Oprócz 2 i 4 - wsio na 90oC wrzucałam nie raz i problemów nie miałam...
ewaibartek
13-02-2011, 19:54
1.nie mam takich
2.konopna tylko wkładke prałam w 90 i nic jej nie jest
3.rzepy i napy bez zmian
4.nie wiem :)
5.nie wiem ale wydaje mi sie ze palarowi nic nie bedzie skoro ten polar w kieszonka jest bez zmian
6.nic im nie bylo :)
napisze wiecej,pulowe tez raz uprałam w 90 i tylko zniszyłam tania minki tzn pul sie rozwarstwil i ostatnio ja wyrzucilam bo sie porwał,ale to dopiero po 2 miesiacach :)
Bambuski i konopne formowanki prałam na 90 stopni i nic im się nie stało, ale nie zrobię już tego po raz drugi bo moim skromnym zdaniem bambus po takim praniu zrobił się taki bardziej płaski, sztywniejszy, stracił swoją "puchatość". Takie formowanki namaczam na całą noc w nappy fresh i efekt jest wcale nie gorszy IMO.
Pozostałe formowanki piorę bez problemu od czasu do czasu w 90, te z polarem też.
Natomiast nigdy nie ryzykuję prania w tej temperaturze puli i bardzo kolorowych formowanek.
Ostatnio zrobiłam moim formowankom bambusowym (Stretchie i Bambinexu) kwaskowanie (zalałam wrzątkiem z kwaskiem i odstawiłam na kilka godzin) a potem pranie w 90 stopniach. Przeżyły - wyglądały nawet lepiej (troochę zmiękły), nie skurczyły się i najważniejsze : przestały zalatywać:)
Jedynie zbyt często bym nie polecała..
polar niszczy sie w praniu 90st
1 czy można prać na 90 st bambusowe formowanki (nie kurczą się?) - regularnie gotuję garnku a jak mi się nie chce to na 95stp w pralce i nic im nie jest
2 a jak z konopnymi (mam pszczółkę i za nic nie chce zniszczyć) - jw ;)
3 jak w 90 st zachowują się rzepy i napy- nic im nie grozi? - wszystko działa
4 czy kolorowe formowanki np beileschen czerwona - nie pofarbują w 90 st? (ona ma welur na wierzchu) - nie mam kolorowych, tzn mam jedną z welurkiem ale jeszcze jej nie gotowałam, jak to zrobię to dam znać
5 czy kieszonki bez pula a z polarkiem tez mogę traktować w 90 st? - rozumiem, że chodzi Ci o kieszonki-formowanki, takie regularnie gotuję i piorę w 95stp
6 czy polarkowi (wkładkom z mikropolarem tez nic nie będzie?) - nie mam wkładek z mikropolarem, ale mam formowanki-kieszonki ale tylko dwie szt z polarem od pupy i te piorę w 60stp
polar niszczy sie w praniu 90st
No właśnie też to gdzieś czytałam, nawet pisałam o tym na forum, ale chyba za mało argumentów miałam na poparcie tezy ;-)
Więc ostatnio częściej stosuję moczenie nocne w nappy fresh niż gotowanko, choć to ostatnie myślę, że nie zawadzi raz na jakiś czas...
ja czytalam w jakims opisie do prania ubrań polarowych, ze wysokie tem niszcza jego wlasciwosci
Dość często piorę na 90 - zwykle bawelniane (tetro, IV) reszty juz nie, probowalam chyba ze 2 razy i tak:
konopne lub bambusowe wkladki chyba babykangas - podarły mi się w strzępy - wyladowaly w koszu
bambusowe formowanki i dodatkowe wkladki wylysialy (formowanki tots bots) wkladki tez inne byly, normalnie mozna bylo wyskubac - został taki tiul:)
wklad do wonderosaa v2 - zbil się i z jednej strony zrobil sie przezroczysty jak tiul
konopna pszczolka jeszcze sie trzyma:)
piore na 90 tetre, flanelę i wkladki mikrofibrowe,
najzwyklejsze i moje najstarsze kieszonki pul-polar trzymają sie najlepiej - nie do zdarcia:)
formowanki tetro tez mi sie prują i przecierają
rzepom i napom nic sie dzieje:) choc tych pierwszych w sumie juz nie mam
panthera
14-02-2011, 18:46
wyprałam wszystko oprócz pula i pszczólki i najbardziej kolorowych formowanek w 90 st (po nocnym moczeniu w płynie do mycia naczyń) - nic się nie stało.
resztę, w 60 jak zwykle. zastanawiałam się jeszcze czy sody do prania nie dodać...
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.