PDA

Zobacz pełną wersję : wspólna pralka



nowa_aleksandria
08-02-2011, 12:29
Mieszkamy razem z teściową, korzystamy z jednej pralki. My pierzemy w kulach - ona w proszku i płynach do płukania. Nie wierzy w kule, nie chce ich używać, jej prawo (jej pralka ;))
Efekt jest taki, że pralka mi się ciągle pieni, zawsze jakieś resztki tego cholerstwa do płukania w trybach są, pranie mi tym pachnie. Trudno. Z kul nie zrezygnuję, Wisła i moja skóra są mi wdzięczne, bo mimo wszystko nasza rodzina częściej pierze, większe zużycie wszystkiego mamy ;) Pytanie, co z pieluszkami - planuję używać wielo, prać w kulach, jak wszystko inne. Tylko czy te resztki płynu do płukania i proszku nie wpłyną na chłonność pieluszek? Nie będą mi podrażniać niemowlęcej pupy? kupilibyśmy sobie własną pralkę, ale 1. w naszej łazience się nie zmieści 2. nie mamy kasy na takie fanaberie.

Mayka1981
08-02-2011, 12:35
Przed praniem włącz sobie samo płukanie pustej pralki - powinno pomóc...

mgosia
08-02-2011, 13:04
ja bym jednak z dodatku antybakteryjnego nie zrezygnowała- ale to ja.
Większość z nas nie ma odrębnej pralki do pieluch, ja używam proszków i płynów do normalnego prania, jakiś strasznych uszczerbków na pieluchach nie zaobserwowałam :)
edit: a.. ja też mam pralkę wspólną z moją mamą. Mam też swoją, ale wolę prać w jej :D

ani.fa
08-02-2011, 13:14
Mysle ze bedzie w porzadku, skoro mowisz ze i tak wy czesciej pierzecie. Ja bym dawala dodatkowe plukanie po praniu jak zauwazysz ze coś się dzieje nie tak.

panthera
08-02-2011, 13:28
i jeszcze za każdym razem zaglądaj do szufladki na proszek - tam często zostają resztki, które można łatwo wypłukać.

anitanelka
08-02-2011, 14:46
Ja tez normalne rzeczy piore w proszku i z płynem i też żadnego uszczerbku dla pieluch nie zauważyłam ;)
Pieluchy nawet nie łapią zapachu płynu... ale to chyba taka uroda pieluch ;)

abeba
08-02-2011, 15:24
i jeszcze za każdym razem zaglądaj do szufladki na proszek - tam często zostają resztki, które można łatwo wypłukać.

O to to, potwierdzam, jako użytkowniczka pralni w akademiku.

nowa_aleksandria
09-02-2011, 16:57
dzięki za odpowiedzi :) w szufladce notorycznie coś zalega, wydłubuję co widzę. woda twarda i chyba gorzej rozpuszcza proszki, takie mam wrażenie.

yanettee
09-02-2011, 17:03
po praniu teściowej a przed swoim wrzuć jakies ręczniki do przepłukania, samą wodą samo płukanie, powinny się resztki wypłukać,
co jakiś czas można pralkę "odświeżyć - pusty wsad +woda z octem